Ziemkiewicz .Europejski Bóg zawiódł

Ziemkiewicz „ Europejski Bóg zawiódł... skompromitowali się miejscowi namiestnicy Białego Człowieka”.....” W swej publicystyce od dawna głoszę tezę, że jest to typowy podział postkolonialny. Że mamy te same problemy co wszystkie społeczności, które przez kilka pokoleń zmuszone były kształtować się w warunkach obcej okupacji, zaboru, kolonizacji. „...”Klucz postkolonialny, który pozwalam sobie stosować, tłumaczy to łatwo. Donaldowi Tuskowi wybaczano, i w szerokich kręgach społecznych nadal się wybacza, absolutnie wszystko, bo postrzegany jest jako człowiek namaszczony do rządzenia nami przez Europę. „.....” Uważam, że znakomitym i z wielu względów niezwykle aktualnym wzorcem budowania tej nowej polskiej tożsamości jest myśl i działalność twórców powstałej u schyłku XIX wieku Narodowej Demokracji, jedyna nasza rodzima tradycja zarazem nieimitacyjna i realistyczna.”.....(źródło)

Jesteśmy społeczeństwem nie tyle jak twierdzi Ziemkiewicz społeczeństwem postkolonialnym co kolonialnym , o czym najlepiej świadczy bandycki eksploatacyjny system podatkowy. Europa jest Polakom potrzebna . Wciąż w polskiej świadomości pozostaje pamięć wielkich przestrzeni tak tych fizycznych (milion kilometrów kwadratowych jak) jak i kulturowych czy politycznych imperium jakim była I Rzeczpospolita . Europa mogłaby taka przestrzeń zapewnić , gdyby nie to , że „Europejski Bóg” korzeniami swoimi sięga Prus z ich ubezpieczeniami społecznymi, upaństwowieniem szkolnictwa i przekształceniem go w urzędnicze punkty prania mózgu , biurokracją kontrolującą każdy aspekt życia ludzkiego. To nie przypadek, że Hitler zbudował swoje socjalistyczne państwo w Niemczech , będących spadkobiercami barbarzyńskich Prus. Unia Europejska nie bez powodu zaczyna być nazwana IV Rzesza. Byt ten coraz bardziej upodabnia się do historycznych Prus i do socjalistycznej III Rzeszy .

Polacy nie potrzebują odgórnego budowania polskiej tożsamości . To właśnie nie poddaniu się próbom modelowania „polskości „ zawdzięczamy Solidarność, a w obecnych czasach Ruch Patriotyczny Kaczyńskiego. Polacy jedynie co potrzebują to przebicia osinowym kołkiem „ obcego im importowanego z Niemiec i Rosji socjalizmu . Potrzebują powrotu do swej tradycji politycznej , odbudowy republikańskiego ustroju I Rzeczpospolitej z jego wolności religijną gwarancja praw dla wolności słowa oraz wolnością polityczną , obywatelska kontrolą nad instytucjami państwa . Potrzebują wolności ekonomicznej , gospodarczej .

Czyli dokładnie tego , czego Unia im nie może zapewnić. Narody Zachodniej Europy pozwoliły na to aby w większości obcego pochodzenia elity ( w Anglii potomkowie Normandów , we Francji potomkowie Franków ) przejęły kontrole nad budową , modelowaniem tożsamości narodowej klas niższych . To nie przypadek ,że religia państwową jak ją określa profesor Ferguson w państwach Europy Zachodniej jest socjalistyczna polityczna poprawność . Ideologią państwa Orwella , w którym obywatel , a raczej już tylko mieszkaniec został odarty całkowicie z wolności intelektualnej, a potem poddany całkowitej kontroli państwa.

Co do narodowej demokracji to przytoczę tutaj analizę Zychowicza „„Rok 1920” Przegrane zwycięstwo” Oto parę fragmentów   „Rok 1920 był momentem zwrotnym w dziejach Polaków. To właśnie wtedy, mimo militarnego zwycięstwa, ostatecznie umarła idea Polski wielkiej, która rozciąga się na szerokich połaciach Europy Wschodniej, swymi granicami sięgającej niemal po mury Kremla i po stepy Zaporoża, której obywatele mówili dziesiątkami języków i wznosili modły w kościołach, cerkwiach, synagogach, zborach i meczetach. ”...” To właśnie w Rydze Polska ostatecznie wyparła się idei jagiellońskiej – porozumienia narodów znajdujących się między Niemcami a Rosją. Jedynej koncepcji, która może zapewnić Polsce, że będzie liczącym się graczem, a nie średnim państwem, z wynikającymi z historii ambicjami, ale bez potencjału, by je zrealizować. „…„W 1920 roku zaczęła się Polska nacjonalistyczna, ograniczona w istocie do potencjału tylko jednego z tworzących ją niegdyś narodów.Czymże jest bowiem te 25 – 35 milionów Polaków, gdy z jednej strony ma się Niemcy, a z drugiej Rosję.”…” Zgodnie z tą ostatnią (zrealizowaną w Rydze) Polska miała być państwem opartym na plemiennej wspólnocie krwi, nie zaś wielonarodową Rzecząpospolitą. Jak obrazowo postulował Roman Dmowski w 1919 roku, „skróćmy tę Polskę trochę” „..(więcej )

Ziemkiewicz ”Teraz Polska znajduje się na progu wielkiej zmiany nie dlatego, że skompromitowali się miejscowi namiestnicy Białego Człowieka, ale dlatego, że jednocześnie tracimy zaufanie do niego samego. Europejski Bóg zawiódł. Nie umie sobie poradzić z własnym kryzysem. Grzęźnie w eurobełkocie, młócąc bez pokrycia frazesami: „kryzysy nas wzmacniają", „receptą jest pogłębienie integracji", „więcej Europy"... „Elity rządzące III RP niemal nieprzerwanie od lat 20 nie zdołały bowiem zbudować żadnej nowoczesnej polskiej tożsamości, która pozwoliłaby nam wyleczyć się z mentalności postkolonialnej. Szansa została stracona. Ale czy tożsamość oferowana przez jej przeciwników, umownie zwanych w III RP prawicą, tożsamość kopiująca romantyczne wzorce z innych czasów, ze społeczeństwa zupełnie innego, choć także mówiącego po polsku i tak samo jak dzisiejsze polactwo obchodzącego Wigilię, Wielkanoc i Wszystkich Świętych, może zebrać i scalić polski żywioł, rozerwany postkolonialnym podziałem, i na nowo uczynić zeń polski naród? „.....”Wątpię. Uważam, że tej współczesnej polskiej tożsamości szukać trzeba – bo w jej szukaniu widzę najwyższą powinność polskiego pisarza – na nowo, podług innych niż powstańczo-romantyczne wzorców. Uważam, że znakomitym i z wielu względów niezwykle aktualnym wzorcem budowania tej nowej polskiej tożsamości jest myśl i działalność twórców powstałej u schyłku XIX wieku Narodowej Demokracji, jedyna nasza rodzima tradycja zarazem nieimitacyjna i realistyczna. „.....”We wszystkich międzynarodowych rankingach, badających, czy to konkurencyjność gospodarek, czy ich innowacyjność, czy informatyzację państwa, czy poziom edukacji, czy jakość świadczeń medycznych, czy infrastrukturę komunikacyjną, wypadamy tragicznie i przeważnie gorzej niż przed kilku laty. Administracja państwowa i samorządowa dowodzi swej nieskuteczności na każdym kroku, kompromituje się wymiar sprawiedliwości, gargantuicznie rozrosła się biurokracja, co nieuchronnie pociąga za sobą rozpanoszenie korupcji i nepotyzmu „.......(źródło )

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

14-10-2012 [21:49] - Teresa Bochwic | Link:

Ziemkiewicz albo bredzi, albo szykuje się pod budowę partii Giertycha jako ważna persona. Natomiast jeżeli chodzi o idee Zychowicza, byłabym ostrożna. Co to za wielka Polska wielonarodowa, od której każdy Litwin i Ukrainiec chciał się za wszelka cenę odłączyć, i wykonali różne formy zdrady w 1939 roku? Może o tym marzyli Polacy, niektórzy przynajmniej, ale to dopiero brak realizmu!

Obrazek użytkownika STACH

15-10-2012 [10:30] - STACH | Link:

Może Pani sprecyzować czemu Pani uważa, że Ziemkiewicz bredzi ?
Co do Polski wielonarodowej... Może w XX wieku nie jest to najlepszy pomysł i chyba nie o to chodzi... raczej chodziło o otoczenie Polski niepodległymi Ukrainą, Białorusią czy Litwą i zawiązanie z tymi krajami sojuszy, porozumień... to tak najkrócej i najmniej szczegółowi nawiązując do idei Piłsudskiego... czy to dziś realne ? raczej nie

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

15-10-2012 [12:21] - Teresa Bochwic | Link:

Ale w tekście mowa jest o Dmowskim i endecji, a nie o ideach Piłsudskiego, bardzo mi bliskich.
Nie twierdzę, że RAZ bredzi, tylko że "albo bredzi, albo..." itd., ze wskazaniem na to drugie.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

15-10-2012 [12:23] - Teresa Bochwic | Link:

Poza tym koncepcja postkolonializmu typowego dla narodów b. KDL ma swoja autorkę, prof. Ewę Thompson, która stale o tym pisze, również w Polsce (rebelya.pl, "Rzeczy wspólne", "Arkana") i wypadałoby Ziemkiewiczowi choć od czasu do czasu powołać się na nią.

Obrazek użytkownika STACH

15-10-2012 [13:04] - STACH | Link:

Dopóki nie zobaczę RAZ-a w takim projekcie to nie uwierzę...
Jestem w stanie zrozumieć prywatne znajomości dziennikarzy czy polityków i nawet ich wspólne grille, Kisiel też podobno z różnymi ludźmi pijał... ale mam nadzieję, że to się nie przełoży na zaangażowanie Ziemkiewicza w czymś takim.
Poza tym Ziemkiewicz mówi całkiem do rzeczy... I jeśli dobrze go rozumiem to nie chodzi mu o odżegnywanie od polskich tradycji romantycznych np. powstań narodowych... Raczej chodzi mu o budowanie polskiej tożsamości na tradycji czy ideologii endeckiej... może to i lepsza droga - ja nie wiem... ale nie mieszajmy do tego Giertycha z którego taki endek jak... wiadomo co...
I co najważniejsze - uważam, że Ziemkiewicz ma dość duże zasługi w odkłamywaniu niesprawiedliwych a czasem kłamliwych stereotypów na temat ruchu narodowego w Polsce - chyba większe niż tomy opasłych opracowań których statystyczny leming nie przeczyta a Ziemkiewicza tak...
Pewnie co do prof. Thompson ma Pani rację -

Obrazek użytkownika kinimod

16-10-2012 [10:50] - kinimod | Link:

Nie wiem jak prof. Thompson ale Ziemkiewicz swoją koncepcję postkolonialnego uwikłania Polski przedstawił już w wydanym w 2004 r. "Polactwie". Nie jest prawdą że nie wspomina o Pani Profesor; wspomina, co prawda z rzadka (ale zawsze z szacunkiem) ale to dlatego, że uważa że koncepcje te powstawały równolegle a przynajmniej on nic nie wiedział o, prowadzonych w USA, badaniach prof. Thompson, z którą nb. nawet później rozmawiał. Reasumując uważa się on tak samo za autora koncepcji, jak i ona, i na dzisiaj nie ma powodu, żeby w to nie wierzyć.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

16-10-2012 [21:08] - Teresa Bochwic | Link:

Jest powód - prof. Thompson ma około 80 lat i swoje koncepcje rozwija od 50 lat, a Ziemkiewicz około 50-ki i pisuje na ten temat od 8-10 lat. Od 1990 roku prof. Thompson pisuje w polskiej prasie, np. często w "Tygodniku Solidarność". Nie wierzę, żeby Ziemkiewicz w latach wczesnych 90. nie czytywał "TS" i prof. Thompson. Ona jest wybitnym naukowcem amerykanskim, a on zdolnym ale tylko dziennikarzem, i dobrym pisarzem science fiction. To sa powody, dla których zrównywanie ich jako twórcow teorii i nauki o postkolonializmie moze budzić tylko śmiech i zniecierpliwienie, a takze przekonanie, ze jest - no nie powiem z powodów procesowych.