​My policjanci w III RP lubimy na…..ć, zwłaszcza prawicowców

Andy51, 06.11.2014
Policja bije posła , nie w Rosji, Pakistanie czy Sierra Leone jak napisała Pani Teresa Bochwic a w III RP. W III RP rządzonej od 7 lat przez partię miłości. Film pokazujący jak policja  traktuje  posła Wiplera  jest wstrząsający. Jak to możliwe, że w środku Europy w UE, policja tłucze posła bez żadnej konsekwencji dla bijących i ich przełożonych do komendanta głównego i ministra spraw wewnętrznych włącznie.

Znając obyczaje w III RP  nikt nie poniesie za to odpowiedzialności ani politycznej ani personalnej. Wszak Tusk uciekł do Brukseli a Sienkiewicza nie ma, to nie ja powie Kopacz to koledzy.
Policja, która nie potrafi sobie dać rady z byle pijaczkiem co pokazały filmy w internecie , niemal ze zwierzęcą furią atakuje prawicowe zgromadzenia i manifestacje przy niemieckich lewaków z „ Antify” zwłaszcza na 11 listopada.

Pamiętamy scenę gdzie bydle po cywilnemu kopało Bogu ducha winnego przechodnia i żeby było śmieszniej , bity przez tajniaka został skazany.

Wiem , że zawsze znajdzie się jakiś Niesiołowski , który odwróci kota ogonem i winnym okaże się ten , który oberwał , nawet gdy jest to poseł mający immunitet.

Polska nie gnije, Polska pod takimi rządami już przegniła i tylko patrzeć jak to wszystko runie, chyba , ze suwereni czyli my naród weźmiemy sprawy w swoje ręce.

Wipler nie jest mamą Madzi  i taka sprawa jak pobicie posła przez policję prorządowych propagandystów i prorządowe media nie interesuje.

Jakże aktualne jest powiedzenie za czasów komuny,  wówczas milicja była bijącym sercem partii ( domyślnie PZPR)  dzisiaj policja jest bijącym sercem partii ( w domyśle PO) w obu przypadkach kluczowe słowo to bijące..
 
 
Domyślny avatar
filmik pokazał,, kompetencje''policji w stosunku do nie stawiającego oporu pijaczka, czy zawianego ale nie agresywnego Wiplera.Jakże często widzimy pokaz aktywności funkcjonariuszy własnie wobec słabych,których nie mozna nazwać przestępcami.Dziwi mnie komentarz posła Ziobry rozgrzeszający ,,akcję '' policji ,której nie mozna przeszkadzać podczas interwencji.A jeśli interwencja jest zbyt brutalna to swiadkowie mają się tylko przygladać z rękami w kieszeniach? A jeśli taka akcja zakończy się śmiercią będziemy mówić o znieczulicy? przechodniów ? Jeszcze bardziej zdumiewające jest,że poseł Ziobro pomija milczeniem kłamstwa i fałszerstwa policji,prokuratury, Sienkiewicza.
jazgdyni
Witaj Andrzeju
Właśnie obserwowałem w TVP i Polsacie, jak gadające mordy, usłużni doktorkowie i prawnicy odwracają kota ogonem.
Najważniejsza jest taka narracja, że nie ma dźwięku! A ten cham Wipler ubliżał delikatnym policjantom. Naród to kupi? Niestety, lemingi mogą to kupić.
Do czasu, jak im samym policja raz nie skuje głupich gęb.
Pozdrawiam
Andy51
Cześć Janusz
jest tak napisałem , zawsze znajdzie się jakiś Niesiołowski , który odwróci kota ogonem , ale czego oczekiwać od medialnych komisarzy i propagandystów ?
Zdrufko
Domyślny avatar
Trzy przypadki: 1. Pewien młody człowiek z promilami (syn byłego prezydenta - chyba nie wiem o kogo chodzi) znieważył słownie i czynnie (opluł) policjanta na służbie -> efekt: pomroczność jasna "odpieprzcie się od chorego" 2. Pewien poseł z promilami próbował rozmawiać z policjantami na służbie -> efekt: gaz, piącha, pałowanie i uciecha "mendiów". 3. Zwykły Kowalski z promilami natknął się na policjantów na służbie -> efekt: mielony z cebulką i cisza. Znajdź różnice między obrazkami :-)
Domyślny avatar
Problem polega na czymś innym. Policja w Polsce jest słabo wyszkolona, słabo wyposażona i niestety pracują tam ludzie młodzi bez doświadczenia. Co więcej psychologicznie nie są przygotowani na "władzę" jaką otrzymują. Są wyjątki od przytłaczającej reguły,ale nie jest to skala większa niż 8-10 procent ogółu. Ogromnym problemem ,który wpływa na postępującą dysfunkcję służb policyjnych ,nie tylko w Polsce , jest feminizacja (skrajną egzemplifikacją były zamieszki londyńskie parę lat temu). Badania naukowe prowadzone swego czasu np.w Wielkiej Brytanii ,dobitnie pokazały ,że tylko 1 procent kobiet jest w stanie efektywnie funkcjonować w liniowych formacjach mundurowych. Tak jest i żadne gender bzdety tego nie zmienią. Lewackie nowinki o "równouprawnieniu" kończą się tragicznie. Np. w straży więziennej w USA były kiedyś kryteria ile strażnik ma ważyć, ile ma mieć w klatce , ile w pasie , wzrost. Potem to wywalono bo trzeba dopuścić kobiety. I jak to się skończyło? Wielki ,ciężki więzień prawie zabił gołymi łapami, strażniczkę ,która wyglądała jak Calineczka przy nim. Takie są efekty. Co do Wiplera to ewidentnie widać ,że radosny duet PO-licjantów po prostu skorzystał z okazji ,żeby dać upust zezwierzęceniu i natłuc pijaczka. Realia są takie ,że sprawny policjant (doświadczenie, wyszkolenie, minimum wyobraźni) obezwładniłby takiego Wiplera dosłownie trzema sekwencjami ruchów, a tutaj policjantka rąbie go pałą jak szalona, a jej kolega się z nim szarpie w parterze. To w Polsce jest nikła przestępczość ,a teraz wyobraźcie sobie coby taki tandem zrobił w takim Detroit, Los Angeles, Baltimore już o realiach Brazylii , RPA czy Gwatemali i Meksyku nie śmiem mówić. Tam jakoś policja też działa ,a nie mają takiego pikniku z nacieraniem miodem i bitą śmietaną jak w Polsce. Policjant ma tak działać ,żeby sobie krzywdy nie zrobić ,ale i też zatrzymywanemu nie wyrządzić nadmiernych szkód.