Reforma wymiaru sprawiedliwości jest niezwłocznie potrzebna. W jak najszybszym trybie powinny wejść oświadczenia majątkowe sędziów i prokuratorów. To , że meandry myślenia sędziów i prokuratorów są niezbadane świadczy tych kilka przypadków , które opiszę.
Zbiorowy gwałt na nastolatce, na Żywiecczyźnie zakończył się karą zwalającą z nóg nie tylko ofiarę, ale każdego zdrowo myślącego człowieka. Sąd w Bielsku- Białej wymierzył kary do 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, dla zdziczałych seksualnie młodzieńców. Tak „ sroga” kara być może była spowodowana tym, że wśród gwałcicieli był syn prominentnego działacza PSL. Całe szczęście , że jest min. Ziobro i polecił prokuratorowi krajowemu złożenie apelacji do wyroku.
Teraz z innej beczki, w Tarnowie Podgórnym , bandyta oblał kwasem urzędnika. Uszczerbek na zdrowiu tego urzędnika był bardzo poważny, od kilku miesięcy jest na zwolnieniu a w wyniku ataku stracił oko. W tym wypadku prokuratura umorzyła śledztwo z powodu nie wykrycia sprawcy, chociaż wiadomym jest kto to zrobił.
I wreszcie ostatni przykład. Zygmunt Miernik działacz opozycyjny rzucił w sędzinę tortem, w związku ze sprawą Kiszczaka. Najpierw dostał dwa miesiące, by w drugiej instancji 10 miesięcy bezwzględnego więzienia.
Żeby była jasność nie popieram takich czynów i uważam , że Panu Miernikowi należała się jakaś kara, ale nie 10 miesięcy bezwzględnego więzienia. Okazuje się że przed sądami, które głęboko tkwią w III RP a może wręcz w PRL-u , bardziej się kalkuluje dokonać zbiorowego gwałtu niż podnieść rękę z tortem na sędzinę.
http://niezalezna.pl/837…
http://niezalezna.pl/793…
http://wpolityce.pl/spol…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5115
jak się okazuje dla sądów tort jest bardziej niebezpiecznym narzędziem niż kwas.Co tam jedno stracone oko i blizny w porównaniu do nadszarpniętej czci niezależnej sędziny.Przecież musiała po tym ,,ataku''umyć włosy i twarz,wyprać togę,wyczyścić łańcuch,kto wie czy nie była zmuszona z powodu traumy do skorzystania z pomocy psychologicznej?
Wygląda na to, że sędziowie to jakaś nadrasa, a pospólstwo podniosło na nią rękę. Polecę Cyrankiewiczem " każda ręka ( z tortem) podniesiona na sędziego będzie wsadzona na 10 miesięcy do ancla.
Orban sobie poradził obniżając wiek emerytalny dla sędziów i wywalił mafię sędziowską, kiedy u nas Panie Kaczyński ?
Dlaczego to pytanie skierowane jest do mnie ?
@autor
To nie chodzi o pieniądze. Nie w pierwszej ani drugiej kolejności.
Istotne jest kto ma wpływ na decyzje sędziów, na które nie można wpływać legalnie. To zwiększa konsekwencje wpływów nielegalnych, czyli mafijnych.
Na taki wpływ mogą zdobyć się tylko służby (byłe, obecne, PRLowsko-IIIRPowskie i obce) i masoneria, a które w ten sposób mogą realnie sprawować władzę nie tylko sądowniczą ale i wykonawczą.
Tropem błędu "lub czasopisma" dokonanego w sekretariacie Sejmu nikt nie poszedł. Tymczasem aktywność ustawodawcza zwana biegunką legislacyjną każe się domyślać, że to nie był wyjątek tylko reguła. A jeżeli tak, to nie ma co reformować praw III RP tylko zrobić kopiuj-wklej z... No właśnie.
Problemem może najważniejszym jest propagandowe urobienie sędziów. Najlepsze prawo nie pomoże, jeżeli będzie interpretowanie zgodnie z zasadami politycznej poprawności wpojonymi instrukcjami, poleceniami, studiami i szkoleniami. Na obecnym etapie to samonakręcająca się propaganda. Wystarczy przypomnieć, że w sądach działały organizacje partyjne i, że praca sędziów była oceniana przez politruków. Szkolenia w III RP należy oceniać jako polityczne, tylko politruków tzw.Zachodu nie nazywa się po imieniu.
Może czas na analizę szkoleń ostatniego 25lecia i porównanie z wyrokami sprzed 100lat.
Może faktycznie należy zastosować metodę podobną jak wobec Ala Capone, gdyż przytoczone przykłady wskazują na poczucie bezkarności skłaniające do podejrzeń o mafijność układu. Rozbicie takich układów może być długotrwałe, kosztowne i mało efektywne.
Może więc alternatywą byłby system równoległy, który z czasem zagłodziłby nowotwora, że nawiążę do niedawnego wpisu Pani Izabeli Brodackiej-Falzmann.
do Andy....Broń Boże niech Pan nie leci Cyrankiewiczem,bo krwiożerczy niezależni sędziowie obetną mu rękęzamiast odsiadki.
Oczywiście to parafraza.
kto tu "leci Cyrankiewiczem"czy nie widac haniebnej roznicy miedzy kara za rzucanie tortem ,a oblaniem kwasem.Oprocz krwiozerczych sedziow trzeba sie obawiac sedziow tak myslacych ,jak Pani.
Powinno się sędzinę wielokrotnie zgwałcić i przed sądem powołać się na wyrok sądu z Bielska Białej.
W razie czego odwołać się do Strasburga.