„Zabili go”. A kto uciekł?

 
Anis Amri był wielokrotnie notowany, we Włoszech cztery lata przesiedział w więzieniu, niemiecka policja miała go w rejestrach, przechodził bezskuteczną resocjalizację… no po prostu modelowy sprawca zamachu. Oczywiście działał samotnie! Sam wymyślił sposób na dokonanie zbrodni, sam wybrał narzędzie ataku, sam zdecydował, że najlepsza będzie polska ciężarówka, sam ją ukradł sam sterroryzował polskiego kierowcę, sam zrobił co sam zaplanował, dźgając przy tym nożem usiłującego mu przeszkodzić Polaka, potem sam Polaka zastrzelił, sam uciekł, zadbawszy wcześniej o to, żeby zostawić w ciężarówce swoje dokumenty, sam, unikając wszelkich zagrożeń ze strony postawionych w stan gotowości służb wszelakich dotarł z Berlina przez Francję do Mediolanu, gdzie zginął podczas rutynowej kontroli drogowej (!), w trakcie wyciągania broni z plecaka, przedtem (!) zdążywszy postrzelić jednego z policjantów. Terrorysta nie żyje, świadków nie ma (albo nie będzie), sprawa zamknięta.
No, nie bardzo.  Pozostaje pytanie, czy terrorysta widząc stojący na ulicy samochód na polskich numerach rejestracyjnych w mgnieniu oka podejmuje decyzję, że to idealne narzędzie zbrodni, po czym dokonuje w 100 procentach improwizowanego ataku, zostawia na miejscu zbrodni swoje dokumenty,  po czym  bez przeszkód przejeżdża pół Europy i wpada we Włoszech, czyli tam, skąd musiał wyjechać, ścigany za liczne przestępstwa. Czy służby niemieckie  były aż tak nieudolne, czy wręcz przeciwnie? O polskim bohaterze do ostatniej chwili walczącym z terrorystą i ratującym życie dziesiątkom Niemców Angela Merkel przez parę dni nawet się nie zająknęła, żaden z niemieckich polityków też nie. Wygląda to na jakieś obsesyjne przywiązanie do kremlowskiej wersji wydarzeń, już w parę minut po zamachu kolportowanej na cały świat - że zamachowcem był polski kierowca polskiej ciężarówki. Czyli „wina pilota, świadków nie ma wsie pogibli” – bo zadbano o to, żeby Polaka nie pozostawić żywego.
Jakie szanse powodzenia miała wersja, że policja niemiecka zastrzeliła polskiego terrorystę? I co się takiego stało, że nagle gorączkowo zaczęto szukać innego sprawcy i typować tych mających największe kłopoty z prawem, zamiast szukać zbrodniarzy, którzy dokonali tego zamachu i nadal mogą pozostawać na wolności?
Polak przyjechał do Berlina z Włoch. Czy śledzono go już na terenie Włoch? A może jeszcze wcześniej? Czy dlatego nie wpuszczono go na teren zakładu, do którego dostarczył ładunek? Czy trasę tego przejazdu i kontrahentów też starannie wybrano? Kto i kiedy uznał, że ten akurat kierowca tego akurat samochodu będzie idealnym kozłem ofiarnym w walce… kogo z kim? ISIS z Niemcami? Czy w walce o wsparcie pewnej "totalnej opozycji" wciąż szukającej sposobu na ostateczne wykluczenie Polski z grona państw cywilizowanych?
Po co w minioną sobotę wysłano Tuska do Polski? Żeby policzył głosy po udanym piątkowym puczu? Żeby objął władzę i bezlitośnie spacyfikował „polskich terrorystów”?
Bardzo ciekawego zestawienia faktów dokonał jeden z komentatorów na niezalezna.pl
 
Jeremy:
Pewna zależność, która aż kole w oczy:
Maj, Czerwiec 2014 - pierwsze poważne zaostrzenie sankcji wobec Rosji - proklamowanie przez ISIS powstania Kalifatu pod nazwą Państwo Islamskie.
Styczeń, Luty 2015 - decyzja o przedłużeniu i rozszerzeniu sankcji wobec Rosji - seria zamachów we Francji oraz zamachy w Danii.
Marzec 2015 - rozszerzenie sankcji indywidualnych oraz powiązanie sankcji wobec Rosji z wypełnieniem Porozumień Mińskich - Zamach na muzeum w Tunisie.
Czerwiec 2015 - Przedłużenie sankcji gospodarczych wobec Rosji - Zamach we Francji w Saint Quentin Falavier, zamach w tunezyjskim kurorcie Souse.
Październik, Listopad 2015 - Decyzje o dalszym przedłużeniu sankcji wobec Rosji - Seria zamachów w centrum Paryża.
Marzec, Kwiecień 2016 - UE przedłuża sankcje indywidualne i gospodarcze wobec Rosji - Zamachy w Brukseli, ładunki wybuchowe w Essen w Niemczech.
Czerwiec 2016 - kolejne przedłużenie sankcji za aneksję Krymu - Zamach na klub Pulse w Orlando w USA, zamach w Les Mureaux we Francji.
Lipiec 2016 - przedłużenie sektorowych sankcji gospodarczych do 31 stycznia 2017 - zamachy w Nicei, Wurzburgu, Monachium, Ansbach, na kościół w Saint-Étienne-du-Rouvray.
Grudzień 2016 - przedłużenie sektorowych sankcji gospodarczych do 31 lipca 2017 - zamach w Berlinie...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

23-12-2016 [15:28] - angela | Link:

Powinni zacząć od firmy, dla której Polak wykonywał transport, i dobrze ją przeswietlic, a możemy dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Wszystko w rękach polskich śledczych, tylko uwaga !!!! na samotnego w piątek.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

23-12-2016 [16:35] - Imć Waszeć | Link:

Ta firma to Thyssen-Krupp w Berlinie, a w Mediolanie* prawdopodobnie jej filia (*źródło Wiki).

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

23-12-2016 [19:57] - rolnik z mazur | Link:

No i wszystko jasne - winny stalowo - militarny kompleks. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

23-12-2016 [20:39] - Imć Waszeć | Link:

Nie w Mediolanie tylko w Turynie. Nastąpiła pomyłka w związku z zastrzeleniem tego Tunezyjczyka. Ale niech Pan spojrzy na dane o tym koncernie w Wikipedii:

https://en.wikipedia.org/wiki/...

Są jakieś gigantyczne afery w Turynie w 2016. Zarząd miał dostać do odsiadki nawet 16 i pół roku, a zmniejszyli karę tego roku w maju od niecałych 9 lat. Służby kochają ludzi z dużymi kłopotami ;P

Obrazek użytkownika smieciu

23-12-2016 [16:49] - smieciu | Link:

Ok, ale nie mieszajmy do tego Rosji! Bo nie wiadomo czy śmiać czy jak. Do 2014 Rosja była ok nagle, wraz zakończeniem olimpiady stała się be.
Teraz cokolwiek stanie się na świecie to wina Putina. Nawet wygrana Trumpa! I pewnie Brexit. I pewnie ci wszyscy imigranci, których tak lubi Merkel nie mówiąc o czystej miłości w Szwecji.
Wygląda na to że ruski trup stworzył tajną organizację na miarę Quantum z Jamesa Bonda. Czy może świeższej Widmo?
Na Bliskim Wschodzie powstaje ISIS. Zamachy we Francji czy Niemczech a nawet gejowski Pulse w Orlando. Zamachowcy zawsze giną i nigdy nie wychodzi na jaw że to Putin pociąga za sznurki...
A może powinienem przyjarać jakiegoś zioła by to ogarnąć? Poczuć tą moc Putina. Człowieka, który potrafił dokumentnie rozwalić swój kraj, który w zależności od ceny ropy jest bankrutem bądź ledwo zipie, który nieustanie podejmuje fatalne decyzje biznesowe i wizerunkowe. A także wojskowe. Ale jednocześnie jest absolutnym geniuszem wywiadu i specem od zamachów. Taka specyficzna wąska, ale perfekcyjnie opanowana działka: zamachy i ustawianie politycznych pionków na szachownicy. A poza tym wielka bida z nędzą i żałość kompletna.

Nie wiem, naprawdę. Ale już się boję roku 2017. I kolejnego zła, które zapoda nam Putin. Który obejrzawszy Bondy z Craigiem w roli głównej zamarzył o swoim Quantum. I stworzył je!

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

23-12-2016 [17:54] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Bardzo trafne. Oczywiście, Rosja od połowy XVIII wieku konsekwentnie starała się poszerzać swoją strefę wpływów poprzez destabilizację wszędzie tam, gdzie mogły sięgnąć jej tajne służby. Badając historię Polski można stworzyć szczegółową monografię rosyjskiej agresji: zarówno strategii, jak taktyki destabilizacji, prowokacji i czarnej propagandy mającej na celu pozbawienie wiarygodności państwa i ośmieszenie jego kultury. Zaskakujące jest, jak płynnie wszystkie te techniki zostały przejęte po puczu bolszewickim, o którym wszak poważni ludzie twierdzą, że był śmiertelnym ciosem zadanym prawdziwej Rosji i jej kulturze. Po 1989 roku po kilku latach zamieszania znów mogliśmy obserwować odbudowę wszystkich dawnych struktur i technik. Ogarniali to, przyjarawszy - widać - odpowiednie zioła, najbystrzejsi obserwatorzy polityczni w Polsce, na Zachodzie, a nawet co poniektórzy w samej Rosji, za co oczywiście czekał ich zasłużony los oszołomów, obsesjonatów i prowokatorów. Rosyjskie pieniądze i agenci płynęli wszędzie, gdzie tylko mogli powiększyć chaos i zamieszanie, od Irlandii Północnej przez Libię i Kongo do Chile, a w Polszcze trudno było kamieniem w psa rzucić, żeby ruskiego agenta nie trafić. Szczególnie wszelkie ugrupowania skrajne i terrorystyczne bez rosyjskich pieniędzy szybko by sczezły, co się zresztą czasem i działo, jak w okolicy roku 1990, kiedy Rosja zaczęła mieć własne problemy.

Ale od kiedy prezydentem Federacji Rosyjskiej został JE Władimir cośtam-owicz Putin, przecieramy oczy ze zdumienia, bo niby Rosja to - a wygląda całkiem jak nie-Rosja! Obserwujemy, jak konsekwentnie powiększa obszar stabilności, bezpieczeństwa i zaufania od Gruzji przez Naddniestrze i Ukrainę do Syrii, o czym przekonali się zwłaszcza Holendrzy lubiący podróże lotnicze. A już Europa środkowa zdążyła kompletnie zapomnieć, jak wygląda rosyjski agent.

A najtrafniejsze to u Pana z tym przyjaraniem.

Obrazek użytkownika danuta

23-12-2016 [22:11] - danuta | Link:

Dziękuję za cudny komentarz.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

23-12-2016 [19:52] - rolnik z mazur | Link:

" Ruki nie dachadjat " - no wszystko po prostu wina złowrogiego Putina. A może bezśnieżne święta to też jego wina ? Wcale bym się nie zdziwił. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika danuta

23-12-2016 [22:08] - danuta | Link:

A pamięta Pan powódź w maju i czerwcu 2010 roku? Ile osób wówczas nie oddało głosu w wyborach prezydenckich, ile małych miejscowości było odciętych od świata? Jak to się ma do rutynowej już, technicznej akcji poprawiania pogody nad Moskwą przed defiladą zwycięstwa? "A ruki swabodnyje!" A jeśli chodzi o terroryzm światowy - dachodiat ruki, dachodiat...
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

25-12-2016 [09:17] - rolnik z mazur | Link:

Powódź i jej skutki np w Nowej Soli pamiętam jak najbardziej. Ale ja pewnikiem " zabliudił w trioch sosnach ". Przekonałaś mnie - bezśnieżne święta to wina złowrogiego Putina. Śnieg będzie jak przyjdzie died maroz. Pozdrowienia świąteczne ro z m.

Obrazek użytkownika danuta

23-12-2016 [21:47] - danuta | Link:

W zacytowanym przeze mnie tekście Jeremy skupił się na "przypadkowej" zbieżności dat ogłoszenia (bądź podjęcia decyzji o kontynuacji) sankcji wobec Rosji i dat zamachów terrorystycznych. I tylko tyle. I daje do myślenia. Jeśli chodzi o Berlin i naszych opozycyjnych totalniaków usiłujących przejąć władzę- czy naprawdę jest pan w stanie uwierzyć, że nasi totalniacy opozycyjni odważyliby się na to bez wsparcia z zewnątrz? Czy jest Pan w stanie zaręczyć, że tylko Niemcy usiłują obalić nam rząd, że Putina kompletnie nie interesujemy jako potencjalny łup? Zwłaszcza zdobyty w "sprawiedliwej wojnie z terroryzmem", dokładnie tak, jak Czeczenia, dokładnie tak jak Syria? Jest Pan w stanie zaręczyć, że służby postsowieckie nie są zdolne do współuczestnictwa w intrydze godzącej w nasze państwo? Jeszcze się Pan łudzi, że np. ISIS funkcjonuje bez sojusznika teoretycznie "zwalczającego terroryzm"? Proszę Pana, obecne państwo sowieckie (reaktywacja Rosji to ściema sowietów) jest nie tylko dziadowskie. Jest przede wszystkim zbrodnicze.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika smieciu

23-12-2016 [22:44] - smieciu | Link:

Jeśli pani chce znać moje szczere zdanie to ja nie wierzę że ktoś chce obalić obecny rząd. Nie ma po prostu takiej potrzeby.
Chyba napiszę jakiś wpis o tym.
A ISIS?
Oczywiście że ma sojuszników. Ale byłoby co nieco perwersyjne jeśliby Rosja stworzyła ugrupowanie, które godzi przede wszystkim w interesy jej sojuszników w tamtym regionie.
Zresztą jest mnóstwo mniej lub bardziej jawnych danych że głównymi sponsorami ISIS jest Turcja i Arabia Saudyjska z Katarem.

Obrazek użytkownika tomo1958

24-12-2016 [13:43] - tomo1958 | Link:

Samo sedno, fakt że szyba postrzelana, pasażer zastrzelony kulą niemieckiego policjanta a kierowca spokojnie jak widać wysiada zostawia dokumenty i nie zauważony jedzie do Włoch, w eter idzie od razu Polski kierowca masakruje niewinnych niemieckich obywateli, trzeba mieć złą wolę żeby nie widzieć prowokacji szwabskich służb.

Obrazek użytkownika MPJ 78

27-12-2016 [15:30] - MPJ 78 | Link:

Szczerze, to te powiązania z Rosją są pomyleniem skutków z przyczynami. Ponieważ pomijają sytuację na frontach syryjskiej wojny domowej.
Dobry przykład do powołanie ISIL/Kalifatu do życia. Rosjanie zajęli Krym pod koniec lutego 2014, wtedy też ruszyły sankcje. Kalifat powołano dopiero z końcem czerwca 2014. W międzyczasie doszło do rozłamu w al Kaidzie. Część formacji należących do tej organizacji dochowała wierności starym szefom, a część się zbuntowała. Bunt był wynikiem serii klęsk jakie rebelia poniosła jesienią 2013 i wiosną 2014 roku. Rozłam oznaczał odcięcie od strumienia ochotników ponieważ al Kaida była znaną "marką". Mogło też mieć wpływ na strumień kasy z Kataru i Arabii Saudyjskiej. Powołanie IS dało jej szefom promocję "marki", dopływ mięsa armatniego tzn ochotników, oraz monopolizację zysków ze sprzedaży ropy i starożytnych artefaktów.

Rosjanie pod własną flagą weszli do boju w Syrii w październiku 2015 roku. Było to zsynchronizowane z ofensywą lądową sił wiernych Asadowi. Straty terytorialne IS/Kalifat powetowało sobie listopadowym atakiem w Paryżu.

IS/Kalifat porażki w Syrii odbija sobie spektakularnymi atakami terrorystycznymi w Europie. Rosjanie są więc o tyle czynnikiem determinującym działanie o ile przyczyniają się do porażek IS. To rozwiązanie jest z ich punktu widzenia idealne. Nie muszą w żaden sposób pomagać IS, wystarczy że je twardo biją, a ono w odwecie dokonuje ataków w Europie.