Wprost rzuciło się na rząd Donalda Tuska. Kłótnia w rodzinie, czy walka frakcji w służbach? A może uderzenie obcych służb w Polskę i jej rząd (nierząd)? Dwa pytania i brak odpowiedzi. Spróbujmy zestawić fakty:
1. Na Ukrainie rząd i nowy prezydent starają się opanować sytuacje na wschodzie państwa. I powoli zaczyna się im to udawać. Rosja już bardziej nie może się nieoficjalnie zaangażować. Wysyłanie najemników i sprzętu może już nie wystarczyć. Pozostaje faktyczne i formalne zaangażowanie, na które w obecnej sytuacji nie może sobie pozwolić... Jeszcze.
2. Rosja znów wzmacnia siły wojskowe nad granica z Ukrainą, jednocześnie jakby nieśmiało wysuwając do nowego prezydenta Ukrainy rękę do zgody. (Jak się można domyślać na warunkach Putina.)
3. Z krajów europejskich, jedynie Polska zaangażowała się mocno po stronie Ukrainy. Pozostałe, gdyby nie upór Polski, w końcu machnęły by na to ręką. ...A i Amerykanie nie mieliby bazy i potencjalnego "lotniskowca" z którego by startowały ich samoloty, gdyby stanowisko Polski było inne. ...Abstrahując nawet od tego, kto obecnie rządzi w Polsce.
4. Dziwne jest - myślę, że nie tylko dla mnie - że ktoś taki jak Latkowski został naczelnym Wprost. ...Jednego z najpoczytniejszych, swego czasu, tygodników. Człowiek podejrzany o dokonywanie czynów karalnych, a nawet za nie karany. Cztery lata ukrywający się przed polskim wymiarem sprawiedliwości w Rosji... Przypadek?
5. Wzrost znaczenia innej, kanapowej, partii prorosyjskiej, na czele której stoi człowiek z założenia prorosyjski, wielbiący silną władzę – Janusz Korwin Mikke.
6. Afera ta przykrywa i usuwa w cień informacyjny problemy z rozliczeniami finansowymi Kwaśniewskich i wszystkie problemy lewicy, które wokół tego mogą powstać...
Pisząc sobie takie luźne uwagi wczoraj wieczorem, dziś rano usłyszałem o podobnym tropie, który wskazuje niemiecki Bild. Dzwonią! Czy aby w tym kościele? Nie wiem. Ale to chyba gdzieś blisko.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3441
Gdy w moskiewskiej cerkwi dzwonią to w warszawskim kościele słychać ;-)
Dokładnie tak to wygląda.
Żadna Schetyna, żadne niedorobione wsioki. W targach o Ukrainę Michael Joseph Schudrich i tow. Ławrow ustalili, że w Polszy ich polecenia będzie wykonywał nie Tłuks tylko przystojny apsztyfikant Pani Ani z domu Jabłońskiej. Nie bez przyczyny pan red. Latkowski z takim tryumfem demonstrował logo Apple.
"Nasz" geniusz dyplomacji nie za darmo i nie na darmo dostał stanowisko vice szefa w PO.
No i cisza jaka wokół niego panuje od tygodnia przed wybuchem "afery taśmowej". Ten przystojniak odpuścił by sobie występy w TV ? W życiu!
I wiemy już dokładnie to co wie Tłuks - wie kto go zastąpi, wie dlaczego i wie, że to dla niego - Tłuksa - jest dobre wyjście.