Wybrali, upili się z radości, zarzygali ulice na pożegnanie i… wyjechali, „bo w tym kraju nie ma perspektyw”. Nie mieli czasu ani ochoty na skonsumowanie swojego związku z Platformą.
Wybrali, upili się z radości, zarzygali ulice Londynu i… od siedmiu lat nie wracają, bo „w tym kraju nie ma perspektyw”.
Wybrali, upili się z radości, zarzygali ulice i udali się na emigrację wewnętrzną w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Bezwolni, zamknięci w korporacyjnych i środowiskowych gettach deklamują strony tytułowe GW, dla higieny umysłowej odmieniają słowo „tolerancja” przez wszystkie znane sobie przypadki , a od piątku do niedzieli piją i ćpają, bo „w tym kraju nie ma perspektyw”.
No przecież na te „perspektywy” głosowaliście! Po ogłoszeniu wyników wszyscy powinniście wracać, rezygnować z wyjazdów, planować świetlaną przyszłość, z entuzjazmem brać się do roboty, bo już dzień po wyborach Polska stała się „kolorowa”, biało - niebiesko - czerwona, czarno-czerwono żółta, tęczowa, szczodra i łatwa w kontaktach jak panienka przy szosie, czyli taka, jaka wam odpowiada.
Dlaczego was tu nie ma? Dlaczego chowacie się po mysich dziurach przed rzeczywistością, dlaczego nagle wyłączyliście postrzeganie, zatrzymaliście się w ogłupieniu przed przyszłością, którą wybraliście sobie i jeszcze kilkudziesięciu milionom Polaków, dlaczego uciekliście jak ostatni tchórze, zamiast zapłacić rachunek za dwukrotne zdemolowanie naszego kraju?
Jesteście niszczycielami na równi z tymi, których na nas nasłaliście. Jesteście współwinni śmierci małych dzieci, dla których nie ma pieniędzy na leczenie, bo jakaś prominentna larwa musi zagarnąć parę milionów więcej niż sobie wyznaczyła w budżecie. Jesteście wspólnikami eutanazji przeprowadzanej każdego dnia na waszych babciach, którym zabraliście dowody - bo jakiś kacyk zażyczył sobie zawisnąć na tysiącach billboardów i wypłacić premie stadu medialnych kundli za lata wiernej służby.
Jesteście współwinni wszystkich tragedii, które się wydarzyły w naszym kraju przez te nieszczęśliwe lata, bo gdyby tu rządzili porządni ludzie, to nie wydarzyłby się Smoleńsk, to nie byłoby tych wszystkich śmierci, które nasłani na nas przez was na Polaków aparatczycy nazywają „samobójstwami”, to nie byłoby bezczelnego rechotu bezkarnych oprawców.
Tak, to nie wy zamordowaliście Prezydenta, ale jeśli nie czujecie się za to odpowiedzialni, to dlaczego na sam dźwięk słowa „Smoleńsk” wpadacie w histerię? Czego się tak panicznie boicie? Przecież to nie was będą sądzić. Wyłączyliście funkcję sumienia i większość funkcji mózgu, więc nawet kac moralny wam nie grozi. Co najwyżej ostracyzm – ale przecież was tu nie ma.
Kiedy otworzą lokale wyborcze, znowu powleczecie się w katatonicznym letargu do urn i znowu postawicie krzyżyk. A potem się upijecie i zarzygacie ulice.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3484
Kac do kaca i leming POwraca ;-)
To wszystko jest prawdą, tylko że nie całą.
Niestety, znaczna część rodziców i dziadków
nie zauważyła pełzającej, podstępnej i niszczycielskiej
wojny przeciw Rodzinie od kilku dziesięcioleci.
Jesteśmy zatem w jakimś stopniu współwinni z tymi, którzy
" wybrali, upili się z radości, zarzygali ulice na pożegnanie i… wyjechali".
Dlatego TERAZ, po zdiagnozowaniu stanu katastrofy, WSZYSTKIE siły
skierujmy na odbudowę RODZINY.
Taaak ...
Cały czas mysle - chciałbym teraz zobaczyc ta kretynke co w 2007 roku pod lokalem wyborczym w Londynie dla stacji TVN (pokazywali tą "panienke" wielokrotnie po zwyciestwie PO i tą jej ekstaze) w euforii krzyczyła "panie premierze Tusk zadanie wykonane". Co teraz ta "meduza" umysłowa robi , jak zyje i co by miała dzis do powiedzenia.
Cały czas mysle - ile jeszcze takich ....
Panienek - zapewne wszystkich mozliwych i niemozliwych przybyszy na wyspie obsługują biorac po pare funtow za numer a do domu ślą listy opisujac swoje "niby zycie" z kolorowych okładek tamtejszych brukowców.
Cały czas myślę - czy warto ...
Sa tu tacy co przekonuja by przekonywac - takich jak ta "panienka" ... do Polski ?! , do Polakow ?! . Czy warto czy z kims takim jak ta "meduza" chciałbym cos budować. Chciałbym toto miec za ... sąsiada ?!!!.
Ale ja tylko tak sobie mysle -
"panie premierze Tusk zadanie wykonane" ... czy po 10.04.2010 tez tak mówiła ... ?!!!.
Pozdrawiam P.Danuto.Bardzo dobry wpis.
Oni sie znowu waza to zrobic, niestety. Odporna na najprostesze, zdawaloby sie, mechanizmy logicznego myslenia, tluszcza, poczolga sie znowu, wyjac antykaczystowskie hasla, do urn i zasra nam terazniejszosc i przyszlosc.