Za 10 dni referendum. Jeśli mieszkańcy Wysp Brytyjskich zagłosują za opuszczeniem UE, będzie to dobry wybór. Brukseli nie da się już zreformować, Brukselę można jedynie "zrównać z ziemią" i na jej miejsce zbudować nową. Zbudować prawdziwą "Ojczyznę Ojczyzn" w miejsce zlikwidowanego eurokołchozu.
Więc wybór Brytyjczyków będzie "dobrym wyborem", tyle że Wielka Brytania, niezależnie od wyników referendum, pozostanie w Unii Europejskiej. Brexit bez Brexitu...
Tak, tak! Zaraz po referendum (jeśli opowiedzą się za wyjściem), wielkie korporacje zaczną likwidować tu swoje biznesy (miejsca pracy). Fabryki przeniosą do europy środkowo- wschodniej, instytucje finansowe znajdą nową lokalizację w Niemczech. Zrobi się duże bezrobocie, zmniejszą wpływy z podatków. Przy dużym bezrobociu spadają zarobki. Szkoci ogłoszą kolejne referendum za wyjściem z UK (z dużą szansą na powodzenie).
Jak już zapowiedział przewodniczący Tusk, po referendum by opuścić struktury EU Londyn czeka kilka lat negocjacji z Brukselą . Będzie to czas dany Brytyjczykom na rozpisanie nowego referendum, ...
Jak zagłosują w tym nowym referendum mieszkańcy kraju pogrążonego z kryzysie z którego ucieka kapitał, likidowane są miejsca pracy, spadają zarobki ?
Wróci Wielka Brytania pod skrzydła eurokołchozu, wróci z dużym uszczerbkiem w gospodarce, wróci poniżona...
Grzegorz Jarzębski.
Mam facebooka. Znaleźć mnie można a nawet zaprzyjaznić * tu :
https://www.facebook.com…
ps. Polaków powrót do Ojczyzny? Czy wyjadą z obcego kraju będącego w kryzysie do swojej Ojczyzny ? Do Ojczyzny w której zaczyna zmieniać się na lepsze...
Uzupełnienie:
To nie jest przepowiednia ani straszenie Angoli. Niemcy nie pozwolą Brytyjczykom na normalne wyjście z UE . Załatwią ich tak jak to opisałem. Będzie to ostrzeżenie dla innych chcących opuścić eurokołchoz.
.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 12546
Czemu niby kapitał miałby uciekać z Wysp, gdy te się odłączą od eurokołchozu? Może wręcz przeciwnie?
Kapitał kapitałem, ale przemysł? Uwolniony wreszcie z brzemienia kosztownych europejskich norm i regulacji może tylko rozkwitnąć.
Dlaczego przemysł? Większość produkcji jest eksportowana do krajów unii. Czyli cła i podatki...
No i tak jak powyżej napisałem, by pokazać że rozwód się nie opłaca. Dużo tu "kapitału" niemieckiego.
W sumie to zabawa dla księgowych i specjalistów od podatków, żeby przeprowadzić symulację jak w stosunku do dzisiejszych kosztów wytworzenia stali w mających problemy brytyjskich zakładach Tata Steel (a może już je sprzedano) będą wyglądały koszty po Brexicie. Dojdą cła na granicy, ale odpadną opłaty za CO2, pojawi się szansa na większe wsparcie od państwa (tańsza energia, zwolnienia podatkowe, poręczenia), itd.
Wystapienie z UE nie oznacza automatycznie wprowadzenia cel na towary i uslugi. Korzysci jest wiecej jak strat i to duzo wiecej.
Polacy zostaną w UK. Przynajmniej większość, bo już sobie tam zbudowała miejsce do życia.
Powrót do Polski może być motywowany patriotyzmem, ale czy z niego da się tu przeżyć? Na razie nie.
Czytając "analizy" specjalistów, prorokujących ekonomiczny upadek UK po Brexicie, mam wrażenie, że wynajęci są przez Brukselę, a ta posługuje się szantażem wobec Anglii.
Bo Brexit, gdyby doszedł do skutku, byłby pierwszym namacalnym dowodem klęski samej idei unii.
Choć jej obecne struktury są tak mętne, decyzje tak niejasne, że unia sama powinna się albo rozwiązać, albo zreformować.
A najpierw usunąć powinna własny lewacki beton.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak, to jest brukselski szantaż. I zrobią to (o czym napisałem) by pokazać że nie warto wychodzić z eurokołchozu. Bo jeśli Brytyjczykom się uda, to za nimi pójdą inni...
Żaden kapitał nie ucieknie i nic nie przeniesie się do berlina. Anglia istniała długo przed powstaniem UE i po jej upadku istnieć będzie ( chyba ), także krakanie raczej nietrafione; inna sprawa czy rzeczywiście wyjdą, czym im pozwolą...ich własne rządy.
Widzisz, nawet w Twoim komentarzu wiele znaków zapytania i niepewności. Ja tylko "krakłem" jedną z możliwych opcji rozwodowych. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Zadne takie scenariusze katastroficzne nie beda mialy miejsca. Wrecz odwrotnie i tego sie europalanty boja. Anglia sobie poradzi a wrecz Brexit bedzie dla nich blogoslawienstwem. To strach Niemcow i innych lewackich koteri ze Anglia moze dac przyklad i obnazy ich pasozytniczy udzial w tym kolchozie. To strach przed utrata wladzy , przywilejow ... strach ze inni moga ta sama droge obrac albo zazadac radykalnej reformy tego "badziewia".
Dla Polski to jednak bylby w terazniejszym czasie niedobry scenariusz. Jestesmy jeszcze za slabi ... musimy miec wiecej czasu. Tracilibysmy "cichego" sojusznika w walce z Niemiecko Rosyjskimi dazeniami do zniewolenia narodow Europy , ale zyskalibysmy mocna karte do stanowienia o wlasnym interesie w UE. Obydwa scenariusze maja dla nas swoje plusy ale i minusy. Musimy dac wsparcie , maksymalne naszemu Rzadowi , Prezydentowi a przede wszystkim PiS i jej Prezesowi , bo to tam sie buduje nasza odrodzona Polska.
Bedzie dobrze ... Angole niech wychodza.
I ten strach eurokołchozu może wyzwolić mechanizmy o których napisałem w notce . Strach że Angolom się uda i pociągną resztę za sobą, wręcz zmusza szkopów do działania ...
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Ciekawy koncept.
Berlin miałby upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu - zachowany stan posiadania i jednocześnie rozbitą Wielką Brytanię, która nie mogłaby już dłużej stanowić istotnej przeciwwagi dla Niemiec.
Może dlatego Niemcy sprawiają czasem wrażenie jakby chcieli wypchnąć Londyn z UE - w powyższym świetle byłaby to dopiero pierwsza część planu.
Dokładnie. Zachowanie Berlina i osiołków z Brukseli bardzo pomaga Brytyjczykom w podjęciu decyzji o wyjściu.
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
Henry & Optymista
Odpisałem Wam ale coś chyba wcięło te moje odpowiedzi...
Nic do mnie nie dotarlo ...
Teraz widzę że weszły (pod Waszymi komentarzami)