Nie wierzcie że tam, gdzie kończy się kilkadziesiąt PRL-owskich tzw. Nazwisk, nastaje tylko pustka albo nieznośna bylejakość. To nieprawda. To kłamstwo, które niezmiennie, od dziesięcioleci, kreuje na gwiazdy enkawudowskich potomków, które stoi na straży ich karier i honorariów - nie za wybitne dzieła, lecz za dyspozycyjność w opluwaniu nas i naszego kraju.
To kłamstwo, które utalentowanym Polakom zamyka drogę do najmniejszej choćby szansy na zaistnienie, bo talent to największy wróg rodzin i pomazańców NKWD.
Parę miesięcy temu TVP przypomniała benefis jednego z takich pomazańców, który bez żadnych zahamowań prezentował młode pokolenie gotowe zrobić to samo co on - dla tych samych władców poświęcić i utopić w alkoholu swój talent.
Ten człowiek, wówczas gigant estrady, wprost mówił „popieramy go (ją)”, i rzeczywiście tego wieczoru skazał na sukces parę osób.
Nie mam żadnych wątpliwości, że w filmie było dokładnie tak samo, z tym samym skutkiem, z demiurgiem znanym każdemu w Warszawie i w Moskwie.
Dzisiejszego koncertu w Mielniku nie uświetnił sobą żaden „artysta” chałturnik dbający o taką przyszłość.
Dzisiaj w Mielniku, w obronie honoru polskich żołnierzy, piękne polskie pieśni zaśpiewali i zagrali Artyści.
- Natalia Krakowiak
- Józefina
- Marek Piekarczyk
- Łukasz Drapała
- Antek Smykiewicz
- Bartas Szymkowiak
- Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego
- Kukla Band Zygmunta Kukli
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 20964
Pozdrawiam
https://biuletynnowy.blo…
Pozdrawiam!
No tak najprościej to: Won za Don!
Pozdrawiam serdecznie