Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Moje żużlowe „momenty”

Ryszard Czarnecki , 13.10.2021

Zastanawiałem się niedawno temu, jakie momenty w ciągu mojej 48-letniej przygody z żużlem – mój Boże, to już prawie pół wieku! – najbardziej zapamiętałem. Które wydarzenia, mecze, biegi były i są punktami odniesienia w mojej prywatnej historii żużla? Otóż były one następujące. Opowieść ojca, którego po Powstaniu Warszawskim wywieziono z Warszawy i znalazł się z rodzicami czyli dziadkiem Henrykiem Karolem Czarneckim i babcią Bronisławą w Częstochowie. Opowiadał mi o zawodach żużlowych, które widział jako 10/11-letni chłopak na torze usypanym z autentycznego żużla z Huty Hantkego (późniejsza – od 1952 roku – Huta im. Bolesława Bieruta). Dalej: oczywiście mój „pierwszy żużel” czyli IMŚ w Chorzowie 1973 roku na Stadionie Śląskim i dwóch Polaków na podium: trzeci był ten, którego kreowano na jedynego, który może wygrać z legendarnym Ivanem Maugerem – czyli Zenek Plech. A pierwszy był tym, który z Nowozelandczykiem wygrał baraż czyli Jurek Szczakiel. Mija właśnie rok i osiem dni od jego śmierci. Jurek całe życie był skromny i wtedy, gdy zdobywał pierwszy dla Polski tytuł indywidualnego mistrza świata, i wtedy, gdy w 2008 roku (a może 2009 roku?) zaprosiłem go do Krakowa do sportowego panelu, który prowadziłem. Czy jeszcze później, gdy – już mocno schorowany – przychodził na zawody żużlowe pod moim Patronatem Honorowym czyli najczęściej SEC– Speedway Euro Championship, które przecież odbywały się dwa razy na tym samym stadionie, na którym czterdzieści parę lat wcześniej zdobył złoto, a 100-tysiecy rodaków wraz z nim śpiewało „Mazurka Dąbrowskiego”. Jego kolega z reprezentacji, ale też rywal Zenek Plech przeżył go o niespełna trzy miesiące – zmarł pod koniec listopada 2020.
I dalej: zwycięstwo Tomka Golloba na pierwszym Grand Prix, które oglądałem w życiu i jednocześnie pierwszym we Wrocławiu na Stadionie Olimpijskim. Wtedy nie wiedziałem, że miną trzy lata, a już jako poseł „wyrwę” znaczne pieniądze od ówczesnego ministra sportu… ś. p. Jacka Dębskiego (tak, tak!) na remont tego samego Olimpijskiego, na którym Tomek wygrał. Piszę „Jurek”, „Zenek”, „Tomek”, bo z nimi wszystkimi miałem zaszczyt przejść na „Ty”.
A może inauguracja sezonu żużlowego w 2001 roku? Byłem wtedy prezesem Atlasu Wrocław czyli Sparty – żeby na niej być zrezygnowałem ze służbowego wyjazdu do Brazylii. Wariat, Panie, wariat! A może przegrany złoty medal Sparty w sezonie 1999? Przegrany w ostatnim meczu z Piłą, która potraktowała ten pojedynek jako coś więcej niż sport, bo przecież przyjechali bogaci wrocławianie…
A może wcześniej mój wybór na wiceprezesa WTS-u Sparta Wrocław w 1997 roku? Nie wiedziałem wtedy, że przez osiem lat będę prezesował i wiceprezesował mojemu ukochanemu żużlowemu klubowi.
Tak, to były te momenty – choć nie wszystkie – dzięki którym żużel stał się dla mnie czymś szczególnym.

*tekst ukazał się na portalu Interia.pl (09.09.2021)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 438
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 815
Liczba wyświetleń: 8,067,280
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • SZKOŁY KORANICZNE – WYLĘGARNIE TERRORYZMU
  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności