Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Państwo, Łysy i urwisy

Seaman, 18.05.2011
Co się może zdarzyć, kiedy obywatel stateczny, aczkolwiek łysy jak kolano, minąwszy grupę dzieciaków, usłyszy za sobą wyskandowane piskliwymi głosami: - Łysy! Łysy!? Są w zasadzie dwa scenariusze do przewidzenia.

Jeśli łysy obywatel myśli szybciej niż działa, to może udać głuchego i pójść dalej nie bacząc na dziecinne wybryki. Wie bowiem dobrze, że nic tak nie rujnuje powagi dorosłego człowieka, jak daremna gonitwa za szczeniakami. W scenariuszu drugim, jeśli obywatel wolniej myśli niż działa, a jest w dodatku cholerycznego usposobienia, to purpurowieje na twarzy, obraca się na pięcie i puszcza w pogoń za małymi szydercami. Tymczasem złośliwa gromadka rozpierzcha się w mgnieniu oka, a obywatel dyszy spocony i upokorzony, bo teraz już zewsząd słychać gromkie: - Łysy! Łysy!

Dokładnie w sytuacji łysego obywatela jest teraz premier Donald Tusk, który rozpoczął konflikt z kibicami. Oczywiście posługując się taką analogią, mam na myśli zabójczo ośmieszającą dysproporcję – premier zadeklarował wojnę z ludźmi, którzy bawią się z nim w podchody. I dlatego ta śmieszność nie dotyczy kibiców, ale wyłącznie premiera, bo on wytoczył armaty przeciwko transparentom.

Wracając do analogii z dziećmi, kolej rzeczy jest taka, że nadmiernie zapalczywy i łysy obywatel z podkulonym ogonem idzie w swoją stronę, a urwisy po pewnym czasie zbierają się na powrót i obmyślają numer na jutro. A mają pewność, że zadziała, gdyż reakcja obywatela dała im gwarancję, że zabawa będzie miała dalszy ciąg. Zabawa, czyli podchody ze strony kibiców również się nie skończą.

Do tej pory utożsamiali się z klubem, miastem, barwami, regionem. Owszem, mieli też wrogów, ale rozproszonych po całej Polsce, każda grupa inne pamiętała zaszłości, przewagi i zniewagi. Siłą rzeczy nie mogli się zjednoczyć, a degrengolada reprezentacji narodowej w tym nie pomagała.

Prowadzili akcje charytatywne, czcili pamięć żołnierzy wyklętych, pamiętali o powstańcach wielkopolskich, o rocznicy śmierci Jana Pawła II. To były rozproszone cząstki ich tożsamości – barwy klubowe i lokalny patriotyzm. A teraz doszedł jednaki dla wszystkich element – wspólny wróg.

Jeśli zgodzimy się, ze spoiwem łączącym poszczególne grupy i stowarzyszenia kibiców jest pragnienie przynależności do wspólnoty, to premier Tusk dał im teraz fantastyczny tożsamościowy impuls – wyrazistą twarz wspólnego wroga. Nic tak nie wzmacnia więzi solidarności grupowej jak zagrożenie z zewnątrz, czyli od władzy.

Mandat wlepiony kibicowi Jagiellonii za „obrazę konstytucyjnych organów państwa” dopełnia obrazu groteski, w jaką popadło państwo, wypowiadając wojnę kibicom. Bo premier, mniej lub bardziej bezwiednie sprowadził cały konflikt do wymiaru osobistego – kibice skandują „Tusk ty matole...” - jednak ponieważ jest premierem, to jego śmieszność spływa i na państwo.

Poza tym jakaż to znamienna i skądinąd znana sekwencja – ludzie idą z transparentami naprzeciw uzbrojonej po zęby policji, która wyłapuje ich później pojedynczo, a nawet po domach i karze za obrazę władzy, tym razem już nie ludowej. Czy można zrobić więcej, żeby młodzi dwudziestoletni poczuli wiatr w żaglach? Przecież oni tęsknili i marzyli o takiej motywacji, oni już teraz są niesieni i mają w oczach obraz przyszłej legendy. Donald Tusk osobiście, ale też z dużą pomocą Gazety Wyborczej, dał na tacy temu pokoleniu kibiców zalążek mitu.

A przecież nie ma i nie będzie tylu policjantów w Polsce, żeby codziennie, na wszystkich meczach i przed wszystkimi stadionami uniemożliwić rozwinięcie transparentów. I nie ma takiej siły, która może zabronić skojarzeń.

Dla tych kibiców epitet „matoł” już po wsze czasy będzie się kojarzył z jedną, jedyną osobą. Znacznie gorzej, że także z urzędem premiera. Myślę, że Tusk już dzisiaj czuje się łyso, jak ten łysy obywatel. Ale to mniej istotne, bo równie łyso jest państwu, które premier lekkomyślnie naraził na śmieszność.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6049
Seaman

Seaman

19.05.2011 16:47

Dodane przez hera w odpowiedzi na Piekny tekst!

Ktoś mi napisał, że "że po wydarzeniach w Białymstoku po wsze czasy będzie się matoł kojarzył z organem i to wcale nie konstytucyjnym"
Nic dodać nic ująć. Dobrze mu tak!
Pozdrawiam serdecznie:)

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,221
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności