Ciąg dalszy nastąpił 2 - drugie veto real?, czy to straszak?

Dają nam znać  (poza tekstem z "dementi" Gowina oraz informacją jak to ciężko się żyje Schetynie i jak to pod tym biedakiem inni gorsi z PO dołki kopią) co słychać na froncie boju o lepsze a nawet lepszejsze jutro. Pytanie, czy to przypadek, czy takie "inteligentne inaczej" wsparcie dla rządu i Kaczyńskiego w zbliżającym się starciu z opozycją:

http://wpolityce.pl/polityka/321753-nasz-news-pis-zastanawia-sie-czy-rekami-prezydenta-nie-odlozyc-reformy-edukacji

[uwaga poniższe to CYTAT - bo niektórzy czytają bez zrozumienia i uważają, że cytaowanie to są moje opinie]

"NASZ NEWS. PiS zastanawia się czy rękami prezydenta nie odłożyć reformy edukacji.

Przed nowym rokiem Jarosław Kaczyński usłyszał od prezydenta Dudy, że ten rozważa dwa weta: wobec ustawy o zgromadzeniach i ustawy o edukacji. W tym pierwszym przypadku chodziło nie tyle o weto polityczne, ile o odesłanie nowego prawa do Trybunału Konstytucyjnego. Niemniej prezes PiS zareagował niezadowoleniem.

Natomiast możliwość weta wobec ustawy edukacyjnej wywołała gorączkowe, nadal ciągnące się narady w otoczeniu Kaczyńskiego. Wielu polityków PiS namawia go do nie naciskania prezydenta aby zmienił zdanie. Pojawia się obawa przed wiosennym strajkiem nauczycieli. Posłowie terenowi i samorządowcy obawiają się nieustających kłopotów z przekształcaniem szkół i zwalnianiem nauczycieli. Minister Zalewska próbuje ostatnio rozwiewać te obawy, ale przekonanie, że reforma jest robiona na kolanie, utrwaliła się w wielu umysłach.

Ale padają też kontrargumenty. PiS politycznie wiele zainwestował w tę reformę. Jej poddanie wywoła drwiny opozycji i opozycyjnych mediów, zostanie uznane za przyznanie się do własnej nieudolności. Likwidacja gimnazjów uchodziła za jedno ze sztandarowych przedsięwzięć tej ekipy, w jej forsowanie zaangażował się osobiście Kaczyński. Prawda jest taka, że jeśli nie zrobi się jej teraz, nie będzie ona tym bardziej wykonalna w kolejnych latach, w cieniu wyborów samorządowych, a potem parlamentarnych. Oznacza to w praktyce rezygnację z niej.

Decyzję trzeba podjąć szybko i jest to jeden z najbardziej dramatycznych dylematów obecnej ekipy rządowej. Oczywiście nie można też wykluczyć weta prezydenta dokonanego wbrew Kaczyńskiemu. Wtedy tak czy inaczej nie da się go w Sejmie obalić. Ale dylemat ma dziś PiS a nie pałac prezydencki.

Piotr Zaremba"

[Uwaga - nastąpił koniec cytatu]

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

02-01-2017 [20:44] - Józef Darski | Link:

Jak wiadomo bezpieka dzieli się na twardogłową i reformatorów. Na obecnym etapie Schetyna należy do reformatorów. Trzeba wspierać bo przyjdą gorsi. No to kiedy porozumienie zdrowych sił patriotycznych z reformatorami z PO. Coś takiego już chyba kiedyś było. Może blogerzy NB przypomną.

A do tego Republika wyciągnęła ze śmietnika Jakubiak. Widocznie zdrowych sił jest więcej.