Co zamierza zrobić Putin by Ukrainie poparcie świata siadło?

Szanowni.

Jak wiadomo od czasu wojny w Wietnamie, prawdziwe boje toczą się nie na polach bitew, ale w mediach, zaś celem nie są kolejne mosty i dworce kolejowe, lecz bardziej uwaga telewidzów (choć obecnie raczej siecionurków). Zachód (ten prorosyjski) ma zgryz, całe "stronnictwo ruskie" ma zgryz i kaca, nawet sama Komisja Europejska też, ba, nawet tym bardziej, szczególnie od momentu gdy Timmermans na trzeźwo podobno zeznał, że Putin zaatakował Ukrainę żeby odwrócić uwagę opinii publicznej od katastrofy klimatycznej - przy czym zgryz KE nie polega na tym że się bałwan zbłaźnił, bo to żadna nowość (szczególnie dla Polaków), nawet nie na tym, że spełnił wyśrubowane kryteria jakim trzeba być skończonym kretynem o gołębim móżdżku żeby takie bzdety sadzić, tylko na tym, że na tle pozostałych "władców Europy" on się przecież niczym specjalnym nie wyróżnia, co świadczy zarówno o nich, jak i o tych, którzy ich na tę funkcję powołali.

No i teraz jest problem, zwłaszcza że na razie racja moralna jest po stronie Ukrainy, bo to przecież Ukraińcom ruscy sołdaci ostrzelali przedszkole i pozabijali dzieci, to ukraiński samochód został przejechany przez czołg, aplauzy budzą filmiki z płonącymi ruskimi czołgami i głębokie poruszenie iście cambronne'owska odpowiedź dowódcy trzynastki ukraińskich pograniczników na Wyspie Żmijowej na propozycję poddania się, złożoną przez krążownik rakietowy "Moskwa", w wypadku odmowy grożący otwarciem ognia (wspaniali ludzie, takich szczególnie żal, ale tekst: "....Rosyjski okręcie wojenny, pierdol się..." nie tylko przejdzie do historii ludzkich konfliktów, ale też pozwala we właściwych proporcjach spojrzeć na wspomnianego pajaca Timmermansa, na clowna Scholza, na zdrajcę "cincz-many" Schroedera, na tę krajową ofiarę polskiego przemysłu gumowego i reformy edukacji o imieniu Donald wraz z całą z jego stajnią i zapleczem, chłe, chłe, chłe, "yntelektualnym", ba, nawet na sławetną ex-kanzler, zwaną pieszczotliwie "Pancernym aniołem" i dalekosiężne skutki jej działań).

Trzeba więc coś wymyślić, aby można było przedstawić broniących się Ukraińców, jako złowrogich, czarnosecinnych, ksenofobicznych, najlepiej fanatycznych katoli (no, niech będzie że greko-, trudno), w dodatku nienawidzących LGBTQRWYiX-i-dziabli-wiedzą-co-jeszcze, a może nawet pedofilów.

Pilnie trzeba coś zrobić, bo już nie chodzi o to, że Komisja Europejska w pełnym składzie wychodzi na bandę idiotów, już mniejsza o to, co ludzie sobie myślą o Parlamencie Europejskim czy o rządzie niemieckim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, kanadyjski..., o, przepraszam, wróć, to nie UE, ale podobieństwa są uderzające, nawet uderzają podobnie, no, mniejsza z tym, ale chodzi o KASĘ !!! Grubą KASĘ za gaz i ropę, za technologię i maszyny, za surowce i metale, o cały dwustronny deal budowy w rzekomym sojuszu niemiecko-rosyjskim kontynentu dobrobytu od Lizbony po Władywostok, gdzie wszystkim będzie tak dobrze, że dobrze im tak będzie, a ta cała Ukraina, zwiedziona przez tę cholerną Polskę, to jest tu potrzebna jak zęby w zadku.

Nie zdziwmy się więc, jeżeli się okaże, że...

Zresztą, sami Państwo zobaczycie, nie uprzedzajmy wypadków...        


PS.: Wyspa Żmijowa odbita przez Ukrainę !!! Będą mogli przynajmniej pochować swoich z należnymi honorami !!!

A swoją drogę, odpowiedź tych bohaterów wpisuje się również w mołojecką tradycję wymiany zdań Kozaków z różnymi satrapami: znacie list Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV?
To dla pokrzepienia serc polecam...