Sejmowa arytmetyka i black out demokracji

Arytmetyka głosowania w sprawie uchylenia immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu postawiła sejm i kawał tej bardziej świadomej Polski na głowie, stawiając przy okazji kilka ciekawych pytań i podsuwając kilka smutnych wniosków. Smutne nie jest oczywiście to, że Kamiński ocalał. Choć kiedy czyta się opinie zwolenników obecnej władzy, można odnieść wrażenie, że właśnie w tej postaci nastąpił jakiś black out demokracji. On miał miejsce, ale gdzieś indziej.
Smutny jest przede wszystkim wyłaniający się w związku z tą sprawą wizerunek wpływowego ciągle „najlepszego prezydenta III Rzeczpospolitej” a przede wszystkim jego żony „lekcji stylu”. Styl, w jakim rzecz całą rozgrywali, przypomina jakąś kosowska czy inną mafię. „Buty za 350”, „samochód w standardzie amerykańskim” i inne patenty godne prawdziwych „kobiet mafii”. Wołomińskiej.
Smutna wobec tego, co miał okazję usłyszeć Sejm, jest rola obecnej władzy i jej szefa, który teraz wygląda, przynajmniej w sensie politycznym, na „cichego wspólnika” owej kosowskiej mafii.
Obecnej władzy trudno będzie nawet bronić się twierdząc, że Kamiński bredzi, fantazjuje i takie tam. Wszak gdyby Kamiński miał bredzić, Wojtuniuk nie wysłałby listu do Kopacz, próbując, w stylu bardzo południowoamerykańskim, w ten sposób zamknąć Kamińskiemu usta „tajemnicą państwową” czy też „służbową”. Jak wiadomo bredzenia i fantazje nie mogą być taką tajemnicą. Choć kto tam wie. W końcu to III RP.
Ale wróćmy do tej przywołanej na początku arytmetyki. Szczególnie do liczby 23 odnoszącej się do posłów PO, którzy nie poparli wniosku. Ale też do 184, którzy poparli. Albo tych 7 przeciwnych i 16 wstrzymujących się popisało się wyjątkową odwagą, idąc pod prąd partyjnym instrukcjom albo też tych 184 wykazało wyjątkową tępotę lub też wyjątkowy cynizm i oportunizm. Można sądzić, że ci, co nie poparli wniosku wysłuchali Kamińskiego, zrozumieli o czym mówi i to nimi wstrząsnęło a tych 187 albo nie pojęło nic a nic z tego, co mówił albo pojęli doskonale, ale mieli do w dupie. Obstawiam osobiście to drugie.
Wystąpienie Kamińskiego dostępne jest z jakichś odtworzeni z „drugiej ręki” a i tak robi wielkie wrażenie. Tak duże, że nie dziwi nawet ten jeden wstrzymujący się głos z partii „zaprzyjaźnionej” z Aleksandrem Kwaśniewskim i kilkanaście z partii „pokłóconej” ze swym byłym szefem. Te elementy arytmetyki są również bardzo wymowne.
Nie wiem czy będzie dalszy ciąg. Przynajmniej w kwestii „lekcji stylu”. Raczej wątpię. Żyję w tej Polsce dość długo a nijak przypomnieć sobie nie mogę, by ktokolwiek z „wielkich” odpowiedział za to, że tę Polskę ordynarnie dyma. Czemu dziś miałoby być inaczej?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika emilian58

11-06-2014 [01:57] - emilian58 | Link:

Towarzysz Olo40% i towarówka czerwona beza są z tych co mają 99% genów wspólnych z walonkami.