
To uczucie, gdy nagle spotkany Powstaniec Warszwski opowiada ci,
jak tu obok budował barykadę, a potem całuje naszywkę Polski Walczącej którą nosisz.
UCZUCIE POKORY..
...I UCZUCIE WSTYDU
ŻE KOMUNIŚCI I ICH DZIECI, DZIECI TYCH STALINOWSKICH OPRAWCÓW, NADAL BEZKARNIE PLUJĄ NA WSZYSTKO, O CO CI LUDZIE WALCZYLI.