„Obama zareagował na polskie protesty tak samo jak w jego haniebnym wystąpieniu”.
Pozwoliłem sobie na przypomnienie mego sformułowania z wpisu „Kto więcej winien?”Wyraził ubolewanie, ale nie przeprosił narodu polskiego i amerykańskiego też za wypowiedź, której nie da się załagodzić inaczej jak tylko w formie takiej samej, w jakiej została dokonana, czyli w osobistym publicznym wystąpieniu przed taką samą widownią telewizyjną.
Tymczasem sprawa została załatwiona perfidnie: wobec całego świata padło najgorsze oszczerstwo, a pokrętne tłumaczenie, w której mnogość słów miała zastąpić istotną treść zostało przesłane w liście, który ma tylko jednego adresata i można być pewnym, że poza Polską nie będzie rozpowszechniany. I o to chodziło od samego początku, jak w najgorszym brukowcu, oszczerstwa grubymi literami i na pierwszej stronie a sprostowanie petitem na dalekiej stronie.
Wydaje się, że treść obydwu wystąpień została przygotowana równocześnie z ustalonym trybem postępowania. Świadczy o tym chociażby pokrętna treść uznanego, jako najważniejsze zdania…”Polish death camp rather than „a Nazi death camp in German occupied Poland”. Zamiast nie budzącego wątpliwości „German death camp in occupied - Poland”, ciągle bowiem nie wiadomo, o jakich to „nazistów” chodzi.
Ponadto użycie słowa „rather than” /raczej niż/ w miejsce „instead of” /zamiast/ osłabia znaczenie, a właściwie brzmi dwuznacznie.
Ponieważ wiadomo, że Polaków można kupić byle pochlebstwem, nie ma co na tym oszczędzać, tym bardziej, że prasa amerykańska nie będzie tego cytować.
W liście Obamy używa się wyświechtanego sformułowania „obozy nazistowskie”, co nic praktycznie nie znaczy, nie określa bowiem z jakiego narodu ci „naziści” się wywodzili, nie określa też instytucji organizującej obozy którą był RSHA i podległe mu formacje SD i SS.
Jest to wszystko w sumie mniej istotne aniżeli reakcja ze strony władz w Polsce, które pieją z zachwytu nad „dobrym godnym” tonem listu podpisanego przez Obamę.
Ludziom reprezentującym Polskę wcale nie zależy na równoważnym w stosunku do czynu zadośćuczynieniu, ale naród polski, a szczególnie amerykańska Polonia powinny dać możliwie jak najgłośniejszy wyraz swojej dezaprobaty i żądania stosownego wystąpienia Obamy.
Na zakończenie listu oczywiste kłamstwo o Polsce jako: .”strongest and closest allies. We stand united in facing the challanges of the 21st century”.
Szczególnie odczuliśmy to w sprawie „tarczy” i w wielu innych okazjach.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2568
Jaki nierzad i prezydent taka odpowiedz,jedno slowo tylko- Hanba
Wojnę wywołali Niemcy, Niemcy zabijali i mordowali, Niemcy zakładali obozy zagłady. A kto między nimi był faszystą czy tylko spolegliwym obywatelem, to ich problem, dla nas i dla Świata to byli NIEMCY.
Wszystko się zgadza Niemcy rozpętały II WŚ poniosły i powinni w dalszy ciągu ponosić konsekwencję i odpowiedzialność tego co zrobili ale z jednym z sformułowań użytych przez Pana się z nie zgadzam co mają wspólnego faszyści z nazistami ? -Myli pani pojęcia ,Adolf Hitler był Narodowym Socjalistą a jego partia to NSDAP Informuje Panią ,że faszyzm narodził się we Włoszech a jego przywódcą był Benito Amilcare Andrea Mussolini (ur. 29 lipca 1883 w Dovia di Predappio, zm. 28 kwietnia 1945 w Giulino di Mezzegra) – włoski polityk i dziennikarz początkowo socjalistyczny, główny założyciel i przywódca ruchu faszystowskiego; premier Włoch w latach 1922-1943, później do 1945 przywódca Włoskiej Republiki Socjalnej.
Przypuszczam ,że zrobił pani to nieświadomie , no bo jak wyjaśnić społeczeństwu ,że Nazizm czyli Narodowy Socjalizm czyli NSDAP i ich przywódca Adolf Hitler po1939 roku realizował plan wspólnej Europy pod szyldami Socjalizmu wszedł w stan wojny z Rosją Sowiecką również wyznawcą socjalizmu Po wojnie w 1945 w Polsce typu PRL realizowana była doktryna socjalistyczna. Przypomnę ,że pierwszym komisarzem w UE był nie kto inny jak Walter Hallstein doradca Adolfa
Internacjonalizm Socjalistyczny propagował na bagnetach nie kto inny jak Józek Stalin i po 1945 roku przywleczono to do Polski gdzie nieźle się zakorzenił w niektórych umysłach
Zacznijmy mówić o amerykańskich obozach koncentracyjnych istniejących współcześnie. Czymże jest Guantanamo jak nie obozem koncentracyjnym. Mówiąc o więzieniu amerykanie sieją w świecie propagandę, ze walczą z totalitaryzmem i terroryzmem na świecie, a tym samym oni sami są największymi obecnie barbarzyńcami na świecie. Tak więc wszędzie gdzie się da mówmy i piszmy AMERYKAŃSKIE OBOZY KONCENTRACYJNE ISTNIEJĄ I DZIAŁAJĄ WSPÓŁCZEŚNIE!!!
Pełna ignorancji wypowiedź prezydenta Baracka H. Obamy odnośnie „polskich obozów śmierci”, spadła polskiej elicie rządzącej jak biblijna manna z nieba. Tym razem zamiast wstęgi Medalu Wolności J.Karskiego, błyszczały pomówienia prezydenta Obamy skierowane do całego Narodu. Min.Radek Sikorski poleciał serią z twitera. Prezydent B. Komorowski poczuł się raźniej (a to ci dopiero oświęcimski bigos!) i zacierając ręce, wysłał nawet list do Obamy, z propozycją powołania ekskluzywnego klubu opowiadających głupoty prezydentów. Godna zaufania, prawdomówna min. Kopacz, w stylu smoleńskim chce przesiać przemówienie Obamy , na metr głęboko, w poszukiwaniu prawdy... Jedynie premier D.Tusk, zawył z rozkoszy i twardo przytupnął. Pełne oburzenie, do tego stopnia się Ameryce postawił, że może nawet słupki popularności pomylą kierunki i zaczną piąć się w górę... Widowisko oczywiście godne pożałowania pachnące na mile PR-owską mizerią. Chyba, że nasz premier i prezydent zamierzają na poważnie reprezentować interes i honor Rzeczpospolitej (każda okazja dobra). Wtedy może być naprawdę gorąco, pomijając już, że nadchodzi lato, no i Euro. Jeden telefon do W. Putina: „Tu Tusk, jutro przed pałacem namiestnikowskim chcę widzieć wrak TU-154! I czarne skrzynki, też! Inaczej czarno widzę nasze stosunki i zablokuję cię u Angeli!
-Co mi się porobiło? No, wiesz Władymir, ja jednak jestem premierem Polski, a mój kolega Bronek Komorowski jest prezydentem. Słyszałeś jak potraktowaliśmy Obamę? Żadnych numerów z przestępnym kalendarzem! Powtarzam. Jutro! Dzisiaj zwróciłem się do zachodnich ekspertów od lotniczych katastrof, za dwa dni będzie wspólna konferencja, którą poprowadzi nasz najlepszy specjalista prof. W. Binienda. Będzie uroczyście, wysłałem Klichów po kwiaty. Nie zapomnij przysłać swoich czytatych ekspertów, tylko nie Anodinę, jej już wszyscy mają tu dosyć!” Bałagan zrobił się niesamowity, Sławek Sierakowski dostał uczulenia, ledwo go odratowali. Ktoś podmienił mu Nałkowską na Nowy Testament (też było na „N”), przez jakiś czas się nie zorientował i zaczął nauczać ewangielię w TVN. Dopiero na rozpaczliwe prośby ojca Rydzyka, stamtąd go wyrzucili... Dziadunio Bartoszewski ogłosił, że jednak za okupacji bał się bardziej Niemców, niż Polaków (powiedział, że tym razem to jest tego pewien). Najbardziej hojnym okazał się niezrównany (ma bardzo wyboistą sylwetkę) lewicowy Kalisz, rozkleił się wielce wyznając, że zmienia nazwisko na bardziej patriotyczne Kielce. Obiecał też, że na złość pyskatemu Obamie cichcem odchudzi się o 5 kilogramów, na początek tylko z prawej strony, tak aby bardziej zachować polityczną równowagę... Tylko sprośny Urban założył turban i śliniąc się pokraka, patrząc na żonę Baracka religijnie wyszeptał „Alle Lacha”. Na co ostro zareagował min. Sikorski zabraniając mu corocznej pielgrzymki do Mekki, czy Synaju... Sam Obama jest również zasłużonym gafarzem. Pamiętamy jego „język austriacki”, czy super patriotyczne doliczenie się, aż 58 stanów amerykańskiej federacji! Za podobne gafy b. prezydenta G.W. Busha mainstreem media okrzyknęły by stokrotnym głupkiem. Co innego z Obamą, jego gafy, jego tajemnice przykrywa się szczelnym wschodnim rusem-obrusem. Bałagan jest tym bardziej obłędny, że za negowanie holocaustu na narodzie żydowskim wysyłają do więzienia, a za awansowanie polskich ofiar niemieckiego nazizmu do roli współudziałowców Hitlera, powinniśmy zaspokoić się literówką Nałkowskiej z 1948 roku. Jak tak dalej pójdzie to nie tylko media, ale i politycy zachodni , ku uciesze Putina i całego Putistanu, Hitlerowi wyciągną jakieś polskie korzenie. Hitler był wegetarianinem więc, może zajadał jakieś polskie korzenie, gdzieś koło Wilczego Szańca.
Ktoś zasugerował, że wobec takiej logiki, powinno się używać określenia „żydowskie obozy śmierci”, ponieważ to Żydzi stanowili zdecydowaną większość ofiar, a i większość obozowych kapo, rekrutowała się spośród Żydów.. Ktoś inny szukając kompromisu podsunął nazwę „żydowsko-polskie obozy śmierci”. Ciekawe tylko gdzie się ci Niemcy, tzn. „naziści” podziali.... W Stanach trwa prezydencka kampania, mamy do czynienia z gospodarczą stagnacją, mimo wpompowania w nią dodrukowanych milardów dolarów, rośnie bezrobocie (oficjalne 8,2%, faktyczne ok. 14%), Obama w roztargnieniu szuka sojuszników. Kto zdecydował o wypowiedzeniu przez prezydenta tych parszywych słów, w czyim interesie było ich wypowiedzenie? Silne lobby żydowskie, może czekać w przedsionku kampanii ze znacznymi funduszami, a drugim odbiorcą może być bardzo liczna i dobrze sytuowana grupa wyborców o niemieckim pochodzeniu... Czy Obama może nas przeprosić za swoją niewiedzę? Niech się po prostu douczy, to on ma braki... Pomyśleć tylko, że Polska, która odmówiła (co innego sowieci!) współpracy z Niemcami, ten kraj, który utracił 40% swojego terytorium, któremu ubyło 12 milionów obywateli (w tym 6 mln zamordowanych przez hitlerowskie Niemcy), której wymordowano, lub wygnano elitę, a nowe władze PRL–u nie rzadko dopiero uczyły się polskiego języka, ta Polska wpychana jest do diabelskiego kotła oprawców, a my mamy siedzieć cicho...
http://kontrowersje.net/…
czy za granicą mieszkasz?
pozwolisz Twe słowa rozdać, dalej posłać?
Każdemu matołowi tekst jest podany,
albo Kenijczyk ma kaca lub robi zagrywkę - poznamy skundlenie oBamy,
ten pokazał swe intencje wobec mego kraju, olał go.
Ten kto wrogowi daje*
Mała refleksja - to samo bym zrobił, oni* oddali kody i inne hasła, nawet kolorowy olał bigosa i wnuka.
Zamiast Państwa, mamy prowincję, ale kogo? lub czyją?
Będzie zadyma.
* wnuczkowi wermachtu
* bredziejowi i dzadzi
podwójna pętla*
nie mam pojęcie - iż to hasło, tytułem krzyknięto
Wschód Polski - nie odpuści, daty nie kolportujmy, wiemy o co bryka
Kondominium ałt!
Paskuda wyglądu przerachował- żaden immunitet mu nie pomoże, Ziomy go znajdą,
A spódnica z nrd lub cykor od ....aktorki/piosenkarki - kiepskim azylem. Znajdziemy cię faszysto! Herbaty?
oddaj emerytom kasę, rób spad pekapem w Sopot.
Rudy - trochę honoru pokaż, tramp-karzełku......
Mówiąc o honorze - kim jesteś?
germani mortem castro rum
germana mortotendaroj
Vokietijos mirties stovyklos
немецкие лагеря смерти
Німецькі табори смерті
德國的死亡集中營
camps de la mort allemands
tyske dødsleirene
campos de concentración alemanes de la muerte
német haláltáborok
campi di sterminio tedeschi
;-)
Ja osobiście po wątpliwych przeprosinach Obamy oddałbym mu medalik, nawet pocztą. Aby nam nie pluli w twarz. Niemcy już zauważyli, jak Polacy pełzną przed Obamą. Niemcy jak zwykle, kopią w leżącego:
"Polska przegrana militarnie w 1939, przegrana politycznie w 1945, dzisiaj nie chce jeszcze przegrać bitwy o wspomnienie."
("Polen, der militärische Verlierer von 1939, der politische Verlierer von 1945, will heute nicht auch noch die Schlacht um die Erinnerung verlieren.")
http://www.welt.de/polit…
Uważam, że trzeba podpisywać petycję do Białego Domu! To wizytówka naszej determinacji. W tym wypadku robić tylko huk to za mało!
Petycja ta stanowi dobrą możliwość pokazania własnego patriotyzmu, wywarcia presji na Obamę i pokazania własnego oburzenia.
PETYCJA: http://wh.gov/Mz2
Przypominam też o najważniejszej i aktualnej petycji zorganizowanej przez Polonię w Stanach Zjednoczonych oraz "The Kościuszko Foundation" jeszcze w roku 2010.
W petycji chodzi o termin "polskie obozy koncentracyjne". Ma ona za zadanie zebranie miliona podpisów przeciwko używaniu przez amerykańskich dziennikarzy z największych amerykańskich redakcji - takich jak "New York Times", "Wall StreetJournal", "Washington Post" czy Associated Press określenia "polski obóz koncentracyjny".
Tu w dalszym ciągu są zbierane podpisy pod petycją:
The Kościuszko Foundation
http://www.thekf.org/eve…