Kiedy jak nie dzisiaj możemy odegrać się na „ katarczykach” a raczej janczarach występujących w ich reprezentacji. Katarczycy za sprawą Tuska już dali się poznać nam Polakom za sprawą króla Europy z jak najgorszej strony,
Najpierw tajemniczy inwestorzy z tego kraju mieli ratować polskie stocznie, efekt jest taki , że w Polsce nie ma stoczni, katarskich inwestorów no i Tuska, który idąc w ślady inwestorów czmychnął z Polski.
Następnie geniusz Tusk podpisał z katarczykami umowę na dostawy skroplonego gazu. Zgodnie z umową, jaką zawarto przed 6 laty, począwszy od drugiej połowy 2014 r., PGNiG miało odbierać w gazoporcie w Świnoujściu sprowadzany z Kataru gaz LNG. Zakontraktowano 1 mln ton, czyli ok. 1,5 mld m sześc. skroplonego gazu rocznie. Umowę zawarto na 20 lat. Wpisana w kontrakt formuła cenowa czyni jednak katarski gaz bardzo drogim.
O takim szczególe jak niezakończenie budowy gazoportu , który miał być gotowy w 2012 r. a jest dzięki Bogu 2015r. a gazoportu nie ma, zapomniano.
Jako drobiazg mimo tego , że gazu nie możemy odebrać musimy za niego płacić.
Okazuje się, że Tusk ma przyjaciół nie tylko za wschodnią granicą w postaci frau Angeli ale nawet w dalekim Katarze.
A więc Polacy do boju odegrajmy się na Katarczykach i dajmy im w ………. w piłkę ręczną.
http://forsal.pl/artykul…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5578
boje się ze nikt tego ani katarze ani w Polsce w parlamencie i w mediach;przed samym meczem nie poruszy...nie wiem jaka tam może być sytacja (w Katarze)..ale oni tez mogą mieć za chwile wybory..
W monarchii absolutnej parlamentu nie ma, to i wybory nie grożą.
Coś prawie jak w Polsce, gdzie od 7 lat z góry wiadomo kto wygra.
Czyli można byłoby bezpiecznie poruszyć temat. Ale do meczu mało czasu, a po nim emir będzie w złym humorze.
Katarski inwestor Tuska zainwestował w szczypiorniak ;-)