17 IX – świętujemy zbrodnię?!


Przy okazji takich rocznic wciąż pojawia się pytanie. Czy musimy skupiać się na klęskach? Czy tylko ból, śmierć, zdrada, hańba, pożoga, martyrologia, brzydkie słowa? Co z tego mamy? Jeżeli tak do tego podchodzimy – to jak najbardziej – nic! Nic prócz poczucia bezsilności i ciągłego zagrożenia. Tymczasem złość i ból można(!) i trzeba(!) wykorzystywać do mobilizacji! A, gdy mobilizacja okaże się skuteczna – w ciągu kilku lat będziemy mieć wiele świąt radosnych!

Więc jak nie siać defetyzmu? Jak nie demoralizować? Moja propozycja, jak można (całość tekstu sprzed 2 lat: http://www.radiownet.pl/#/publ... ):

„(...)

Rozszarpana II Rzeczpospolita była wielkim zwycięstwem naszych Przodków. Było to państwo, odbudowane na zgliszczach po pierwszej wojnie światowej, po wielopokoleniowej niewoli zaborów. Mimo problemów, dzięki ciężkiej pracy, Polacy zwyciężali w sferach ekonomii, techniki, kultury, sportu. Mieli perspektywy, które im gwałtem odebrano. A wychowali generację Bohaterów. Elitę, która odnosiła sukcesy, a potem walczyła z poświęceniem na wszystkich frontach, która była planowo i systematycznie mordowana przez Niemców i Rosjan w czasie wojny, i która nie złożyła broni po wojnie.

Naród to nie tylko pokolenia dawne i dzisiejsze, ale też przyszłe. To o przyszłości naszych dzieci myślimy zbierając się w takich momentach by upamiętnić historię. Nasze dzieci mają z czego być dumne. Przodkowie dali im wzór pracowitości, bohaterstwa i niezłomności. Kilka dni temu minęło 330 lat od wiktorii wiedeńskiej, gdy uratowaliśmy Europę przed islamskim najazdem. Możemy być z tego dumni. XIX wiek przyniósł nie tylko powstania i wielką emigrację. Osadnicy, którzy tu przybywali polonizowali się, bo, pomimo zaborów, polskość była tak atrakcyjna. Możemy być z tego dumni. W 1920 roku odrodzona Polska po raz kolejny uratowała Europę – przed bolszewikami. Możemy być z tego dumni. W czasie wojny światowej, po niej, i za Solidarności – okazaliśmy odwagę i siłę wiary, która pozwala przeciwistawiać się imperiom. I możemy być z tego dumni.

Ale czy młodsi będą? Zwłaszcza teraz, gdy rząd próbuje do końca wyrugować historię i lektury ze szkół. Gdy, jak pokazała ostatnio sprawa 5-letniego Maćka, porwania dzieci przez urzędników stają się powszechne. Gdy, wzrasta liczba przedszkoli, w których korzysta się z programu „równościowe przedszkole”, wedle którego dzieciom wpaja się zachowania, role i atrybuty nieswojej płci. W końcu, gdy rząd zaciska pętlę zadłużenia na szyjach obywateli jeszcze nienarodzonych, i wyzbywa się ostatnich pól suwerenności. Gdy to się dzieje – czy najmłodsi będą mieć okazję dowiedzieć się, że mogą być dumni? Czy może później, harując niewolniczo na długi nie przez nich zaciągnięte, będą mieć na to czas? A może wybrawszy emigrację, nauczą się dumy wysłuchując oszczerczych zarzutów o „polskich obozach zagłady”, „polnische wirtschaft”, czy „polish jokes”?

(...)

Polacy pragnęliby wolności, ale za dwa grosze i dwie krople krwi. Dziś na szczęście nie trzeba przelewać krwi. (…). Chcemy stać wyprostowani – to my(!) uczmy swoje dzieci. Chcemy mieć pieniądze – to my(!) róbmy interesy. (...). Każdy wedle talentu i możliwości (…) Bierzmy swoje sprawy w swoje ręce. Wspominamy dziś przeszłość, bo zasługujemy na przyszłość. Cześć i chwała Bohaterom!”

Wspominamy przeszłość, bo zasługujemy na przyszłość. Zbudujemy ją. Dojrzejemy. I nie będzie siedemnastych! Tego się trzymamy i to realizujemy!

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lektor

17-09-2015 [18:53] - Lektor | Link:

Jakoś mnie ten tytuł drażni. No bo jak można świętować zbrodnię.

To jest przypomnienie rocznicy napaści na Polskę przez jej sąsiadów Niemcy i Rosję. A więc to nie jest żadne śwuiętowanie, ale pamięć dla przyszłych pokoleń o tych judaszach Europy. Dwóch krajach najbardziej znienawidzonych przez Polaków.

Dlaczego PO i SLD chce przyjmować terrorystów muzułmanów z bliskiego wschodu i Afryki ? Bo czlonkowie tych partii to tzw. polscy terroryści. Bo jak inaczej można nazwać ich jak setki Polaków z Ukrainy i Rosji chce wrócić do Polski, a ci im tego nie udostępnią. To należy nazwać zbrodnią. A oni jak nazywają mnie ksenofobem to ja nazywam ich zdrajcami narodu polskiego !!!

Obrazek użytkownika Jabollissimus

18-09-2015 [18:22] - Jabollissimus | Link:

Cóż, dobrze, że tytuł drażni. Mnie też drażni. Drażnić ma. Artykuł jest refleksją w dyskusji na temat patriotyzmu defensywnego i ofensywnego. Mamy odwilż, więc musimy cisnąć! Nasz patriotyzm musi być ofensywny!