OFENSYWA TURCJI

Jednym z beneficjentów geopolitycznego tsunami, które przetacza się przez świat jest z całą pewnością Turcja. Kraj mający drugą armię NATO , a jednocześnie utrzymujący w miarę poprawne relacje z Rosją. Państwo, które po fazie wyraźnej niechęci ze strony Ameryki Bidena doczekało się fazy wyraźnego wsparcia - choćby w sprawie Syrii - ze strony Ameryki Trumpa.
Przykładem rosnącej siły Ankary było ostatnie, zakończone w te niedzielę Antalya Dyplomacy Forum. Od lat jestem na nie zapraszany, także w roli prelegenta przez turecki MSZ ale nie pamiętam aż takiej liczby państw uczestniczących w ADF i to w randze prezydentów, premierów i ministrów. Nie były to zaproszenia „na łapu capu” - były one efektem określonej strategii. Wyraźnie widać geografię obecnych i pożądanych wpływów Ankary i to na kilku kontynentach. Możemy je wyodrębnić: Turcja szczególnie inwestuje politycznie ,ale także gospodarczo w Azję Środkową (postsowiecką), Kaukaz Południowy, Półwysep Arabski, Afrykę, a w Europie w szeroko rozumiane Bałkany. Niektóre z tych kierunków są oczywiste ze względów historycznych, kulturowych oraz religijnych, a nawet językowych. W tym kontekście należy wymienić cztery z pięciu krajów Azji Centralnej, jeden ,za to największy kraj Kaukazu Południowego ( nie używajmy określenia: „Zakaukazie”, bo jest ono importem z języka geografii politycznej Rosji) oraz wiele krajów bałkańskich. Zwracam jednak uwagę na bardzo znaczącą ekspansję Turcji na „ Czarnym Lądzie” , jak określano Afrykę w czasach przed polityczną poprawnością. Świadczą o tym systematyczne dyplomatyczne podróże na ten kontynent Pierwszej Damy Turcji Emine Erdogan , ale także długa lista reprezentantów państw afrykańskich uczestniczących w trzydniowych obradach ADF: Sudan, Mali, Czad, Somalia, Algieria, Namibia, Egipt, Niger, Gwinea, Nigeria, Uganda, Burkina Faso, Tanzania, Gambia, Mozambik, Demokratyczna Republika Kongo, Mauretania, Tunezja, Zambia, Kenia, Rwanda, Botswana, Ghana, Liberia, Angola, Republika Południowej Afryki.
W ostatnim ćwierć wieku Turcja stała się potęgą wojskową ( za pięć lat chce być trzecią armią świata : za USA i Chinami, ale już przed Indiami). XXI wiek to czas Ankary, która wykorzystała go do stania się graczem ponadregionalnym, który potrafił w sporej mierze wyprzeć wpływy Rosji w Azji Środkowej i po części na Kaukazie Południowym, ale tez w jakiejś mierze starał się zrównoważyć wpływy ChRL w Afryce. 
Międzynarodowe znaczenie Arkany rośnie między innymi także dlatego, że prezydent Recep Erdogan chce pozycjonować się jako lider świata muzułmańskiego, co skądinąd wywołuje co najmniej zazdrość ,a nawet zaniepokojenie krajów arabskich.
Ofensywa Ankary potrwa conajmniej do roku 2028 czyli do wyborow prezydenckich w Turcji
*Artykuł ukazał się na portalu "Wprost"



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-04-2025 [16:42] - NASZ_HENRY | Link:

 

Do wyborów prezydenckich w Polsce  zostało  kilka tygodni a pan  pitoli  o wyborach prezydenckich w Turcji za lat kilka..
A poprzeć  Karola Nawrockiego, myślą, mową i uczynkiem, to nie łaska 😎