W Gdańsku mleko (Budyń) się rozlał.

Andy51, 21.02.2018

Trudno o bardziej niesympatyczną postać, niż prezydent Gdańska o pięknej ksywce „ Budyń”. Ta postać czuje się jak smodzierżawca Gdańska. Temu monarsze Gdańska marzy się postać króla Francji , Budyń wydaje się mówić , że Gdańsk to ja.

Rzeczywiście może się tak czuć, skoro około 0,5 mln miastem rządzi się 20 lat. Każda władza deprawuje , władza sprawowana zbyt długo , deprawuje podwójnie.

Chociaż nie wiadomo jak liczyć, to Budyń nie zarabiał tyle, żeby stać go było na kupno pięciu mieszkań, miał ich tyle, że dwóch nie doliczył się w oświadczeniu majątkowym. Król Midas nie mógł się doliczyć swojego bogactwa, Budyń nie może się doliczyć się swoich kont bankowych, których ma ponoć 30.

Budyniowi pięknie się żyło za czasów PO, nie musiał się z niczego tłumaczyć, ale póty dzban wodę nosi póki…… Tak stało się z Budyniem zmieniły się rządy. Prokuratura i służby , zaczęły się przyglądać Budyniowi, coś w jego oświadczeniach majątkowych nie gra. Budyń może zacząć się bać.

Ponieważ atmosfera wokół gęstniała i stała się gęsta jak sam budyń, Budyń nie będąc pewny nominacji PO wypalił ,że musi bronić Gdańsk przed PiS, zgłasza swój akces do wyborów samorządowych i jeżeli PO go nie wystawi to założy swój komitet.

Młode wilki, o których się mówiło w kontekście wyborów zostały postawione w trudnej sytuacji (młody Wałęsa , bądź Pomaska), co zrobi PO zobaczymy, ale zagranie Adamowicza sprawi pewien kłopot PO, bo albo będą musieli wystawić skompromitowanego Budynia, albo będą musieli postawić na kogoś młodego.

http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/gdansk/a/pawel-adamowicz-bede-kandydowal-na-prezydenta-gdanska-bez-pomocy-po-deklaracja-startu-w-wyborach,12943242/

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 9049

No cóż, Budyń rządził 20 lat, skoro taka była wola gdańskiego plebsu. Jeśli nadal ten plebs będzie miał taką wolę, to Budyń będzie rządził następne 20 lat. To tylko pokazuje słabość współczesnej demokracji i głupotę zmanipulowanego plebsu! Głową muru nie przebijesz!
Pozdrawiam serdecznie.

jest dużo prawdy w tym co napisałeś. Smuci fakt, że ten dzielny Gdańsk, który dawał odpór komunistom, poddał się takiemu żałosnemu kacykowi.

On nie jest znikąd, on jest z NZS-u i to gwarantuje mu wybieralność przez lemingi, "antykomunistów" oraz esbecję 2.0. Niektórzy NZS-owcy weszli w czerwony układ już w na początku lat 90 tak gładko, jakby tkwili tam od zawsze. Gawiedzi zaś ubeckie gadzinówki GW i TVN zaserwowały ćwierćwieczny medialny cyrk, jacy to oni wielcy bojownicy byli. Już sam ten fakt (żarliwego "bezwarunkowego" poparcia ich przez czerwonych manipulatorów) powinien był zapalić czerwoną lampkę w narodzie.

To, że jest z NZS nie upoważnia go do tego co robi.

Ale to, że jest z NZS powoduje, że oszukani ludzie na takich głosują. Spodziewać się po takim honorowego ustąpienia, to jak liczyć na złodzieja, że zwróci łup. On nie walczył nigdy z żadną komuną, tylko czekał jak tu się Niemcom w tyłek wpasować, by zostać Gauleiterem Gdańska. Nazwać go karierowicz, to jak powiedzieć o Targowicy patrioci.
Do tego to nie jeden taki, nie jest ich nawet tylu, ile palców u rąk, nie są to nawet szeregowi członkowie, ale dziesiątki lub nawet setki i to głównie kierownictwa (niemal całe PO), którzy bycie w zrzeszeniu potraktowali jako trampolinę do zbratania z ubecją robiącą gospodarczy przekręt tysiąclecia. Nie oburza Pana szarganie różnych symboli i wykorzystywanie w charakterze ściery do brudów? To może i wtykanie flagi w psią kupę też nie? W każdym razie ja to tak właśnie widzę i stąd moja krytyka.

Gauleitera Gdańska powiesili , zobaczymy co się stanie z Adamowiczem.

Żadne środowisko jak wierchuszka z NZS nie zbratało się tak ściśle jak oni z ZSMP Kwaśniewskiego !Dutkiewicz z Wrocławia jest kolejnym dowodem.

Jak studiowałem na PW, to mieliśmy na roku takiego Krzysia za wsi (dosłownie ze wsi, a nie z WSI). Coś w rodzaju Kazikowego kolegi od "zawioze tatowi". Kiedyś nasłuchał się on akademikowego radiowęzła i zapragnął gorąco działać w jakiejś organizacji studenckiej. Jak opowiadał, najpierw poszedł do ZSP, ale oni mieli kiepską ofertę wycieczek górskich, więc zapisał się do NZS, bo tam robili właśnie "rajd siedmiu browarów", czyli Żywiec-Okocim-Tychy-... itd. Tak właśnie wyglądała ideowość z drugiej połowy lat 80-tych. Dziś wielu z tych polszewików, to po prostu spóźnieni Krzysie, którzy na "walce z komuną i męczeństwie na MO" chcieli sobie zrobić okazyjną karierkę w życiu. Rzecz jasna kosztem reszty społeczeństwa.

Prosze się niczemu nie dziwić.Myślę ,że gdyby w Warszawie ponownie startowała Hanna Gronkiewicz-Waltz też miałaby spore szanse pomimo rozlicznych afer,niegospodarnosci,nepotyzmu.

Czasami powiedzenie , że Polacy są głupi znajduje potwierdzenie w przypadku Budynia i Hanki.

Ja się jednak obawiam, że nie tylko w tych dwóch przypadkach można z łatwością rozpoznać niskie IQ polskiego społeczeństwa. One są tylko obecnie najbardziej jaskrawe i służą do grylowania poprzedniej władzy przez władzę obecną. Proszę się tylko zastanowić, po cholerę ta komisja sejmowa. Przecież to jest jaskrawy przypadek dla prokuratury. Tyle tylko, że prokuraturze w naszym NIBY PANSTWIE i całemu NIBY WYMIAROWI NIESPRAWIEDLIWOSCI trudno zaufać (bo jest tak roztargniony :-)), a rządzący z tego nie mieliby żadnej korzyści! Dlatego ten cały cyrk, z którego niewiele wynika! Zresztą jak sam PiS twierdzi, w 2006 roku prezydent Kaczyński wstrzymał kilka prywatyzacji, ze względu na nieprawidłowości, do jakich doszło, a dzisiaj udają, że o bandyckiej reprywatyzacji pierwsze słyszą. Jakie niskie trzeba mieć IQ, żeby w to uwierzyć?
Pozdrawiam.

Niektórzy mają mózgi jak stara żarówka są takie gładkie.

I to jest największą wadą demokracji, decyduje większość bezmózgowców, ale cierpią świadomi ludzie z normalnymi mózgami, bo tamci palanci są niezdolni do uświadomienia sobie bagna, w jakie sami siebie, rodaków i ojczyznę pakują. Nie mówiąc już, że te bezmózgowia są bardzo podatni na propagandę, gdyż bez cwaniaków polityków i sprzedajnych redaktorów oraz mediów sami nie wiedza co myślą, o ile w ogóle są w stanie myśleć!