Po Francuzie Abdellachu strzelającym do Francuzów, Belgu, Mahmedzie strzelającym do Belgów, przyszedł czas na Amerykanina o typowo amerykańskim imieniu Omar, który obrał sobie na cel innych Amerykanów, gejów w klubie gejowskim w Orlando na Florydzie.
Po raz enty sprawdza się maksyma, że nie każdy muzułmanin jest terrorystą, ale każdy terrorysta jest muzułmaninem.
Strzelanina w Orlando była najbardziej śmiercionośna w historii USA, należy przypomnieć, że nie tak dawno w Kalifornii muzułmańskie małżeństwo zastrzeliło 14 osób.
Mimo wszystko lewacy cały czas kocha muzułmanów mówią , że to są ludzie tacy jak inni, może i są ludźmi ale przede wszystkim są wyznawcami Allacha a ich imamowie a tak było w przypadku Orlando namawiają do zabijania gejów dla ich dobra.
Tak atakowana przez lewactwo prawica, nie dopuszcza się do czynów, które w swojej wierze mają islamiści, żaden ksiądz , pastor, czy kaznodzieja nie nawołuje do mordowania muzułmanów.
Islam jest religią nienawiści, ale poprawność polityczna nie pozwala kryptolewakom w tym wypadku Obamie i Hilary Clinton, potępić islamu.
Zgadzam się z Trumpem, który chce wprowadzenia zakazu do wjazdu do USA muzułmanów. Muzułmanin , czy to emigrant czy dziecko emigranta zawsze będzie muzułmaninem, co pokazał przypadki we Francji , Belgii czy USA.
Muzułmanin nawet w trzecim pokoleniu będzie nienawidził kultury zachodniej, jej swobody, wolności, itd. Karmiony nienawiścią przez imamów, w każdej chwili gotowy jest do terroru i mordowaniu niewinnych, a Francja, Belgia i teraz Orlando są tego przykładem.
http://wpolityce.pl/swia…
http://wiadomosci.wp.pl/…
http://wpolityce.pl/swia…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9124
póki co prezydentem jest jeszcze Barack Obama.Ciekawe więc jak się do sprawy odniósł. A tak chciał Polaków,prezydenta Dudę pouczać i strofować za nieprzestrzeganie praworządności.
Obama to kryptolewak i tyle w temacie.
Witam.Prezydent Obama (chociaż lewak),'gupi 'nie jest.Wie dobrze z której strony mamona wieje.Popłacze nad gejami ,żeby kilka procent ugrać dla p.Clintonowej.Pozdrawiam serdecznie.
Nie inaczej a nawet komuch z dolewką islamu .Nie udało sie mu sie przez dwie kadencje odebrać broni amerykanom nad czym ubolewa.Odebranie prawa do broni to początek odebrania wolności.
Rodzinie zamachowca pozwolono zapewne na zamieszkanie jako podziękowanie za pomoc armii w Afganistanie,teraz 11 tyś obama zaprosił i czeka na walizkach.
Zamachowiec uderzył w najbardziej czuły pukt zdeprawowanego lewactwa i politycznej poprawności a także w rasizm w którym celują biali pederaści i lesby.
Publiczne pokazywanie się białasa z murzynem jako stałym partnerem to śmierć w środowisku.Czarni czy biali moga miec dziwki o innym kolorze ale nigdy w stałym zwiazku czy zawarcie slubu.
Mnie tam bardziej ciekawi co teraz zrobią Amerykanie. Europa potrafiła zmieniać tylko profilówki na Facebooku i podświetlać budynki w imię wsparcia. Może Amerykańce wezmą się do działania i rozwiążą problem raz na zawsze.
Te podświetlenia to są puste gesty, mam nadzieję , że nie wygra Clinton a Trump się z tym rozprawi.
W Ameryce prawdziwych kowbojów już nie ma ;-)
Oj nie.
Obama na to powie że wszystkiemu winien jest karabin i należy zabronić posiadania broni. Nie zauważa że zawsze na drugim końcu kałacha jest muzułmanin.
Nie wiem czy już jest, ale na pewno będzie celny komentarz pana Kolonko do tego wydarzenia.
W większości przypadków na końcu kałacha jest muzułmanin ze swoim palcem na spuście.
Ja uważam, że oni robią to specjalnie aby pozbawić społeczeństwa prawa do broni.
Ale mogę się mylić nie rozumiem Amerykanów. Dziwnie agresywny naród.
Agresywni Amerykanie czy muzułmanie ?
Nie no muzułmanie to tylko ich "broń". Oni (Amerykanie) zabijają się na wzajem w imię "interesów politycznych" jak sądzę.To miałem na myśli.
Muzułmanie nie są "agresywni", to chora, barbarzyńska i zwyrodniała dzicz. Tak jestem islamofobem jeśli komuś to przeszkadza to ... to dobrze wie co ;P
http://wpolityce.pl/swia…
CYTAT:
Obama dodał, że napastnik najprawdopodobniej nabył broń legalnie, i podkreślił, że Amerykanie powinni przemyśleć ryzyko związane z tym, jak łatwy jest dostęp do „potężnej broni automatycznej”.
Dalej tak myślę jak napisałem na początku.
On kocha i gejów i muzułmanów (taki przypadków przypadek), więc nic nie powie, tylko zapłacze, jedym okiem za jednych, a drugim za drugich.
Och jaki ten Obama dobry , wszystkich potrafi zadowolić.
BARACK HUSSEIN O'BAMA - tak brzmią jego pełne imiona i nazwisko.
Zresztą cały życiorys B. H. O'Bamy jest bardzo ciekawy o czym pisałem już w 2009 roku korzystając z angielskiej wersji wikipedii. Nie zrobiłem niestety zrzutu i mniej więcej po pół roku najsmaczniejsze wątki jego życiorysu zostały usunięte.
A warto wiedzieć, że obecny prezydent USA być może nie powinien zostać prezydentem ponieważ urodził się podobno poza granicami USA (na Hawajach?). Swego czasu było o tym głośno w USA.
Jest i wiele innych smaczków. Jego matka oraz babka ze strony matki były białymi Żydówkami, więc tak naprawdę jest Żydem zgodnie z prawem żydowskim (Żydem się jest po matce). Była (jest?) to bardzo bogata żydowska rodzina. Ojcem był czarny, afrykański lewacki socjalista, który tak naprawdę w ogóle nie interesował się synem (odwiedził go tylko raz kiedy Barack miał 10 lat i tak naprawdę ojciec zapił się na śmierć ulegając po pijaku wypadkowi samochodowemu w wieku 46 lat). Baracka wychowywała babka, Żydówka ze strony matki, bo matka sobie podróżowała jako antropolog po świecie i też nie za bardzo interesowała się synem. Jego dziadek ze strony ojca był czarnym muzułmaninem. Zresztą jego żona też ma związki z tzw. czarnym judaizmem a wujek jest nawet czarnym rabinem.
Więcej... zapraszam do lektury mojego posta sprzed lat tu: http://blogmedia24.pl/no…
Pozdrawiam
W Wikipedii jest zakładka „History”.
Rzeczywiście melanż okrutny, czarny socjalista z żydówką, z tego nie mogło wyjść nic dobrego.
Szacunek
No tak. Jak wtedy wgłębiałem się w życiorys B.H.O'Bamy to też byłem zszokowany tym melanżem. W ogóle z tym ojcem prezydenta USA to już zupełny kociokwik. Był muzułmaninem, chodził do szkoły chrześcijańskiej a później stał się lewakiem i ateistą piszącym książki o socjalizmie (zanim się nie rozpił). Podobnie matka ze skłonnościami do murzynów, czemu sprzeciwiała się jej cała żydowska rodzina. Tak naprawdę największy wpływ na B.H.O'Bamę miała babka ze strony matki. To ona go wychowywała i finansowała jego studia i karierę (po kądzieli zresztą istnieją powinowactwa rodziny B.H.O'Bamy m.in. z Gustavem Anthonym de Rothschildem czy też Żydem W. Churchillem.
Takiego zakręcenia z pochodzeniem chyba trudno znaleźć i aż dziw bierze, że tak mało o tym się wcześniej mówiło.
Pozdrawiam