ZAMACHOWCY

Platforma Obywatelska, zasłużenie ciesząca się opinią partii aferzystów, kłamców i sowiecko- niemieckich sługusów, właśnie odsłania swoje najobrzydliwsze oblicze. Gębę Pawki Morozowa. Donos złożony do Parlamentu europejskiego na rząd Prawa i Sprawiedliwości nie jest żadnym wołaniem o praworządne państwo.
Nie z obawy o praworządne państwo, lecz ze strachu przed praworządnym państwem Platforma Obywatelska podjęła tę cyniczną próbę zanegowania wyników wyborów parlamentarnych, czyli pozbawienia polskich wyborców podstawowych praw obywatelskich.  
Nie miejmy żadnych złudzeń. Ludzie Platformy Obywatelskiej oszaleli z nienawiści i ze strachu tak bardzo, że jutro mogą poprosić o „obronę demokracji” rzezimieszków Putina.
Nie udało się im wykonać zadania na Malcie. Ostatnią deską ratunku jest Trybunał Konstytucyjny. Prawdopodobnie zostanie użyty przeciw Prezydentowi. Panowie sędziowie nie ukrywają, że marzy im się usunięcie Prezydenta ze stanowiska. Więc może wystarczy TYLKO zamach stanu.
 Ludzie Platformy (z Petru i jego Frosiami – traktorzystkami płci obojga włącznie) nie ukrywają , że chcą wojny domowej, w której pierwszą ofiarą będzie rząd PiS, następną partia Prawo i Sprawiedliwość… a ostatnią? Ostatnią - największa przeszkoda na drodze do tysiącletniej platformerskiej Rzeszy. Naród, który śmiał wybrać życie, choć tyle zrobiono, żeby po raz kolejny wybrał śmierć.
Oddziały „Bankiera” z zastanawiająco podwórkowym zaśpiewem w głosie organizują płatne wystąpienia współczesnego PKWN, komitetu obrony dominacji zbirów wszelakich.
Platforma rzuciła na front wszystkie zawłaszczone przez siebie środowiska, nie bacząc nawet na to, że odsłania cały mechanizm antypolskiego systemu, przez który sama została zawłaszczona. Wypowiedziała wojnę legalnie wybranemu rządowi. Wypowiedziała wojnę narodowi. Obudziła wszystkich śpiochów, wygrzebała wszystkie krety, odświeżyła wszystkie misie kolabory.

Wstajesz i wiesz. Media otwarcie nawołują do wyjścia na ulicę i spacyfikowania rządu Prawa i Sprawiedliwości. Nie ma już telewizji publicznej. Jest oszalały tłum sadystycznych aparatczyków, dokonujących mordu na wszystkim, co uznają za „pisowskie”.  Nie ma już publicystyki. Jest przeraźliwe wycie potępieńców poddawanych egzorcyzmom.

Wstajesz i wiesz! Osiem lat nie mogli zapamiętać tego słowa, i nagle – Eureka!  DEMOKRACJA!!! Tak to się nazywało! A gdzie jest DEMOKRACJA? W czerwonej książeczce! A jak się ta czerwona książeczka nazywa? Wiedzieli, ale zapomnieli. Korepetycje u Michnika… KONSTYTUCJA!!!
Łamali w czerwcu, potem łamali w październiku, myśleli, że to jakiś mebel, a to książeczka po prostu… KONSTYTUCJA!!!!  

Wstajesz i wiesz! Kto wygrał wybory? TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY! Nie może być inaczej!
Polaku, głosowałeś na PiS, ale to nie ma żadnego znaczenia! Stare komuchy, nowe komuchy, stara Platforma i „nowoczesna” Platforma stare WSI i nowoczesne WSI oraz wszystkie ich stare i nowoczesne media od tygodni walczą, żeby to nie Prawo i Sprawiedliwość, które TY wybrałeś, lecz TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY, KTÓRY ONI WYBRALI sprawował władzę w Polsce!  Wstajesz i wiesz!
A jak nie chcesz wiedzieć, to Cię po prostu... jak Lecha Kaczyńskiego, jak tylu, tylu innych... bo przecież rozpoczęli wojnę domową!
 
To nie są żarty.  Tego nie wolno lekceważyć.

Warszawa, 13 grudnia, godzina 13.  Z Placu Trzech Krzyży rusza marsz poparcia dla wybranego przez naród Prezydenta Andrzeja Dudy, dla legalnie wybranej większości parlamentarnej PiS i dla legalnie sprawującego władzę rządu Beaty Szydło.
Mam prośbę do Czytelników nie planujących udziału w Marszu. „Bycie z nami sercem” jest piękne, ale całkowicie bezskuteczne. Albo jesteście z nami SOBĄ, albo nie ma Was w ogóle.
W USA całe 26 tysięcy Polaków na każde polskie wybory parlamentarne się stawia. Reszta uprawnionych zawsze jest z nami „sercem”!