Zdrady [?] ciąg dalszy... Kolejne kroki wstecz... i po co?

1. Co z tego, że o tym mówiłem, że nie będzie żadnej demonstracji (bo za bardzo wzmocniłaby Kaczyńskiego a tego nie chce V kolumna w PiS juz dziś myśląca o schedzie po Prezesie i o tym by "dogadać się" i "dać już spokój")?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/solidarnosc-nie-bedzie-marszu-w-obronie-demokracji-i-praw-pracowniczych/h7z2ky9

Ale po co taką demonstrację właśnie teraz przed 11.01 w ogóle odwoływać? Teraz gdy ważą się losy i warianty rozwoju sytuacji?

2. Jest i zapowiedź, że nie będzieżadnych konsekwencji wobec posłów - czyli straż marszałkowska nie będzie użyta? To jak mają zamiar rozwiązać kryzys i permanentną blokadę mównicy i prezydium?

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wiceszef-mswia-zaden-silowy-wariant-dot-protestu-w-sejmie-nie-wchodzi-w-gre/5gwspj9

Po co cos takiego ogłaszać przed 11.01 ? To sygnał do Schetyny i Petru - chłopaki możecie robić co chcecie, my będziemy tylko cos przynudzać o konsekwencjach karnych (przecież tak przynudzamy juz kilka tygodni) i coś tam będziemy smędzić o potrąceniu z diet poselskich, ale ... żadnych siłowych rozwiązań nie budiet

Obawiam się, że jutro będziemy widzami spektaklu bezradności ludzi, którzy fetyszyzują się demokracją i są sparaliżowani własnymi hołdami wobec niej a po drugiej stronie mamy po prostu agenturę, która bezwzględnie dąży do wysadzenia Polski wpowietrze i wie, że przeciwnik bezradnie zaklęty w magiczny kołobłęd demokracji, będzie się w stanie jedynie przyglądać ich wyczynom i będzie koniec końców BEZRADNY wobec ich działaniom rewolucyjnym.
Rewolucja zawsze wygrywa z durniami, którzy myślą, że z agenturą bolszewicką można wygrać demokratycznie.

Jutro okaże się, czy kolejny raz mamy do czynienia z pasterskim psem, który tylko potrafi szczekać, czy też jest tym także, który potrafi... ugryźć, gdy ma do czynienia z bandytą i złodziejem.

Polska jest w takim stanie, w którym nie wystarczy szczekać na wroga, należy go po prostu ugryźći powstrzymać jeśli okazuje się, że to nie żaden inaczej myślący opozycjonista lub rodak o innych poglądach lecz zwykły zbir i płatny agent!!!

Dla zwykłego wyborcy będzie nie do zniesienia świadomość, że rząd jest bezsilny i bezradny a co najgorsze, że zachowuje sie jak wioskowy głupiec - władza musi okazać, że ma władzę albo ulegnie rewolucji wspieranej z zewnątrz.