Kryptokaczyści w Białym Domu

Stało się... W USA rozpoczyna się okres wycinania do korzenia (albo i z korzeniem) wszystkich, którzy mogli popierać "reżim trumpistowski". Już nie tylko to, że Twitter i Facebook blokuje konta Prezydenta (w tym oficjalne !!!), już nie tylko to, że Amazon i Google (ciekawe jak Microsoft, ale pewnie też) wywala z serwerów niezależne komunikatory, na które masowo zaczęli się przenosić uciekinierzy z Facebooka i Twittera, już nie tylko to, że osoby zidentyfikowane jako uczestnicy demonstracji pod Kapitolem są włączane na listy objętych zakazem lotów, ale w ogóle wszyscy którzy w jakikolwiek sposób popierali Prezydenta Trumpa są zwalniani z pracy, ich przedsiębiorstwa są poddawane bojkotowi, mają problemy administracyjne etc.

Jednym słowem, "huzia na Józia", jeszcze tylko brakuje żeby banki uzależniały utrzymanie kredytów i kart płatniczych od poglądów użytkowników kont bankowych (nie żadnych tam: "posiadaczy", niech się czerni we łbach nie przewraca), a będziemy mieli krajobraz terroru mentalnego, że lepszego nie trzeba.

I teraz wyłazi szydło z worka, że mają rację dzielni obrońcy demokracji spod znaku PO, KO, KPP etc. - za tym wszystkim stoi osobiście Prezes Kaczyński. Dowód? Ano, nie wprost, ale w oparciu o starą rzymską zasadę "Is fecit, cui prodest" (łac.: "Ten winien kto skorzystał").

A na czym ta korzyść Prezesa ma polegać? 

Ano, każde dziecko w Polsce może na własne oczy zobaczyć, co zaczęło się dziać, kiedy przeciwnicy Prezydenta Trumpa dorwali się do władzy. A każdy dorosły w Polsce może sobie wyobrazić, co się będzie działo u nas jak PiS przerżnie któreś wybory, zresztą przedsmaku dostarczają liczne samorządy, jak Warszawa, Poznań, Kraków czy Gdańsk, o mniejszych nie mówiąc.

Tak więc p. Kamala Harris powinna dostać kwiaty od Prezesa, bo dzięki temu co się dzieje w USA, szanse PiS na wieczyste rządy zaczynają rosnąć... I to pomimo karygodniej pychy i wszystkich możliwych błędów urzędników, polityków etc. 

Biedne USA i biedny świat

I w efekcie biedna Polska, bo jednak mądra konkurencja bardzo stymuluje do rozsądnych działań, a tu, panie, "koń jaki jest" każdy właśnie zobaczył w pełnej krasie...

Brr...