Koniom wstyd

Bardzo dobrze Pan zrobił, Panie mecenasie ( nie śmiem napisać: „panie wicepremierze”, bo to głupio zabrzmi) odżegnując się od własnego rządu i od współpracy z Jarosławem Kaczyńskim. Bycie człowiekiem, o którym zwolennicy Platformy Obywatelskiej krzyczeli po zaułkach „Giertych do wora, wór do jeziora!” mogło pozostawić trwałe ślady w Pańskiej psychice, obudzić mściwość, sprowokować do wyartykułowania nieobliczalnej w skutkach mowy nienawiści. Pragmatycznie rzecz ujmując nietrudno jest zrozumieć, Panie mecenasie, że w worze nie chciał się Pan znaleźć, a w worze i w jeziorze jednocześnie - tym bardziej.  Pańska samokrytyka i deklaracja lojalności wobec obecnego rządu niewątpliwie zadziałała. Potępił Pan wszystkie swoje błędy, to bardzo ważne. Wreszcie Młodzież Wszechpolska nie będzie sobie rościła żadnych praw do Pana szanownej osoby. Istniało jeszcze coś takiego jak Liga Polskich Rodzin, ale w terminie poszło w rozsypkę i z tego epizodu w politycznym życiorysie nie musi się Pan już tłumaczyć.
Poniedziałkowy wywiad był bardzo ciekawy i do bólu prawdziwy.  Żaden wyborca Platformy Obywatelskiej  nie powinien mieć kłopotów ze zrozumieniem Pańskich wypowiedzi. Zdania pojedyncze, brak figur retorycznych, nieskomplikowany przekaz – to jest to! No i ta szczerość… Naprawdę, niewielu ludzi do tej pory wiedziało, że to Pan doprowadził do upadku rząd Jarosława Kaczyńskiego ( cytat: „No przecież to ja doprowadziłem do upadku tego rządu!”). Nie wszyscy wtedy wiedzieli, że to był rząd „szkodliwy dla Polski” i dlatego musiał upaść. Naprawdę, trzeba być wyjątkowym człowiekiem, żeby przyznać się do dywersyjnej roboty, nawet po latach. Nawiasem mówiąc – to był majstersztyk, Panie mecenasie. Obserwowałam Pana w latach 2005 – 2007. Doskonały kamuflaż Pan zastosował. Konrad Wallenrod mógłby się od Pana uczyć. Całe szczęście, że LPR już nie istnieje, bo z tego co pamiętam byli tam też tacy, którzy naprawdę chcieli współrządzić z PiS…
W uznaniu zasług powinien Pan otrzymać pierwsze miejsce na wszystkich możliwych listach wyborczych partii rządzącej – i tu niespodzianka. Pan się zastanawia. Ciekawe zdanie padło (proszę skorygować, jeśli źle zapisałam): „Nie jest mi to potrzebne, jestem niezależny finansowo(…)”  Czyżby składki w Pana ukochanym ugrupowaniu były zbyt wysokie? Przecież to bardzo bogata partia, z wyborów na wybory bogatsza. Krążą nawet słuchy (ach, ta mowa nienawiści!), że promuje tylko zamożnych, biedacy odpadają po pierwszej rozmowie o konkretach…  OK, nie będę niedyskretna, już więcej nie pytam.
Wystarczy mi deklaracja, że natychmiast wróci Pan do polityki, kiedy PiS zyska (w sondażach??) 10% przewagi nad PO. Żeby przeciwdziałać powrotowi IV RP i zamknąć drogę do władzy Jarosławowi Kaczyńskiemu, który „szkodzi Polsce”. Rozumiem, że wtedy potrzebna będzie każda ręka na pokładzie i nikt nie postawi żadnych warunków.  I wróci Pan w postaci wybranej przez siebie. Niech zgadnę – jako patriota?  Myślę, że najwyższy czas zacząć czytać scenopis. Kolejna rola może być bliżej, niż się Panu wydaje. Niewiele czasu zostało na przekonanie nieprzekonanych, że z „kaczyzmem” nigdy nie miał Pan niczego wspólnego.
Na wszelki wypadek proszę tankować samochody tylko na tych stacjach benzynowych, na których widnieje logo  „LUK”. Na wszystkich innych paliwo może być skażone komponentami IV RP.
I niech Pan uważa na Lisa. Ten przechera powiedział : ”Jest pan najlepszym dowodem na istnienie ewolucji”. O co tu chodziło? O imputowanie, że jest Pan zaginionym ogniwem tejże? I w tle „podśmiechujki”… 
Lisom nigdy nie wolno wierzyć.  A skoro już przy zwierzątkach jesteśmy, to  korzystając z okazji pragnę oświadczyć, że zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie nazywają Pana  „Koń”.  Ja żadnego pokrewieństwa dusz między Panem a koniem nie dostrzegam. Może w twarzy coś…  ale konie mają inne oczy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

29-11-2012 [07:37] - Jolanta Pawelec | Link:

patrzeć w oczy temu "Koniu"? O tyle warto, że rozgrywa Amber Gold - czyli zamiata. Poza tym to figura mało interesująca - jak gracze w szulerni. Przypisuje sobie zbyt wiele "zasług" - a takich wyrzuca wielka woda na brzeg - jako brudną pianę. Miał szansę być kimś znaczącym - ale chciał "na skróty" jakiejś wielkości. Pozostała mu tylko wysokość. Przeliczył się - i nikt nie traktuje go poważnie. Jedynie ci, którzy chwytają się ostatniej deski - Bo Uczniowie czarnoksiężnika nie potrafią zatrzymać żywiołów, które zaprosili - i ta deska nic im nie pomoże ( każe sobie suto zapłacić - niekoniecznie finansowo).

Obrazek użytkownika danuta

29-11-2012 [10:19] - danuta | Link:

Otwarcie przyznał, że od samego początku peowskiej gry POPiSem był po tamtej stronie! Od samego początku do POmyślnego końca!  Dziś czuje się na tyle komfortowo, żeby to bez ogródek ujawnić. Z próżności? Z głupoty? Zmuszono go? Ani jedno, ani drugie, ani trzecie. On naprawdę czuje się komfortowo i ma ku temu powody. O czym nie wiemy? Co powoduje, że tacy ludzie odzyskują komfort psychiczny? Jakie kolejne draństwo planują ich zwierzchnicy?
Czy warto patrzeć w oczy? Zawsze. Wszak to zwierciadło duszy.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

29-11-2012 [10:52] - Jolanta Pawelec | Link:

jest do wynajęcia, to może to i zwierciadło ( też odbija co się nawinie). Był już w tym zwierciadle katolikiem, obrońcą rodziny - i zawsze będzie mi się kojarzył z "becikowym". To taki bobas - który marzy o tym, że jest Herkulesem ( na własny użytek). Teraz coś ugrywa (red. nacz. Rzepy). Znowu rozsadzi go własna megalomania - i zesika się w pampersy. Ten typ tak ma - a co do duszy, to on się nie zamierza w tym zwierciadle przeglądać.
Pozdrawiam Panią - pozostając z dala od zaglądania "do duszy" ludzi z duszą na bakier.

Obrazek użytkownika fritz

29-11-2012 [14:45] - fritz | Link:

Co ciekawsze sp. Lech Kaczynski chcial rozpisac nowe wybory a JK ulegl czarowi Giertycha i prosil LK o nie rozpisywanie wyborow. JK kiedys mowil o tym.

Obrazek użytkownika Basia

29-11-2012 [08:14] - Basia | Link:

jakie to niesprawiedliwe, że takie szlachetne zwierzę musiało użyczyć swojej nazwy takiej kreaturze...choćby przez fizyczne podobieństwo...:))

Obrazek użytkownika xena2012

29-11-2012 [09:01] - xena2012 | Link:

ano człapiący chód widoczny jak dreptał wokół swego pana na marszobiegu prezydenckim 11-go listopada patrząc mu miłośnie acz nie po,, końskiemu''w oczy.Giertych burzy pojęcie ewolucji i obraża świat zwierzęcy któremu chcemy przypisać istnienie takiego osobnika.Dla niego właściwe określenie sądząc już nie po wyglądzie,a wypowiedziach to szmata,brudna szmata.