Pe-eZ-eL czyli ZSYP

Dziś trochę o PSL-u. Partia, która zdobyła 32 mandaty, okazała się przysłowiowym języczkiem u wagi. Bez posłów z PSL-u, Tusk nie byłby w stanie utworzyć tak destrukcyjnego, niszczącego Polskę rządu. Tak wiec PSL ponosi pełną odpowiedzialność za to, co się w Polsce dzieje. PSL, który odwoływał się do tradycji i wartości narodowych, katolickich i ludowych stał się w ręku Tuska ich zaprzeczeniem. Kosiniak-Kamysz stał się popychadłem Tuska i człowiekiem od brudnej roboty (pamiętne podniesienie wieku emerytalnego, a teraz np. likwidacja funduszu kościelnego, t.j. funduszu emerytalnego księży - nie tylko katolickich). Miał szansę w 2022 r. wygrać z AD wybory prezydenckie, ale wolał torpedować wybory korespondencyjne, aby Platforma mogła dokonać zamiany mającej śladowe poparcie Kidawy-Błońskiej na Trzaskowskiego. Mógł zostać po ostatnich wyborach premierem rządu. PiS godził się na takie rozwiązanie, nie chcąc dopuścić do tego, co się dzieje obecnie. Jak głęboko PSL tkwi w PRL-u? Zacznijmy od tego, że obecny PSL niewiele ma wspólnego zarówno z PSL "Piast" Witosa, jak i PSL Mikołajczyka. Dla tych polityków niepodległość, suwerenność - interes Polski, były sprawami najważniejszymi. Używanie nazwy PSL jest dużym nadużyciem. De facto mamy do czynienia z neo ZSL-em. Przypominam, że ZSL był wiernym sojusznikiem PZPR. Obecny PSL przestał reprezentować interesy polskiej wsi, a stał się raczej przechowalnią dla polityków wyrzuconych z PO za zbyt prawicowe poglądy.  Koalicja z partią Hołowni pod nazwą "Trzecia Droga" okazała się wielką ściemą i oszustwem. Miało to być coś pomiędzy PO a PiS, tyle, że przepojone miłością i prawością. Czymże jest partia Hołowni, przypomnijmy - powstała jako koło ratunkowe dla PO, w momencie, kiedy pod kierownictwem Budki, partia zaczęła się gwałtownie sypać. Założycielami jej byli ludzie powiązani z postsowieckimi służbami specjalnymi, tacy jak Kobosko, czy sowieckiego chowu generał Różański. Na czele stanął Hołownia, marionetka - komediant  z TVN-u. Pamiętacie, jak rzewnie płakał nad Konstytucją, nie gorzej jak "uwiedziona" przez agenta Tomka posłanka Sawicka (ta od kręcenia lodów na służbie zdrowia). A teraz łamie Konstytucję bez zmrużenia oka. Wracając do PSL-u, może ta partia odegrać pozytywną rolę, powstrzymując destrukcyjne i prowadzące do utraty suwerenności państwa polskiego rządy Tuska, albo negatywną – przykładając rękę do nieodwracalnej tragedii. Pytania do polityków PSL i ich wyborców: czy Polska ma się stać niemieckim landem i czy Polska ma zrezygnować z odszkodowań za ludobójstwo, za zniszczenia dokonane przez państwo niemieckie, a do tego właśnie zmierza rząd Tuska, czy ludowcy popierają zniszczenie Instytutu Pamięci Narodowej i czy nie chcą, aby młodzi Polacy uczyli się historii Polski? Pytań jest jeszcze więcej. Czekamy na odpowiedzi.