Szmalcownicy była to kategoria osób, która donosiła z różnych względów, z reguły aby przechwycić ich majątek, albo precjoza, grożąc donosem do Niemców. Niestety często było tak, że mimo tego, że żydzi się opłacali szmalcownikom, ci donosili na nich Niemcom.
Polskie państwo podziemne wydawało na takie osoby wyroki i często takie osoby były „likwidowane”. To wstrętną i nie licującą z postawą patriotyczną Polaków, cechą przejęli europosłowie PO, którzy na lewo i na prawo donoszą na Polskę , dołączają do nich sędziowie i totalna opozycja.
Donoszenie stało się immanentną częścią tych grup, które wymieniłem. Nienawiść do obecnie rządzących przejawia się zawsze i wszędzie, ostatnim tego przykładem był pogrzeb śp. Jana Olszewskiego, gdzie cała opozycja zbojkotowała ten pogrzeb , nie biorąc w nim udziału.
Co innego było w przypadku śmierci Jaruzelskiego, gdzie cała wierchuszka z Bolkiem na czele pojawiła się w kościele.
Tak samo było po śmierci śp. Pawła Adamowicza, gdzie pojawili się PMM i PAD nie patrząc, że był on przeciwnikiem obecnej władzy, a pani Adamowicz, w dowód wdzięczności posadziła ich w piątym rzędzie.
W czasie wojny, szmalcowników „likwidowano”, oczywiście nie namawiam nikogo , do takich działań, myślę, że najlepszą odpowiedzią dla postawy tych ludzi, będzie kartka wyborcza , która mam nadzieję wyeliminuje takich ludzi z polityki.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2532
Szmalcownicy kierowali się złodziejską chęcią zysku, nasza opozycja jest pchana do tych haniebnych czynów przez nienawiść, która wymaga tyle energii, że aby ją utrzymać traci się kontrolę nad tym co ważne i nad własnym rozumem. Jak uczy historia, wszyscy nienawistnicy marnie kończyli.
Ale w przypadku tych nienawistników, kasa też ma znaczenie.
Kasa ma znaczenie i to zasadnicze, od kasy wszystko się zaczęło. Selekcja negatywna i chów wsobny przez ostatnie 30 lat, a może i dłużej doprowadził do tego, że niesłychane wręcz miernoty, bieda umysłowa i moralna nędza objęła wszystkie nasze dziedziny życia... Ci osobnicy w normalnych warunkach mieliby problem z uzyskaniem posady dozorcy (z całym szacunkiem dla przedstawicieli tego zawodu), a co dopiero mówić o zajmowaniu kluczowych stanowisk w polityce, sztuce, czy mediach. Uznali oni w tych swoich prymitywnych móżdżkach, że im się to po prostu należy, to oraz wszelkie profity i luksus z tym związane. Stąd ta nienawiść i zajadłość - oni walczą o wszystko, o życie po prostu, bo dla nich życie poza tym systemem któremu wiernie służyli i który ich wyniósł po prostu nie istnieje i oni również poza tym systemem nie istnieją.
Lokaj jest nauczony służyć swojemu panu, jestem ciekaw jakiemu panu służą xi , o których piszesz. Tym z Rosji, tym z Izraela czy tym z Niemiec?
Tego nie wiem, wiem tylko, że jesteśmy niemieckim dominium, więc teoretycznie powinno to być jasne, ale kto i w jakim celu dogaduje się ponad naszymi głowami, można się tylko domyślać. Z lokajami się nie rozmawia, tylko wydaje polecenia, nikt im niczego nie tłumaczy.