Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
DUDA - dlaczego dobra zmiana została porzucona?
Wysłane przez Grzegorz Kniaziewicz w 31-03-2018 [03:11]
O co chodzi w kolejnym wecie Prezydenta? Dlaczego nastąpił też tak łagodny przewrót pałacowy na początku roku?
Zmieniła się sytuacja, naród już nie jest potrzebny a wręcz jest uwierającym recenzentem działań rządu w sytuacji gdy rząd już chce pracować dla kogoś innego. Po prostu zameldował się dawny płatnik! Dawny pracodawca naszych elyt.
Także zmienia się stawka bycia na usługach obcych ośrodków, obcych ambasad - co innego obowiązywało w 2015 roku, ktoś inny miał wtedy coś do powiedzenia w Polsce, komu innemu elyty postanowiły służyć dostosowując do tego taki a nie inny program wyborczy.
Ale po dwóch latach sytuacja się zmieniła, starzy gracze w tej części Europy przystąpili do licytacji i co więcej chyba mają coś więcej do zaoferowania niż ten gracz z 2015 roku. W obozie Zjednoczonej Prawicy zwolennicy grania na starych chlebodawców zdobyli większość.
Obietnice wyborcze i naród? To dawno już przestało się w ogóle liczyć bowiem trwa wśród elyt rządzących NOWA licytacja, kto bardziej będzie wiernie służyć niemaszkom i ruskom, oto w całej krasie wróciła do gry WSI w 99% zdominowana przez obcych, niemieckich i ruskich agentów.
Kaczyński już kompletnie nie panuje nad Zjednoczoną Prawica, po dwóch latach jego ciągłego dryblowania i plątania się we własne sznurówki - zaowocował brak zdecydowanych działań, zgoda na rzecz zgniłego kompromisu.
Kadra Zjednoczonej Prawicy fundowała nam nieustanne drgawki, jak w konwulsjach - po ciągłym rzucaniu jakichś haseł i obietnic za chwilę następowało wycofanie się w popłochu z przedstawianego wyborcom świetlanego projektu. Kto - bo na pewno nie wszechambitny Duda - byłby na tyle nieuważny by nie zrozumieć lekcji z tego rodzaju zachowania "kierownictwa" PiS? Jeśli dla nas takie zachowania były sygnałem, że rząd NIE MA faktycznej władzy (i to przy posiadaniu własnej większości sejmowej), to tym bardziej dla bardziej wtajemniczonych było jasne, że przyszłość polityczną należy wiązać z tym ośrodkiem, który regularnie kładzie na łopatki "wielki" obóz Dobrej Zmiany i powoduje nieustanną, bojaźliwą sraczkę wśród najdzielniejszych jej wojów. Do tego mogły dojść jakieś szantażyki albo dotyczące samego Prezydenta albo najbliższych. Kto wie ile razy BOR "meldował" Prezydentowi "uratowanie" go z jakiegoś zamachu albo ile to razy ocalono jego najbliższych z groźnej sytuacji?
Cokolwiek to było - podziałało, nawet jeśli to było sprytne wykorzystanie afrontów i poniżeń jakimi Dudę częstował przez niestety długi czas Jarosław Kaczyński. Czy tamto, czy to a być może obie i inne jeszcze metody okazały się skuteczne - Duda zatrybił widząc, że karty rozdaje ktoś inny i trzeba zacząć energicznie działać.
Dziś widać już gołym okiem, że Polska nie jest państwem suwerennym i niepodległym. Tym bardziej elyty - służalcze i tchórzliwe. Politycy "rządzący" nie mają tu nic do powiedzenia bo rządzą Polską jacyś silniejsi zpoza Polski i tych słuchają "nasi wybrańcy i władcy".
Zachowanie się Prezydenta jest zwykłym ambitnym dopominaniem się by na niego owe zewnętrzne ośrodki władzy postawiły w najbliższym czasie zmagań o budowę Europy Środkowo-Wschodniej. Zgłoszenie weta jest sposobem na zwrócenie na siebie uwagi - oto jestem gotowy i do wynajęcia. Następuje przeszeregowanie w obozie rządzącym i dostosowywanie się do nowej sytuacji i należy się odciąć od minionych dwóch lat upierdliwego "patriotyzmu".
W obozie Zjednoczonej Prawicy na dobre wystartowała zażarta walka o wykazanie się "przydatnością" wobec obcych, których interesy reprezentuje zmartwychwstała hydra WSI
Panuje też gorączka bo nie tylko Prezydent licytuje - Polska staje się w tej chwili areną dupodajstwa różnego rodzaju pajaców i marionetek. Będą się teraz na siłę licytować by się wykazać czymkolwiek wobec ośrodków zewnętrznych, kto będzie lepiej okłamywać i zwodzić Polaków.
Tak! Właśnie w ten piękny i radosny sposób - jakże znany elytom od dziesięcioleci będziemy obchodzić 100 lecie odzyskania NIEPODLEGŁOŚCI - głównie będzie to obchodzenie tej rocznicy werbalnie, tu Duda jest mistrzem świata!
Komentarze
31-03-2018 [09:58] - mjk1 | Link: Dlaczego dobra zmiana została
Dlaczego dobra zmiana została porzucona? Odpowiadam: nie została porzucona. Dobrej zmiany nigdy nie było. Nawet jednak, jak to już do wszystkich dotrze, to i tak nic się nie zmieni. Na lepsze nic się nie zmieni. Znowu przyjdzie jakaś kukiełka, potępi „błędy i wypaczenia” poprzedników i obieca wszystkim, wszystko, oczywiście po wcześniejszym „zaciskaniu pasa”. I znowu wszyscy dadzą się nabrać i pójdą strzyżeni i goleni jak to bydło, do kolejnego etapu „błędów i wypaczeń”. Dlaczego? Jak już wielokrotnie pisałem dlatego, że Polacy nie wiedzą, co należy zmienić. Gdyby wiedzieli, potrafiliby odróżnić uczciwego kandydata na przywódcę od oszusta. Owemu kandydatowi należy zadać tylko jedno pytanie: czy będzie przestrzegał Konstytucji RP?
I teraz stawiam dolary przeciw orzechom, że zarówno Szanowny Autor jak i wszyscy PT czytelnicy tego wpisu nie odpowiedzą o który artykuł konstytucji chodzi, i dlaczego jego bezwzględne przestrzeganie, jest warunkiem koniecznym niepodległości, przyszłości i pomyślności Narodu. Dla ułatwienia dodam, że pomimo ślubowania i wzywania Boga na świadka, każdy bez wyjątku Prezydent RP po 1989 r. pozwalał na łamanie tego właśnie artykułu.
Pozdrawiam, życząc ciepłych, pogodnych i owocnych świąt.
31-03-2018 [12:46] - krystal | Link: Raczej Drobna Zmiana; proszę
Raczej Drobna Zmiana; proszę uprzejmie wysłuchać do końca audycji: https://www.youtube.com/watch?...
Niczego dodawać nie trzeba.
Mimo wszystko dobrych świąt.
31-03-2018 [14:14] - mjk1 | Link: Popatrz Krystal do czego to
Popatrz Krystal do czego to doszło. Hanys musi bronić rozkradania majątku narodowego. Można jeszcze byłoby zrozumieć, że Polacy mają to wszystko w d…., bo dla nich ważne jest tylko to, że dzisiaj jest co wypić i czym zakąsić. Niestety polactwo, bez sprawdzenia czy Tytko mówi prawdę, wsiądzie na tego biednego” ślepra” z Suszca i wytknie mu, że misi dokładać do jego firmy i jego bajońskich zarobków. Jeżeli jednak ten biedny Hanys powie: jeżeli nie chcecie do nas dokładać, to dajcie nam autonomię, to zeżrą go żywcem za opcję niemiecką.