Siedząc w Świątyni Dumania nad kolejną lekturą historyczną, po raz n-ty naszła mnie refleksja.
W czasach gdy Polska była najbardziej demokratycznym krajem cywilizacji Krześcijańskiej, spadały na nią za to gromy ze strony "światłych" władców i "oświeconych" intelektualistów Jewropy, bo demokracja nie była wtedy w modzie.
W czasach gdy w Polsce królowała tolerancja, a kraj zapełniali uchodźcy z całej rozświetlonej stosami Jewropy, spadały na Rzeczypospolitą gromy ze strony władców i intelektualistów Europy, bo tolerancja nie była wtedy w modzie.
W czasach gdy w całym "zachodnim" świecie intelektualiści wszelkiej miary brandzlowali się komunizmem, Polska była jedynym krajem gdzie wiedziano doskonale co to za gówno.
I tak sobie myślę, czy wobec tego Polska nie zasługuje na miano HIPSTERA NARODÓW?
https://www.facebook.com…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2896
My rzeczywiście jesteśmy tym Chrystusem Narodów ?! coraz więcej na to dowodów, a ostatnio nasilająca się walka z KK dobitnie się w to wpisuje
w każdym razie mamy więcej jaj i zdrowego rozsądku, niż bliższa i dalsza okolica. Tylko ostatnio cuś jakby szmatę ktoś zarzucił nam na głowę i nie bardzo wiadomo jak i komu przylutować żeby znów być sobą.