Tusk nazwany przez swoich protektorów z Niemiec i ich prasę Opposition Führer nie jest żadnym przywódcą opozycji, a raczej muzułmańskim mułłą.
Co mnie skłania do takiej tezy, ano jego wypowiedzi i stosunek do kobiet. Podam trzy przykłady:
Po powrocie do Polski, nie było możliwości wg. statutu PO wybory na nowego przewodniczącego PO mogły się najwcześniej odbyć w styczniu 2022r. W związku z powyższym PO musiało zrobić szpagat, Budka musiał zrezygnować z przewodnictwa, a ze ścisłego zarządu musiał ktoś zrezygnować, żeby było miejsce dla Tuska.
Nie zrezygnuje żaden facet, tylko najprawdopodobniej głupia Ewka totumfacka Tuska dostała propozycję nie do odrzucenia, tak też się stało i Tusk mógł zostać p.o. przewodniczącego PO.
Drugi przykład; zbesztanie reporterki TVP-info, która akurat szła koło niego, mimo tego, że Tuskowi nie zadała żadnego pytania, ochrzanił ją jak św. Michał diabła, albo Kacper sukę, li tylko za to, że była z TVP-info i do tego kobietą.
No i wreszcie Creme de la Crème wypowiedzi herr Tuska:
Na spotkaniu chyba w Nakle n. Notecią, powiedział ni mniej ni więcej tylko tak: że dla kobiet wychowanie i urodzenie dziecka/dzieci to jest udręka.
Nie wiem może tak było w rodzinie Tuska i wie to z autopsji, ale dla przeciętnej Polki i przeciętnej polskiej rodziny, to jest radość i szczęście.
Wychodzi na to, że oprócz Niemców, Tuska zaczną popierać muzułmanie z całego świata, gdyż ich stosunek do kobiet jest znany, gdzie kobieta ma służyć mężczyźnie i traktowana przez wyznawców tej religii jest przedmiotowo nie podmiotowo, a tak to robi Tusk.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5413
//jakie ludzkie panisko ,przecież mógł ją np.kopnąć albo uderzyć //
To cham i prostak ten "herr Tusk".
Nie mógł po prostu powiedzieć, za klasykiem, "spieprzaj dziadówo"?
Tak bardziej kulturalnie jest.
- Stefan Żeromski o zdrajcach takich jak dzis tusk
//ten nasłany przez Lisa na prezydenta Kaczyńskiego dziad.//
Nie wiem kto nasłał tego "dziada" na pana śp prezydenta L. Kaczyńskiego.
Ale skąd pan śp prezydent L. Kaczyński wiedział, że to "dziad"?
Czyli "dziada" można potraktować prostym "spieprzaj"?
Ty sake też rozpoznajesz na pierwszy rzut oka "dziada"?
Ja nie potrafię...
Może byś @sake podała definicję "dziada", do którego można z czystym sumieniem powiedzieć "spieprzaj"?
Oczywiście tylko takiego "dziada", którego nigdy wcześniej nie widziało się na oczy.
"Ojca się bałem, lał mnie strasznie. Standardowe to nie było. Nie powiem, że z dobrym efektem, bo przemoc nigdy nie daje dobrych efektów. Jedyny dzień, kiedy starał się być łagodniejszy, to Wigilia, ale i tak mu to nie wychodziło”.
No zobacz...
Zamiast zająć się tym o co apelował sam pan prezes Kaczyński czyli walką z nepotyzmem, kolesiostwem i tłusto-kocizmem to oni zajmują się jakimś Tuskiem.
Przecież każde dziecko w wie, że to skończony polityk.
Teraz jeszcze tylko ogarnie PO i okolice, wygra wybory i skończy.
Boże, miej Polskę w swojej Opiece...
https://pbs.twimg.com/media/E8DKBqoXIA0_qvL?format=jpg&name=medium
https://pbs.twimg.com/media/E8DkfrbWQAAEcil?format=jpg&name=small