Dlaczego nie wierzyliśmy nauczycielom?

            Za poprzedniego, jedynie słusznego ustroju, prawie wszyscy nauczyciele, starali się udowodnić wyższość socjalizmu na kapitalizmem. Przekonywali, że najważniejsza jest pewność zatrudnienia a nie powszechna dostępność towarów na które nie każdego stać a już na pewno nie tych, którzy nie mają pracy. My oczywiście wiedzieliśmy swoje. To nie u nas a tam były przecież dostępne dżinsy, które płowiały po trzecim praniu a nie jakieś „Odry”, których sprać się w żaden sposób nie dało. No i co mogły być warte powszechnie dostępne w socjalizmie spodnie, które były kilka razy tańsze od ówczesnych obiektów naszego pożądania. O samochodach i innych zdobyczach cywilizacji nawet nie warto wspominać.
            Słuchając naszych wykładowców grzecznie przytakiwaliśmy a co bardziej gorliwi, przyszli kandydaci na przewodniczących organizacji młodzieżowych czy partyjnych, wdawali się w gorące dyskusje a nawet prześcigali nauczycieli w argumentacji. Jednego jednak argumentu nikomu nie udało się obalić. Tego w którym nauczyciele twierdzili, że kapitalizm w przeciwieństwie do socjalizmu może się rozwijać tylko do najbliższego kryzysu, albo do najbliższej wojny. Argumentowali to w bardzo prosty sposób. W ustroju kapitalistycznym niemożliwe jest istnienie jakiegokolwiek nierentownego przedsiębiorstwa. Proste i do bólu logiczne. Nie można bowiem przez dłuższy czas dopłacać do interesu nie mówiąc już o tym, że samo dopłacanie nie ma sensu. Wynika z tego, że w kapitalizmie wszystkie firmy muszą być rentowne, czyli muszą przynosić zysk, wtedy zarówno firmy jak i kapitalizm rozwija się. Też proste i logiczne.
            Problem jednak w tym, że każde rentowne przedsiębiorstwo samo nie zbilansuje się. Jest to zarówno ekonomicznie jak i matematycznie niemożliwe, bowiem wszyscy pracownicy rentownego przedsiębiorstwa, włącznie z właścicielem firmy, za zarobione pieniądze, nie są w stanie wykupić całej swojej produkcji. Jeżeli cała produkcja nie zostanie sprzedana to firma nie zarobi i po krótszym, czy dłuższym czasie upadnie. A jak upadnie jedna rentowna firma to upadną i pozostałe rentowne firmy i kryzys mamy murowany.
            W związku z powyższym pytanie nasuwa się samo: czy warto tkwić w czymś, co nie ma najmniejszych szans na rozwój, czy lepiej poszukać rozwiązań problemu? Jeżeli o mnie chodzi, to uważam, że zamiast „wyważać otwarte drzwi”, lepiej oprzeć się na sprawdzonych rozwiązaniach? Pytanie tylko które z tych rozwiązań jest najlepsze i dlaczego?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

23-04-2022 [12:16] - rolnik z mazur | Link:

mjk1
Nikt zbytnio nie czyta teraz poważnych tekstów. Teraz jest hagada, ze barany noszą na plecach Ukraińców a cowidowi spece przekształcili się na korespondentów wojennych jedynie słusznej propagandy.
Ale kamyczek do ogródka - dystrybucjonizm czyli  ani kapitalizm ani socjalizm. Pzdr

Obrazek użytkownika u2

23-04-2022 [12:22] - u2 | Link:

dystrybucjonizm czyli  ani kapitalizm ani socjalizm

I ty Jungingen chciałbyć być tym dystrybutorem. To jest właśnie socjalizm :-)

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

23-04-2022 [12:27] - rolnik z mazur | Link:

Ubot

nie wiesz o czym piszesz. Zajmij się propagandą

Obrazek użytkownika u2

23-04-2022 [13:44] - u2 | Link:

nie wiesz o czym piszesz

Wystarczy spojrzeć do Wiki, że ty jako dystrybutor zlikwidowałbyś większą własność prywatną na rzecz swojego małego interesiku.

https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Czyli urawniłowka bis. To już przerabiano w PRL.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

23-04-2022 [14:46] - rolnik z mazur | Link:

@ ubot

no i co w tym złego. Wolisz społeczeństwo biedaków bez własności i kilku oligarchów jak na Ukrainie ?

Obrazek użytkownika u2

23-04-2022 [20:36] - u2 | Link:

Wolisz społeczeństwo biedaków bez własności i kilku oligarchów

Od zwalczania monopoli są urzędy antymonopolowe, np. w USA. Dystrybucjonizm to de facto socjalizm, niekoniecznie z ludzką twarzą. A że w USA są bilionerzy ? No są, ale uczciwie zarobili swoje biliony, nie okradając ludzi jak w Rosji. Dzisiaj obejrzałem wstęp do nowego materiału red. Gadowskiego na YT w którym narzeka, że w USA bilionerzy się obecnie bogacą, no bogacą się, bo są uczciwi. Na szczęście oligarchowie w Rosji tracą swoje majątki zdobyte złodziejstwem :-)

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

24-04-2022 [09:14] - rolnik z mazur | Link:

@ ubot
Ty tak na poważnie? 

Obrazek użytkownika mjk1

23-04-2022 [20:27] - mjk1 | Link:

Obawiam się, że przyczyna niekomentowania jest nieco inna Mazurze.
Jeszcze jednak poczekam z komentarzem.
Masz rację, że na pewno nie socjalizm i kapitalizm, ale dystrybucjonizm też nie.
Najwyżej kilka drobnych elementów nie mających jednak wpływu na całość zagadnienia.
Pozdrawiam.

 

Obrazek użytkownika Pani Anna

23-04-2022 [20:41] - Pani Anna | Link:

Ja się nie znam i przyznaję,  że czekam aż rozjaśni  Pan temat. Jestem przeciwna skrajnościom o których mówił Rolnik, jednak jak zlikwidować problem ludzi, którym nie ma kto pomóc,  a którzy z różnych powód nie są zdolni do pracy? Jakieś  "ostateczne rozwiązanie " chyba nie wchodzi w grę,  mam nadzieję. Nie chciałabym oglądać stref "no go", gett, ani ludzkich istot umierających pod płotem... Czy to znaczy, że jestem socjalistką?

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

24-04-2022 [10:30] - rolnik z mazur | Link:

@ pani Anno
Większość ludzi to socjaliści. Chodzi o stworzenie takiego systemu gdzie panstwo tylko stoi na straży regul i dba o bezpieczeństwo na zewnątrz i wewnątrz. Soziale Marktwirtschaft w Niemczech w latach sześćdziesiątych - osiemdziesiątych moze w przybliżeniu odpowiadać systemowi pomiędzy kapitalizmem i socjalizmem. Niestety socjalista Schroeder razem z zielonym Joschka rozwalili ten system w czasie ich nierzadow i stworzyli w Niemczech prekariat oraz rosnące rozwarstwienie społeczeństwa. Powrotu nie ma i niestety Nowy Porządek Świata nadchodzi . Pzdr

Obrazek użytkownika mjk1

24-04-2022 [11:59] - mjk1 | Link:

Społeczna gospodarka rynkowa Erhardta, to taki sam mit, jak u nas reforma Wilczka Mazurze.
Niemcy już ponad pięćdziesiąt lat szukają nowego Erhardta i znaleźć nie mogą.
Zwolennicy zaś teorii Wilczka nie potrafią przedstawić nawet jednego punktu jego programu, który dzisiaj spowodowałby bum gospodarczy lat dziewięćdziesiątych w naszym kraju.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

24-04-2022 [13:28] - rolnik z mazur | Link:

@ mjk1

ANi Erhardt ani Wilczek nie jest teraz mozliwy. Pociag odjechal z przystanku Społeczna Gospodarka Rynkowa w kierunku nowy feldalizm  Schwaba et consortes. I nic tu raczej się nie da zmienić. Pzdr

Obrazek użytkownika mjk1

24-04-2022 [11:11] - mjk1 | Link:

@ Anna.
Obawiam się, że nawet nie potrafi Pani zdefiniować socjalizmu. Pomogę.
Najogólniej socjalizm, to idea gospodarcza charakteryzująca się społeczną własnością środków produkcji. Teraz z „polskiego na nasze”.
Jak wyobrażali sobie to twórcy tej idei? Bardzo prosto.
Zamiast tego krwiopijcy kapitalisty, to pracownicy mieli przejąć jego rolę i równo podzielić się zyskiem, który do tej pory zagarniał ten wstrętny wyzyskiwacz.
Po przekształceniu wszystkich przedsiębiorstw w ten sposób miał nastąpić okres powszechnej szczęśliwości i dostatku.
Dlaczego nie nastąpił?
Bo nic się nie zmieniło i dalej obowiązywały te same zasady ekonomiczne o których napisałem w tym wątku bloga!
W dalszym ciągu wszyscy pracownicy każdej jednej rentownej firmy za zarobione pieniądze nie mogli wykupić całej swojej produkcji włącznie z zyskami nowych właścicieli, którymi byli teraz pracownicy.
Generalnie było za mało klientów na wyprodukowane towary a jak nie było sprzedaży, to wszystko musiało paść.
Dokładnie te same zasady ekonomiczne obowiązują dzisiaj.
Co tu jest niezrozumiałego, co trzeba rozjaśniać?
Pytanie brzmiało: czy ma jakikolwiek sens tkwić w czymś, co nie ma najmniejszych szans rozwoju?
Wg mnie nie, chyba, że piszę nieprawdę i znajdą się jednak klienci na całą produkcję.
Jak dotąd jednak nikomu nie udało się tego w żaden sposób udowodnić i nie uda, bo matematyki oszukać nie można.
Pozdrawiam Panią.
PS. Problem ludzi potrzebujących, grzebiących po śmietnikach, jest porażką społeczeństwa, bo obowiązkiem społeczeństwa jest pomoc tym ludziom.

Obrazek użytkownika bezmetki

24-04-2022 [11:25] - bezmetki | Link:

a co Pan sądzi o akcjonariacie pracowniczym?

Obrazek użytkownika mjk1

24-04-2022 [11:43] - mjk1 | Link:

A w jaki sposób akcjonariat pracowniczy ma zwiększyć sprzedaż czegokolwiek? 

Obrazek użytkownika bezmetki

24-04-2022 [11:50] - bezmetki | Link:

dla jednych sprzedaż jest celem a dla innych środkiem. Mnie obchodzą pracujący ludzie - czyli pracodawcy!

Obrazek użytkownika mjk1

24-04-2022 [12:17] - mjk1 | Link:

Środkiem do czego? 
Jeżeli przedsiębiorstwo nie będzie miało sprzedaży, to skąd pracownicy wezmą środki do życia?

Obrazek użytkownika bezmetki

24-04-2022 [13:06] - bezmetki | Link:

Obecny globokap to absurd. Wpycha półgłówkom przez nachalną reklamę, zbędne produkty, o z zamierzenia zredukowanej żywotności, zaspokająjąc fikcyjne potrzeby, wożąc produkcję z jednego końca świata na drugi i dokonując zbrodniczego , kolosalnego marnotrawstwa energii, surowców i niszcząc przy tym środowisko.
Powszechna robotyzacja i automatyzacja za rogiem z miliardami w konsekwencji niezatrudnionych ludzi. To woła o rewolucyjną zmianę obecnego globalnego systemu zarządzania, zamiast sklepikarskiej troski o sprzedaż..

 

Obrazek użytkownika mjk1

24-04-2022 [13:12] - mjk1 | Link:

Może Pan przedstawić, co wg Pana jest celem jakiejkolwiek działalności gospodarczej? 
Jeżeli nie jest to sprzedaż finalnego produktu. 

Obrazek użytkownika bezmetki

24-04-2022 [13:20] - bezmetki | Link:

- Zaspokajanie SPOŁECZNIE UZASADNIONYCH potrzeb obywateli.

Obrazek użytkownika mjk1

24-04-2022 [13:38] - mjk1 | Link:

Ale co konkretnie jest tymi społecznie uzasadnionymi potrzebami obywateli?
Przynajmniej jeden przykład proszę podać.

Obrazek użytkownika Pani Anna

24-04-2022 [14:06] - Pani Anna | Link:

Jak to co. Miska ryżu dziennie. ))

Obrazek użytkownika Pani Anna

24-04-2022 [12:14] - Pani Anna | Link:

@mjk
Dziękuję za odpowiedź. Definicję socjalizmu znam, uczyli mnie na studiach,  kiedy na I roku obowiązywała nas "ekonomia polityczna socjalizmu ". Moje końcowe pytanie miało trochę żartobliwy charakter, gdyż zbyt często spotykałam się z tezą, że jakakolwiek forma pomocy społecznej jest socjalizmem i jedynie demoralizuje nierobów,  a według krytyków tejże pomocy w "prawdziwym" kapitalizmie obowiązuje prawo dżungli,  czyli masz sobie radzić i się bogacić (wtedy zasługujesz na szacunek i bycie pełnowartościowym obywatelem) bądź zdechnac. 
Ponieważ jestem już na tym etapie życia w którym człowiek zaczyna rozumieć,  że pieniędzy że sobą do grobu nie zabierze, kwestie moralne mają dla mnie znaczenie.
Myślę też,  że poza wymienionym przez Pana powodem niepowodzenia tego systemu był powszechny stosunek ludzi do własności,  dla 95% to, co wspólne znaczy tyle samo co niczyje...
Czy można przerwać to błędne koło? Dobre pytanie,  podobno wszystko jest możliwe,  kiedy tylko wie się czego się chce. Ale kto ma tego dokonać,  nasi pożal się Boże politycy? 
Następna kwestia, to czy pozwolą na to ci, którzy naprawdę rządzą światem, a wiadomo,  że prawdziwą władzę mają ci, którzy mają pieniądze.  Gdzieś przeczytałam, że 90% wszystkich środków bedacych w obiegu stanowi własność 10% procent ludzi, a właściwie kilkunastu rodzin... stojących w cieniu, wybierających wpływ poprzez korporacje i rozmaite fundacje...