W czasie swej ostatniej wizyty w Europie, prezydent Barack Obama udzielił tylko jednego wywiadu i to w Warszawie. To był chyba nasz jedyny konkretny sukces, bo tym dziennikarzem, któremu chciał indywidualnie odpowiadać na pytania, był Polak, redaktor Igor Janke, szef portalu Salon24.
Zresztą w tym też był zawarty symboliczny gest, bo prezydent USA nie przyjął w hotelu Marriott żadnej gwiazdy medialnego mainstreamu III RP, tylko dziennikarza niedawno wydalonego z publicznej TV. Ciekawe co na to odpowie ów mainstream?
Wymownym gestem było chyba też to, że Barack Obama zatrzymał się w tym hotelu. Polska albo nie zaproponowała Wysokiemu Gościowi odpowiedniej rezydencji, albo służby Stanów Zjednoczonych odpowiedzialne za bezpieczeństwo uznały, że prezydenta lepiej będzie ulokować w hotelu amerykańskiej sieci Marriott...
W polityce na tym poziomie nic nie dzieje się przypadkiem – prezydentowi nie towarzyszyła szefowa Departamentu Stanu, odpowiedzialna w jego administracji za politykę zagraniczną – bo i po co? Przecież tu nie było nic do ustalania – zero uzgodnień i zero deklaracji.
Spotykające się strony zapewne niczego innego nie planowały poza „pijarowskimi” gestami – tam i tu szykują się do wyborów. Nic nie znaczące uśmiechy i uściski dłoni ze strony władz Polski pod wodzą PO nie przeszkadzają antyamerykańskim mentorom z Berlina. Natomiast o czym poważnie może debatować administracja USA z rządem, który dobrowolnie pozwala się przesłuchiwać rosyjskim prokuratorom pod rygorem zesłania do łagru za mówienie nieprawdy?...
Profesjonalizm polityki PO najlepiej pokazał zaś pan minister Sławomir Nowak, biegając po czerwonym dywanie i pstrykając fotki telefonem komórkowym podczas oficjalnego powitania prezydenta USA...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1679
On nie uważa tego za nietakt. Siedzi w szambie więc nie czuje odoru. Mało on nie wie, że jest to odór.
nie dojrzałam całusków lub je przegapiłam.Bardziej zwracało moją uwagę wyludnione miasto.Chyba rzeczywiście to kurtuazyjna wizyta jedynie dla pochwalenia ,,rezydenta'' za służalczość wobec Rosji.Czyżby znowu nas sprzedano ?
"Profesjonalizm polityki PO najlepiej pokazał zaś pan minister Sławomir Nowak, biegając po czerwonym dywanie i pstrykając fotki telefonem komórkowym podczas oficjalnego powitania prezydenta USA...".
Czy Mr. Novak był ubrany wizytowo, czy w dres?