Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Polska „ Margaret Thatcher” po raz kolejny wymiękła
Wysłane przez Andy51 w 19-01-2015 [11:32]
Każdy ma taką Margaret Thatcher na jaką zasłużył. Nasza polska Margaret Thatcher przypomina raczej sierotkę Marysię w znaczeniu frazeologicznym a nie" żelazną damę ".
Nasza sierotka Marysia lansowana przez niektóre media na „ żelazną damę” chciała wejść w 2015 r. z przytupem wysyłając do boju swoich harcowników. Najpierw ministra zdrowia Arłukowicza, który miał po kątach porozstawiać lekarzy przekładając im do podpisania niekorzystne dla nich umowy. Lekarze rodzinni skupieni w Porozumieniu Zielonogórskim zaprotestowali. Huki i straszenie ministra Arłukowicza ze swoim zastępcą bankowcem Neumannem lekarzy, nie pomogły. Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego nie otworzyli gabinetów. Minister ze swoją świtą musiał jak niepyszny usiąść do stołu rozmów i odpuścić lekarzom. Po podpisaniu porozumienia, gabinety zostały otwarte.
Nie minęło kilka dni kolejna sfora harcowników zwarła się z górnikami. Górników próbowano wziąć z zaskoczenia. Ni z gruszki ni z pietruszki, górnicy dowiedzieli się z mediów, że cztery kopalnie miały zostać zlikwidowane. Bez konsultacji społecznych, bez rozmów z zainteresowanymi ot tak, kilkanaście tysięcy górników miało zostać bez pracy, bo innego wyjścia nie ma. Górnictwo jest nierentowne i nikt do niego nie będzie dopłacał. Puszenie się rządu , napinanie mięśni nic nie dały, skala protestu na Śląsku przerosła oczekiwania rządu. Nawet prorządowe szczekaczki wspólnie z propagandystami nie pomogły, chcąc skłócić resztę Polski z górnikami. Badania socjologiczne pokazały, że prawie 70% Polaków w sporze rządu z górnikami jest po stronie górników.
Rząd musiał ustąpić, nie będzie żadnych likwidacji kopalń w weekend podpisano porozumienie między górnikami a rządem
http://wiadomosci.dziennik.pl/...
Niestety miecz Damoklesa wisi nad polskim górnictwem. Otóż pakiet klimatyczny, który pod koniec października podpisała premierka ni mniej ni więcej spowoduje tzw. ścieżkę dekarbonizacji do roku 2050, a to oznacza brak perspektyw dla polskiego górnictwa węglowego.
Przypomnijmy także, że w ustaleniach brukselskiego szczytu napisano bardzo wyraźnie: redukcja emisji CO2 o 40% (a w zasadzie nawet o 43%) do roku 2030, będzie odbywała się w ramach ETS czyli europejskiego systemu handlu emisjami.
Ta 43% redukcja zostanie osiągnięta poprzez podniesienie obecnie obowiązującego rocznego współczynnika redukcji z 1,74% do 2,2%, a w konsekwencji cen uprawnień do emisji CO2 wzrosną do poziomu od 20 do 30 euro za tonę.
Zresztą już od paru lat KE, staje na głowie aby ceny tych uprawnień rosły w ramach obowiązujących rozwiązań redukcyjnych (do roku 2020 o 20% i 20% udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii) i te ceny stale rosną.
Niestety premier Kopacz podpisując się pod tym wszystkim wprowadziła polską energetykę na tzw. ścieżkę dekarbonizacji do roku 2050, a to oznacza brak perspektyw dla polskiego górnictwa węglowego.Przypomnijmy także, że w ustaleniach brukselskiego szczytu napisano bardzo wyraźnie: redukcja emisji CO2 o 40% (a w zasadzie nawet o 43%) do roku 2030, będzie odbywała się w ramach ETS czyli europejskiego systemu handlu emisjami.
Ta 43% redukcja zostanie osiągnięta poprzez podniesienie obecnie obowiązującego rocznego współczynnika redukcji z 1,74% do 2,2%, a w konsekwencji cen uprawnień do emisji CO2 wzrosną do poziomu od 20 do 30 euro za tonę.
Zresztą już od paru lat KE, staje na głowie aby ceny tych uprawnień rosły w ramach obowiązujących rozwiązań redukcyjnych (do roku 2020 o 20% i 20% udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii) i te ceny stale rosną.
Niestety premier Kopacz podpisując się pod tym wszystkim wprowadziła polską energetykę na tzw. ścieżkę dekarbonizacji do roku 2050, a to oznacza brak perspektyw dla polskiego górnictwa węglowego.
A więc drodzy górnicy, to PO, partia, na którą głosowali mieszkańcy Śląska zgotowała Wam ten los.
Zostaje Wam modlenie się do waszej patronki św. Barbary i głosowanie na tych, którzy chcą Wam pomóc a nie zlikwidować Wasze miejsca pracy, pardon je wygasić.
http://telewizjarepublika.pl/k...
http://naszeblogi.pl/52217-cze...
.
Komentarze
19-01-2015 [12:32] - NASZ_HENRY | Link: Oj tam,oj tam! Kopaczka
Oj tam,oj tam! Kopaczka POkazała, że POtrafi zakopać dołek który wykopie ;-)
19-01-2015 [16:14] - xena2012 | Link: ścieżka dekorbanizacji
ścieżka dekorbanizacji dziwnym trafem nie obowiązuje Niemców,którzy wcale nie zamierzają likwidować kopalń.Czyżby ich węgiel był inny,lepszy,a po spaleniu wydzielający zdrowotne aromaty ? I nie nazywajmy Kopaczową Margaret Tchatcher bo gotowa w to uwierzyć.
19-01-2015 [18:01] - Andy51 | Link: Węgiel, stocznie , w Polsce
Węgiel, stocznie , w Polsce nie wolno w Niemczech wolno. Teraz wiadomo dlaczego Tusk jest " Królem Europy":
19-01-2015 [20:09] - trawa | Link: Muszę sprostować: "ścieżka
Muszę sprostować: "ścieżka dekarbonizacji" jak najbardziej obowiązuje Niemców.
Rząd niemiecki zaprzestanie subsydiowania górnictwa węgla kamiennego z końcem 2018 roku (w ostatniej dekadzie państwowe dotacje wynosiły rocznie średnio 1,5 mld euro).
Będzie to oznaczało zamknięcie trzech ostatnich kopalń i definitywny koniec górnictwa węgla kamiennego w Niemczech.
20-01-2015 [08:05] - Andy51 | Link: Poczekamy zobaczymy.
Poczekamy zobaczymy.
19-01-2015 [19:40] - monty.z | Link: Nie bardzo rozumiem jaki ma
Nie bardzo rozumiem jaki ma związek spalanie węgla z nadmiernym wydzielaniem CO2. Przecież spalanie każdego innego paliwa węglowodorowego, gazu również, powoduje wydzielanie dwutlenku węgla. Spalanie jest po prostu reakcją gwałtownego utleniania podczas którego uwalnia się energia cieplna a efektem rozpadu paliwa jest między innymi CO2. Nie ważne jakie paliwo się spala, ilość wydzielanego dwutlenku węgla jest taka sama.
20-01-2015 [01:16] - trawa | Link: "Nieważne jakie paliwo się
"Nieważne jakie paliwo się spala, ilość wydzielanego dwutlenku węgla jest taka sama".
Naprawdę trudno dociec, jaka myśl Panu przyświecała, gdy formułował Pan to zdanie. Z równań chemicznych spalania poszczególnych substancji możemy wyliczyć ilość powstającego w tych reakcjach CO2 i zapewniam, że ze spalenia 100 kg węgla powstanie więcej CO2 niż ze spalenia 100 kg metanu.
Jednak to nie jest oczywiście żadne porównanie. Istotne, jaka emisja CO2 związana jest z wyprodukowaniem określonej ilości energii elektrycznej z danego paliwa.
I tak, wyprodukowanie jednej kilowatogodziny energii z węgla kamiennego to emisja ok. 1 kg CO2. Dla ropy to niecałe 70 dkg CO2, a dla gazu ziemnego - poniżej 40 dkg CO2.
20-01-2015 [08:16] - Andy51 | Link: Ty i ja może tego nie
Ty i ja może tego nie rozumiemy, ale mądrale z Brukseli wiedzą.