Galop prezesa PAIZ

W czasie dyskusji redakcyjnej w dzienniku „Rzeczpospolita” poświęconej promocji Polski, prezes Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman powiedział, że nasz kraj jest źle kojarzony za granicą między innymi z trzech powodów: 1. dużej religijności; 2. dużej liczby emigrantów; 3. rolniczego charakteru kraju...
Powiedział to człowiek, który pełni funkcję szefa instytucji, która ma przyciągać kapitał obcy do Polski! Stwierdzenie godne prawdziwego oszołoma, zważywszy na fakt, że: 1. krajami niewątpliwie religijnymi są w Europie choćby katolicka Irlandia i prawosławny Cypr- obie dające świetne warunki zarówno inwestorom, jak i firmom i osobom fizycznym, które chcą mieć tam swoje konta; 2. krajem symbolizującym wielką, masową, przez stulecia trwającą emigrację są Włochy, a więc państwo, które jakoś nie jest znane ze szczególnych blokad dla inwestycji zewnętrznych; 3. dwa czołowe kraje rolnicze Europy, czerpiące zresztą z tego tytułu olbrzymie dotacje z Unii Europejskiej, czyli Francja i Hiszpania są państwami, których wizerunek na świecie, czy w Europie nigdy nie ucierpiał z tytułu faktu, że mają znacznie większą procentowo ilość rolników, niż Niemcy, czy Wielka Brytania.
Prezes Majman bredzi. Niestety, nie czyni tego prywatnie na imienach u cioci Kloci, lecz całkiem oficjalnie, jako prezes PAIZ- a więc za pieniądze podatników. Zgroza. I miałkość.
Prezes PAIZ zagalopował się, jak zwykle. Tyle, że za jego galop tracimy z naszej kieszeni.