Dlaczego Kościół milczy w sprawie ataków LGBT na kościoły?

Andy51, 13.10.2020

Czasy kiedy na czele kościoła polskiego stali tacy hierarchowie jak kardynał Hlond, Sapieha, Wyszyński, którzy bronili wiary, Polski katolickiej i w ogóle Polski, minęły.

Niestety dzisiejszy Prymas Polski, nomen omen abp. Polak, jest, a jakoby by go nie było. Cała seria ataków na kościoły, na pomniki związane z wiarą w tym najbardziej bulwersująca i prowokacyjna jak powieszenie flagi LGBT na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu powinna spowodować reakcję kardynała, episkopatu, kleru, może i taka reakcja była, ale była jakoś mało słyszalna.

Zdaje sobie sprawę, że Kościół nie ma takiej możliwości, żeby kłamać na forum PE i mówić o strefach wolnych od LGBT, jak to zrobił zadeklarowany gej Biedroń, a proszony o podanie jakiś przykładów, wił się jak piskorz by w końcu pokazał jakąś naklejkę, na restauracji, ale mówiąca o strefie wolnej od ideologii LGBT a nie od ludzi o tej orientacji.

To samo zrobił pewien działacz LGBT, który nielegalnie przykręcał tabliczki o strefach wolnych od LGBT, robił zdjęcia i wysyłał do swoich kolegów na Zachodzie, na ten ” numer” dał się nawet nabrać kandydat na prezydenta USA Biden, mówiąc o strefach wolnych od LGBT.

Ostatnio takim przykładem ataku na kościół był atak lewactwa na kościół w Szczecinie, gdzie oprócz kolorów tęczy na murach kościoła były wulgarne napisy.

Jeżeli do tego dodamy, że w woj. zachodniopomorskim, pełnomocnikiem Olgierda Geblewicza, marszałka województwa zachodniopomorskiego z Platformy Obywatelskiej, w Szczecinie jest skrajnie lewicowa działaczka Bogna Czałczyńska, której zachowanie działaczy LGBT skojarzyło się z malowaniem na murach znaku Polski Walczącej. Należy dodać że Geblewicz zatrudnił ją na stanowisku pełnomocnika ds. kobiet i równego traktowania. Dostaje za to 5 tys. zł z publicznych podatków.

Zachowanie działaczy LGBT skojarzyło się Czałczyńskiej z malowaniem na murach znaku Polski Walczącej

Akt wandalizmu spodobał się szczecińskiej również radnej Dominice Jackowskiej z Koalicji Obywatelskiej”, która na swoim profilu na Facebooku napisała: Tam gdzie nierówność jest prawem, opór jest obowiązkiem.

Reasumując, Kościół Polski, nie może milczeć, nie może puszczać mimo uszu tych wszystkich profanacji, a sam abp. Jędraszewszki walczący z tęczową zarazą to za mało.

https://kresy.pl/wydarzenia/polska/tylko-lgbt-kolejna-profanacja-kosciola-w-szczecinie-foto/
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/521536-pelnomocnik-marszalka-z-po-chwali-dewastacje-kosciola?fbclid=IwAR2spi5_o_8J0r8_zvpxndDMGPcgDoWedbN4QuiUvuRFrM5WAfRqEswxkW4
https://www.tvp.info/49181045/lewicowe-bojowki-i-flaga-lgbt-zbezczeszczona-figura-jezusa-w-warszawie
https://www.tvp.info/50257817/atak-lgbt-na-swiatynie-proboszcz-opowiada-co-poprzedzilo-napad-wideo

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 8789

No cóż, skoro dla guru młodzieży- ojca Szustaka, największym zagrożeniem Kościoła są "tradycjonaliści", to wszystko jasne. Podążajcie dalej "franciszkową" drogą ogólnego braterstwa w kierunku nieistniejącego już dziś protestantyzmu, zbratanego z gender. Przecież łatwo rozpoznać swój koniec wg jasnego ewangelicznego stwierdzenia: "po owocach ich poznacie".

Jestem członkiem kościoła katolickiego, szanuje Papieża jako głowę kk, ale z niektórymi Jego twierdzeniami się nie zgadzam.

Ksiądz Oko wydał właśnie książkę "Lawendowa mafia". U Pospieszalskiego i w radio WNET była o tym mowa, że hierarchia jest opanowana w Polsce bardzo, a nie niemal całkowicie jak w Irlandii i USA. https://wnet.fm/2020/10/…

Nie mam dowodów tylko przypuszczenia, ale niektóre osoby poszły do stanu duchownego, ze względu na "lawendowe" skłonności.

Biskup Polak jest prymasem Polski (tytuł obecnie tylko honorowy), nie jest kardynałem. Obecnie spośród krajowych hierarchów czynnym kardynałem jest tylko Nycz.

Masz częściowo rację, Prymas Polak nie jest kardynałem ale jest abp.

Ostatnio czytałem takie stwierdzenie, że II Sobór Watykański, to był zamach stanu w Kościele. Coś w tym jest. Inwigilacja i umieszczenie komunistycznej agentury w Kościele zrobiło swoje. Kluczowe stanowiska zajęła agentura, której zadaniem jest rozbicie wewnętrzne Kościoła. I efekty widać. Ludzie ideowi są niszczenia, a ludzi Kościoła dopadła zaraza. Nie uchronił się przed nią też Franciszek. Choć to może on jest częścią tej zarazy.

Bardzo odważne stwierdzenie, ale może tak być.

I tęczowi i komuniści gęsto rozlokowani w Kościele, i widać jakie są efekty.
Lewactwo lokuje swoich, a potem głośno narzeka, jakie to zepsucie w kościele.

"Nie uchronił się przed nią też Franciszek. Choć to może on jest częścią tej zarazy."

Ja tu niczego nie zamierzam rozstrzygać, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że wypowiedzi Franciszka są przedmiotem medialnych manipulacji jak chyba jeszcze żadnego innego papieża do tej pory. Zwłaszcza dotyczy to szeroko nagłaśnianych przez media tzw. wypowiedzi "sensacyjnych" - przy każdej takiej rewelacji dobrze jest w miarę możliwości poszukać źródłowej wypowiedzi i zobaczyć co naprawdę było powiedziane oraz w jakim kontekście.
Całego problemu to oczywiście nie rozwiązuje, ale solidna poprawka się należy.

Na nic nasze lamenty nad przyszłością Koscioła czy jego obecną sytuacją jeśli on sam rozsadza się od wewnątrz.Choćby wypowiedzi ks.Wierzbickiego z KUL pełne arogancji i agresji.On sam jest pod wrażeniem chamstwa Michała Sz.i jego napadu z nozem w ręku na furgonetkę i jej kierowcę., a nawet poręczając za niego.Dziwi obecne milczenie hierarchii kościelnej,choć przecie już grubo wczesniej były sygnały,że chrześcijaństwo jest atakowane.Przecież obecne ataki na Kościoły nie są dopiero teraz.Nikt nie reagował na wygibasy satanistyczne dla siusiumajtek niejakiego Nergala obdarzonego przyjaźnią księdza Bonieckiego zachwyconego ,,potencjałem intelektualnym''wymalowanego idioty.Nikt nie reagował w Kosciele na teoretyczny wprawdzie ale podział na Lagiewnicki i Toruński.Działając na przeczekanie i nie reagując tylko ośmielił wrogów.Nikt już chyba nie ma wątpliwości,ze nie o ,,oczyszczenie''a zlikwidowanie Kościoła chodzi..

Skoro prof. ks. Wierzbicki broni nijakiego Margot i to prof. KUL podkreślam katolickiego uniwersytetu, to zaraza dotarła do części księży.

Ks. Wierzbicki sieje zamęt, ale problem na KUL wygląda na znacznie większy niż jakiś jeden ksiądz - ktoś go przecież dopuścił do pracy z młodzieżą, a nawet postawił na czele katedry. Tam przede wszystkim należałoby zacząć od uzdrowienia samych władz uczelni, ale jakoś się na to chyba nie zanosi. A to z kolei oznacza, że problem będzie dalej spokojnie narastał.

W rzeczy samej, uzdrowić władze uczelni jak piszesz.

Przypominam, że Kościół o także wierni cywile. Gdzie oni są?

,,Kościół to takze wierni cywile''.Gdzie oni są?Wczoraj na S24 ukazał się blog niejakiego Alpejskiego traktujący o antyintelektualizmie Kościoła który ma doprowadzić do jego upadku.Z treści nie można wywnioskować jak autor wyobraża sobie Kościół intelektualny ani dlaczego tak źle ocenia obecny.Na moje zapytanie na ten temat padła jedynie odpowiedź-wynocha.Niestety takich świeckich ratowników jest więcej,każdy ma świetne rady,pomysły niestety jeszcze bardziej Kosciół pogrążających.Zwykła prawda,że kościoły sa dla wszystkich,a wiara traktuje równo wszystkich chyba nie dociera do tych ludzi i dodatkowo dzieli wiernych na tych postępowych i na katolickich oszołomów ciemnych i zacofanych,a księży na głupich i intelektualistów.Czyż jest lepsza droga do zniszczenia Kościoła?

To co piszą i kto pisze na S24 tak szczerze mnie nie interesuje, pisałem na tym blogu dość długo, ale po kolejnej cenzurze na S24 blog opuściłem i zacząłem pisać na NB, nie wiem czy S24 robi się bardziej różowy czy bardziej tęczowy. może zostało kilku dobrych blogerów, ale wielu to zadaniowcy. Ponieważ Kościół został jednym z ostatnich bastionów, który walczy z kryptomarksizmem nazywającym się obecnie LGBT, to próbuje się go zniszczyć wszelkimi sposobami, wpuszczając w jego krwioobieg księży, którzy są księżmi tylko z nazwy, tak na prawdę chodzi im o zniszczenie ostatniego wroga do stworzenia NWO.

Te wszystkie Obirki, Węcławskie i Wierzbickie lęgną się właśnie z przeintelektualizowania zastępującego zdrową i pokorną wiarę.
Charakterystyczne, że tzw. intelektualiści zadufani w swojej mundrości zwykle dają się na coś nabrać i czymś "ukąsić" - heglizmem, komunizmem, nazizmem, marksizmem, a obecnie lgiebetyzmem i genderyzmem.
Paradoksalnie to grupa chyba najbardziej podatna na ogłupienie - jakkolwiek ten paradoks jest jedynie pozorny bo pycha zawsze prowadzi na manowce.

Andy przydarzyło ci się ostatnio jakieś " zksiężycaspadnięcie"? Naprawdę nie wiesz kto, z jakich powodów, kogo trzyma i za co ,że nie wydaje z siebie żadnego dźwięku?

Nie nie wiem, powiedz.

Nieprawda. Kościól nie milczy. Milczy hierarchia koscielna. Szeregowi duchowni zobowiazani sa do posluszenstwa hierarchom. Ale 99.99% Kosciola to wierni ktorych znaczny odsetek nie tylko nie milczy ale glosno artykuluja swoja dezaprobate w stosunku do wymienionych zjawisk jak i jawnie potepiaja brak reakcji rzeczonej hierrachii.

Fakt, w kościele jak w wojsku obowiązuje hierarchia.

Kościół już to widział, historia się powtarza. LGBT i Adamici prezentują ten sam poziom absurdu i w podobny wulgarny sposób się promują. Kościół liczy zapewne, że rozwiązanie problemu też będzie takie samo i heretycy heretykom zgotują taki sam los ☺

Dlatego tak boją się ministra Czarnka, bo czyszczenie z lewactwa uniwersytetów będzie.
Musimy WSZYSCY, dla ktorych ważne jest dobre dzieci chowanie, musimy wspierać min.Czarnka.