Kiedyś może znowu
Polska będzie Polską
Tą wymarzoną
Przez naszych dziadków
W styczniowych szubach
I babki co czekały
Z szarpiami w dłoniach
Kiedyś może znowu
Polak będzie Polakiem
Gospodarującym jak zechce
We własnym domu
Kiedyś może znowu
Nie prędzej jednak
Nim się oczyścimy
Z wszystkich podróbek
Nim wyprostujemy
Wszelkie odkształcenia
Kiedyś może
Sami się wyprostujemy
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2494
czas WOLNYCH nadchodzi, nieublaganie i bezwzglednie dla wrogow POLSKI..
Także mam taką właśnie nadzieję, że nieubłaganie nadchodzi rzeczywista wolność.
Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemozliwego.
/Napoleon Bonaparte/
za:Radiownet.pl Kategoria: Slawni o Polakach
Zaścianek poetycki, to ryzykowny motyw, ale przecież liczne zacne osobistości mogłoby w nim zamieszkać; pan Rymkiewicz chyba by się zgodził, Kelus, no i Sziler,nieprawdaż? Nie potrzeba bronić sensu ani idei zaścianka, bo jest jedną z wielu postaci Raju, nasz polski Raj...W "zaścianku poetów" uprawiamy polszczyznę z naleciałościami (włoszczyzną) i badylami zasianymi przez wiatry z czterech stron świata... Taki zaścianek już tu istnieje, nawet ładnie to brzmi: Zaścianek poetycki w Naszych Blogach.... No więc w tych Naszych Blogach na ulicy ktoś powypisywał wiersze na płotach, ścianach, słupach...Czytam wiersz "Kiedyś może"...Biała kartka zadrukowana tekstem, a odręcznie zieloną kredką dopisana korekta: MOŻEMY - KIEDYŚ POLSKA BĘDZIE POLSKĄ...ZMOŻEMY KIEDYŚ POLAK ZNOWU BĘDZIE POLAKIEM...KIEDYŚ MOŻEŁ ORŁA NIE POKONA...Jest też przylepiona kartka z wierszem "Gender"; na tej dopisała zieloną kredką: tego smoka co pożera młodych karmić karmić karmić prawdą, żeby pękł!