W kontekście imigrantów podsyłanych przez reżim w Mińsku na granicę białorusko-polską, władze RP zachowują się, jak trzeba. Jakiekolwiek otwarcie granicy, choćby dla kilkudziesięciu czy 100 osób oznaczałoby, że w następnych dniach zjawiłyby się tam tysiące, już nie tylko skwapliwie dostarczanych przez Łukaszenkę, ale także z własnej inicjatywy. Uchylenie drzwi w wielu krajach Europy Zachodniej w ostatnich kilkunastu latach zakończyło się w praktyce otwarciem całych wrót dla imigrantów, w olbrzymiej większości zarobkowych. Mieszkańcy Zachodu ze względów humanitarnych i pod presją mediów zgadzali się na puszczenie strumyka przybyszów spoza Europy, głównie muzułmanów, aby za chwilę zobaczyć, że strumyk zamienił się w rzekę, a następnie w morze, a w końcu w ocean.
Polityka migracyjna musi być realistyczna, zdroworozsądkowa. To nie jest sfera dla pięknoduchów, tylko ludzi, którzy przewidują daleko idące konsekwencje decyzji politycznych podejmowanych „hic et nunc” – tu i teraz. Na szczęście polskim władzom nie zabrakło wyobraźni – inaczej niż w przypadku naszych bliższych i dalszych zachodnich sąsiadów. A może na granicę zaprosić urzędników unijnego Frontexu – agencji zajmującej się granicami UE? Czy ich też opozycja nazwałaby śmieciami i SS?
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (25.08.2021)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 566
Frontex. Unia Europejska. Posłowie opozycji - śmieszne. Co będzie jak 10tys inżynierów otrzyma kałachy i wejdzie na teren Polski ? A za nimi bratnia pomoc , gdy zaczniemy strzelać.
Czy PiS uzbroił Polaków w broń osobistą ? Nie. Bo boi się , że szaleńcy będą jej używać do celow przestępczych, a lewactwo się boi.
Obywatele się nie obronią. Słabo.
A co z agenturą ? Żadnej kary, tylko "jestem w szoku, jestem w szoku", że "autorytet tak upadł", zapisał "piękną kartę" i upadł.
Po wykryciu hucpy przeciw narodowi powinien być dawno sąd i osąd. Dzięki.