Rachunek krzywd i strat

Wystawienie Niemcom rachunku strat wojennych nie jest przedsięwzięciem o którym można sobie dywagować – słusznie, czy niesłusznie? Jest to po prostu obowiązek administracji państwowej wobec własnego narodu, ludzkości i poczucia sprawiedliwości.
Jedyną wadą polskiego wystąpienia jest jego bardzo opóźnione zgłoszenie, poprzednie rządy które tego zaniechały ponoszą odpowiedzialność za to karygodne zaniedbanie. Opinia światowa może sobie bowiem wyobrazić, że nie powód merytoryczny, ale jakieś polityczne  przyczyny, które teraz się objawiły, wywołały polskie wystąpienie. Dla mnie ten akt jest ważnym, ale niekompletnym dokumentem, dotyczącym nieodzownego rozliczenia II wojny światowej.

Wojna zaczęła się 1 września 1939 roku od gwałtownej napaści na Polskę przez Niemcy, łamiące deklarację pokojową z Polską, traktat wersalski i obowiązek przestrzegania prawa międzynarodowego. Ta zbrodnia została dokonana wg kategorii prawnej „z nasileniem szczególnego okrucieństwa”, podstępu charakteryzującego się zbrodniczym charakterem i fałszem. Przyłączył się do niej w równie zbrodniczej formie ZSSR w dniu 17 września 1939 roku, od początku wojny również Słowacja, a także pośrednio i Litwa. Wszystkie te kraje powinny być objęte aktem oskarżenia i poddane wyrokowi sądowemu na kształt pierwszego wyroku norymberskiego.
Sprawa „listy strat” materialnych i niematerialnych powinna się znaleźć w konkretnym zestawieniu uzasadnienia wyroku i ustanowienia stosownego odszkodowania, a nie „reparacji wojennych”, czyli zwyczajowej kontrybucji za przegraną wojnę.
Wyrok trybunału norymberskiego ma jeszcze jedną słabą stronę, a mianowicie uczestnictwa w sądzie współuczestnika zbrodni, który swoją zbrodnię usiłował przerzucić na partnera, jakim były Niemcy dla Sowietów do 1941 roku. Wprawdzie to się nie udało, ale sąd nie skorzystał z okazji możliwości odkrycia prawdziwego sprawcy zbrodni katyńskiej.

Lista największych zbrodni dokonanych na narodzie polskim i jego państwie wg kolejności historycznej przedstawia się następująco:

Zbrodnie niemieckie
- napaść zbrojna na Polskę 1 września 1939 roku dokonana ze złamaniem wszelkich praw międzynarodowych w tym i sposobu prowadzenia działań wojennych;
- bezprawne przyłączenie do III Rzeszy terytoriów Polski dokonane w zbrodniczej formie;
- pozbawianie mienia, gwałtowne wysiedlania, masowe aresztowania i rozstrzeliwania;
- stała grabież wszelkiego mienia, stosowanie przymusowych dostaw produktów rolnych i bezwzględny wyzysk w pracy, wywożenie na roboty do Niemiec;
- akty ludobójstwa, grabienia i niszczenia polskiego mienia;
- zakaz szkolnictwa poza najniższym, niszczenie polskiej kultury,
i wiele innych.

Zbrodnie sowieckie
- napaść zbrojna w zmowie z Niemcami przy złamaniu paktu nieagresji z 1932 roku wraz z jego przedłużeniem dokonanym w 1934 roku i pogwałceniem praw międzynarodowych;
- prowadzenie niewypowiedzianej wojny z Polską sposobami niezgodnymi z obowiązującymi konwencjami;
- grabież polskiego mienia i milionowa wywózka polskich obywateli na Syberię, skazując ich na śmierć z głodu, chłodu i wycieńczenia;
- stała indoktrynacja, prześladowanie wolnej myśli i masowe aresztowania za przejawy polskości ze szczególnym tępieniem życia religijnego;
- mordy i grabieże nie ustały mimo napaści Niemiec na Sowiety w 1941 roku, a nawet istnieją potwierdzone zdarzenia współdziałania w tej mierze NKWD i SD w czasie wojny.

Większość sowieckich zbrodni w stosunku do Polski nie doczekała się przedstawienia w postaci aktu oskarżenia, mimo posiadania dostatecznej dokumentacji, lub prowadzenia śledztwa.
Dotyczy to nawet tak dokładnie zbadanej „zbrodni katyńskiej”, nie wiemy bowiem o rzeczy bodaj najważniejszej, a mianowicie – o przyczynie tej zbrodni. Na podstawie pewnych poszlak zwracałem się kilkakrotnie do kolejnych prezesów IPN o wszczęcie dochodzenia w tej sprawie, niestety bezskutecznie. Z okazji kompletowania pełnej dokumentacji zbrodni sowieckich jest to konieczne, ujawnia bowiem charakter czynu.
Z analizy faktów wynika, że nie  została ona dokonana, jako „zemsta za wojnę w 1920 roku”, jak to w Polsce jest powszechnie oceniane. Jej geneza nosi inny, znacznie podlejszy charakter. Należy bowiem zwrócić uwagę na fakt, że dla bolszewików nie byli to jeńcy wojenni, ale cenny materiał informacyjny o różnym stosunku do współpracy z Sowietami.
Prowadzone drobiazgowo śledztwa tworzyły określoną dokumentację wymagającą stałych uzupełnień. Ponadto same osoby uwięzionych przedstawiały określoną wartość wymienną, lub specjalistyczną. Wszystko to zostało utracone wraz z decyzją z 5 marca 1940 roku.

Należy pamiętać też, że był to już czas zaniechania masowych rozstrzeliwań, przynoszących wielkie straty dla sowieckiej gospodarki, a szczególnie przygotowań wojennych.
Skąd zatem tak nagła i pochopna decyzja?
Ze strachu i chęci przypodobania się Hitlerowi.
Te wnioski wynikają z oceny sytuacji w pół roku od rozpoczęcia wojny. Na zachodzie nie działo się nic, a to mogło oznaczać groźbę zawarcia pokoju, a nawet wspólnego spisku przeciw Sowietom. Stalin zauważył, że w stosunku do Polski nadużył hitlerowskiego zaufania. Nie przyjął rdzennie polskich ziem do Wisły, użył wykrętu w postaci „wyzwolenia zachodnich Ukrainy i Białorusi”. Nie rozstrzeliwał ostentacyjnie przedstawicieli polskiej inteligencji, pozwolił, na ograniczone wprawdzie, ale istnienie polskich szkół, a nawet katedr na lwowskim uniwersytecie,

W dziedzinie prześladowań polskiego narodu Niemcy wyraźnie wyprzedzali Sowietów, i to mimo masowych aresztowań i rozpoczętej właśnie wywózki na Syberię. Mogło to nasuwać Hitlerowi podejrzenie o chęć powtórki z roku 1920 stworzenia sowieckiej republiki polskiej, a nawet porozumienia z aliantami.
Trzeba było koniecznie uczynić coś błyskawicznie, co przekonałoby Hitlera, że takich planów nie ma.
Wymordowanie jeńców było o tyle najlepsze, że przebijało „osiągnięcia” niemieckie i oznaczało, że w stosunku do Polski nie ma żadnych planów poza zniszczeniem. Żeby „przyjaciel Adolf” był ostatecznie przekonany, dołączono do tego i Żydów, chociaż wielu z nich złożyło deklaracje współpracy z Sowietami.
Ta okoliczność wskazuje na osobisty charakter Stalina, niezachwianego dziś idola Putina.
Przypomnienie o tym współczesnym Izraelczykom i Niemcom jest bardzo na czasie, a dla Rosjan otwarcie oczu na prawdziwe oblicze „ojca narodów”. Niemcy, oczywiście, musieli wiedzieć o zbrodni dostarczając niezawodnych Waltherów 7,65 „policyjnych” i amunicji.
Był to swego rodzaju osobisty „prezent” Stalina dla Hitlera i jego ślady muszą się znajdować w niemieckich archiwach RSHA. Może dotarli do nich Jaroszewicz, Fonkowicz i Steć w czasie ich penetracji na Dolnym Śląsku i stąd w podobny sposób zginęli?
Omówiłem to ze względu na wagę informacji nie tylko o samych wydarzeniach, ale też i o okolicznościach ich powstania .
Nie do końca jest też zbadana sprawa współpracy niemieckich i sowieckich służb bezpieczeństwa, szczególnie w odniesieniu do zbrodni przeciw Polsce. Takich elementów, rzucających nowe światło na historyczne fakty, jest wiele.
Dziś, wobec wyraźnego powtarzania tamtych zbrodni przez Putina, zgłoszenie oskarżenia ma szczególne znaczenie, nie tylko jako żądanie należnego odszkodowania, ale też jako wskazówka do postępowania w stosunku do obecnych zbrodni rosyjskich na Ukrainie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

25-11-2022 [19:58] - angela | Link:

Oskarżenie Rosji o II wojne jest ważne.
Dostaniemy, czy nie dostaniemy od ruskich cokolwiek, ważne żeby świat dowiedzial się, że to nie zadni wyzwoliciele, tylko tacy sami bandyci jak Niemcy, a Niemcy sami bez surowców mogli nie zdecydować się na wojnę. 

Obrazek użytkownika u2

25-11-2022 [20:19] - u2 | Link:

Opinia światowa może sobie bowiem wyobrazić, że nie powód merytoryczny, ale jakieś polityczne  przyczyny, które teraz się objawiły, wywołały polskie wystąpienie.

Oczywiście, że wszystko jest polityką. To że wcześniej Polska, która nie była suwerenna, nie wystąpiła o reparacje było spowodowane podległością PRL dla Związku Zdradzieckiego, który nie chciał obciążać NRD kosztami reparacji. Można dywagować dlaczego nie wystąpiono o reparacje w latach 90-tych. Podejrzewam, że wtedy przekreślona by była droga Polski do UE.

PS. Znajomy mechanik samochodowy, który zna wizje trzeciej wojny światowej powiedział mi niedawno, że w końcu Niemcy mają pretekst aby nas najechać. :-)