Koniec podróży – starsza Pani, sam urok, rozmawiałyśmy dłuższą chwilę w idealnej harmonii, poczynając od zachwytów nad świeżo rozkwitłymi sadami, na polityce międzynarodowej i pewnych międzynarodowo wrażliwych poglądach skończywszy. I nagle padł temat kandydata na burmistrza, syna wspaniałej polonistki, walczącej w Powstaniu Warszawskim, działającej w pierwszej Solidarności. Osoby niezwykłej, którą wszyscy będziemy pamiętać do końca naszych dni. Uważam, że ten człowiek działa destrukcyjnie mówię o tym – i to jest ta chwila, w której moja rozmówczyni oznajmia, ze ona zawsze była i będzie liberalna, a ja usiłuję dociec, co jej przeszkadzało być liberalną za Prawa i Sprawiedliwości.
- Sojusz tronu z Kościołem.
- Kaczyński powinien odejść z polityki
- Ona czuła się całkowicie pozbawiona wolności za rządów PiS.
- Rozczarował ją prezydent Duda, bo myślała, że to człowiek z otwartą głową
Dopytuję, jakiej wolności ją pozbawiono. Wolności w myśleniu? Wolności wyboru? Wolności posiadania i demonstrowania poglądów politycznych? Jakiej jeszcze wolności?
Na wszystkie uzyskuję odpowiedź: „Nie! Nigdy więcej tej opcji!” Stwierdzam: „A taka miła była rozmowa”, moja interlokutorka potwierdza. Wysiadamy z autobusu i na tym się to kończy.
To nie była osoba obciążona jakąś misją, działająca za pieniądze, właścicielka jakichś nadnaturalnych dochodów – to była zwykła Polka, energiczna Babcia, z alergią na PiS. Dlaczego? Skąd ta alergia u ludzi, którzy, teoretycznie rzecz biorąc - czyli jak twierdzą sondaże, politolodzy i różni inni płat… przepraszam, POLITYCZNI magicy - powinni być zdeklarowanymi zwolennikami tej partii? Co takiego sprawiło, że emerytka z umysłem jak brzytwa nawet nie dopuszcza myśli o tym, że mogłaby przekonać się do Prawa i Sprawiedliwości?
Sojusz tronu z Kościołem?
Kardynał Nycz, de facto siłą zabierający krzyż smoleński sprzed Pałacu Prezydenckiego właśnie objętego we władanie, oficjalnie objętego przez Bronisława Komorowskiego?
Kardynał Nycz odprawiający msze dziękczynne za prezydenturę Hanny Gronkiewicz – Waltz?
Kardynał Nycz zabraniający modlitwy pod krzyżem smoleńskim księdzu Stanisławowi Małkowskiemu, który ten krzyż uroczyście poświęcił na naszych oczach, na oczach tysięcy Polaków broniących Krzyża 3 sierpnia 2010 roku?
Hierarcha zsyłający księdza Stanisława Małkowskiego na Cmentarz Północny, bez prawa do odprawiania mszy, nawet żałobnych, jedynie do asysty przy pochówkach, w 1983 r. nakładający na księdza Małkowskiego zapis o braku prawa do objęcia jakiejkolwiek parafii, i stopniowe odbieranie mu możliwości pełnienia kolejnych posług.
To jest sojusz tronu z ołtarzem? Czyj tak naprawdę jest ten tron, w warunkach sojuszu nie ratujący dożywotnio represjonowanego kapłana?
Czyj jest ten ołtarz, na którym biskupi składają ofiary z braci, z najwspanialszych synów narodu polskiego?
Jarosław Kaczyński powinien odejść z polityki?
Krążą różne zdania, ale dopóki nie znamy sytuacji wewnątrz partii, trudno się na ten temat jednoznacznie wypowiedzieć. Jarosław Kaczyński jest dziś symbolem – dla jednych symbolem wolnej Polski, dla innych symbolem zaniechania, dla jeszcze innych symbolem ucisku odbierającego wolność. Problem w tym, że ani jedna z tych ewentualności nie zyskuje poparcia zdecydowanej większości Polaków.
Jak to się mogło stać, że za rządów PiS, które nam kojarzą się wyłącznie z wolnością, to poczucie wolności u tak wielu ludzi zostało zaburzone (vide wynik wyborów parlamentarnych i – także – samorządowych), że tak wielu ludzi poczuło się zniewolonych?
Abstrahuję w tej chwili od wpływu „wrogich mediów” , bo nie wszystko jest winą TVN i GW.
Nie zamierzam stawiać tu żadnej tezy i jej uzasadniać. Rozmawiałam z człowiekiem takim jak ja, nie z medialnym czy politycznym aparatczykiem. Co się takiego zdarzyło, że tak wielu Polaków wyłączyło TVP i włączyło TVN? Co takiego się zdarzyło w mediach i w polityce, że ten przepływ był decydujący o zmianie rządów?
Ja uważam, ze lekceważenie. Lekceważenie widzów o gustach innych niż... nieskomplikowane. Propozycji dla każdego widza w mediach publicznych 2015-2023 ewidentnie zabrakło.
Nie chcę znęcać się nad frontmenami tej epoki, bo oni dziś przezywają autentyczny szok, albo go nie przezywają, wykorzystawszy swoją szansę do maksimum – i nikt ich nawet nie nazywa celebrytami, co nagminnie spotykało artystów - śpiewaków, muzyków, wybitnych aktorów. Nazywanie ich celebrytami to degradacja, porównywalna z zerwaniem epoletów generałowi i uczynieniem z niego szeregowca. Nie było powodu, żeby popisywać się brakiem szacunku dla sztuki. Cokolwiek powiedział Pszoniak, należało przemilczeć, jako nietakt Pszoniaka. Cokolwiek powiedział Daniel Olbrychski – przemilczeć z tych samych powodów, obojętne co Olbrychskim kierowało; niech wylewa tę zupę na obrus, nie wypada zwracać mu uwagi, tym bardziej że robi to na wizji. Przypomnieć sobie obu w „Ziemi Obiecanej”, i poczekać, aż przyjdzie telegram o drożejącej bawełnie.
Najbardziej znienawidzona przez liberałów TVP Info niestety z każdym kolejnym rokiem rządów PiS traciła walory informacyjne na rzecz propagandowych.
24 godziny na dobę, od północy do północy - te same wiadomości i ci sami komentujący, a jako przerywnik jakaś droga, która: 1. ma być otwarta 2. jest otwierana 3. właśnie została otwarta.
Tak naprawdę dopiero TV Republika wyszła do ludzi, i zrobiła to podczas protestów rolników, a dlaczego dopiero wtedy – odpowiedź wydaje się oczywista.
Przez osiem lat rządów PiS nikt na nią nie stawiał. Owszem, była sobie TV Republika – jako nisza. Podobnie jak niezalezna.pl, której Polacy zawdzięczają m.in. większość pierwszych informacji na temat zamachu 10.04.2010, w tym filmik 1:24, odnaleziony i skopiowany potem przez internautów, którzy wówczas na Niezależnej przekazywali sobie informacje i najważniejsze linki W KOMENTARZACH.
Wiem, o czym piszę, bo byłam jedną z tych osób, które 12 kwietnia 2010 roku ten filmik, usuwany zawzięcie z Sieci (przez służby polskie? przez służby rosyjskie?) odnalazły i podały dalej, z dramatycznym apelem o natychmiastowe kopiowanie i wrzucanie na FORA INTERNETOWE. Dzisiaj wiedzielibyśmy o tym tyle, ile raczyłby nam przekazać Mark Zuckerberg .
Czy pozbawialiśmy wówczas wolności kogokolwiek z liberałów? Być może. W końcu liberalizm to dowolność – jak się okazało, także w interpretacji zamachu, w którym ginie Prezydent RP.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8501
Ktoś nas świetnie rozbroił medialnie.
https://wpolityce.pl/polityka/688520-mateusz-morawiecki-wybory-do-pe-beda-arcywazne
W PiS dalej nie rozumieją,że wystawiają najwiekszego szkodnika jako wizerunek ZP?
Odkąd Morawetz został premierem,to PiS zaczął sięgać dna,ale do zakutych łbów nic nie dociera...
za niedługo będziemy mieli tak dobrze, że dobrze nam tak.
Do tego rympalskiego kabaretu na NB już przywykliśmy. Ja czasem się uśmiecham, ale czasem walę na odlew jak jakiś rympał zaczyna ubliżać. Jednak najczęściej olewam, bo szkoda mi czasu na frajerów.