Samorządy umieją wydawać pieniądze z UE, przykłady z Gdyni,

Samorządy umieją wydawać pieniądze z UE, przykłady z Gdyni, Bydgoszczu, Warszawy z Opola.
 
W PO a także w PSL, słychać straszne narzekanie na FO. O ile PSL poparła ten fundusz w Sejmie, chociaż zrobiło to ze wstrętem, to PO się wstrzymała, co można uważać za głosowanie „Europejczyków”  przeciw, to w Senacie pod przewodnictwem marszałka  zwanego Kopertnikiem, PSL, PO, Lewica, idą wespół zespół, próbując jak najbardziej opóźnić głosowanie nad dwupunktową ustawą, wymyślając „cuda na kijku”.

Jednym z zarzutów onych jest to, że według nich jest za mały procent ( ponad 30%) tych pieniędzy do dyspozycji samorządów, a jak oni twierdzą, samorządy wiedzą najlepiej  jak gospodarować pieniędzmi.

Oto kilka przykładów tego „gospodarskiego” wydawania pieniędzy.  Gdynia wydała 100 mln zł na budowę lotniska w Kosakowie leżącego pod Gdynią, by po szeregu perypetiach syndyk sprzedał  Gminie Kosakowo to lotnisko za 8 mln zł. Rzeczywiście był to dla Gdyni „interes życia”, w pobliskim Gdańsku, niezbyt mądra prezydent tego miasta wydaje pieniądze na „niezbędne” dla mieszkańców przedmioty, jak rydwan za 60 tys. okrągły stół za 133 tys. koziołek taki do skakania za ca. 50 tys. czy zbudowała ogródek dla dzieci za 300 tys.  dlaczego tak drogo, no bo ustawione tam urządzenia do zabawy były niemieckie.
Te zakupy były potrzebne Gdańszczanom jak „umarłemu kadzidło” i świadczy o podejściu tej pani do gospodarowania publicznym groszem.

W Bydgoszczu jak mawiał min. Rostrowski, z pieniędzy będących w dyspozycji samorządu wybudowano most za 160 ml zł ,  który po 6 latach grozi zawaleniem.

Ostatnia głośna sprawa z Opola, gdzie UP(Urząd Pracy) przeznaczył z unijnych pieniędzy 600 tys.  zł na szkolenie osób 50+ z obsługi smartfonów, gdzie jak obliczono, koszt szkolenia jednego kursanta wyniesie 11 tys. zł i na koniec wisienka, to szkolenie  ma przeprowadzić pani Wellman z TVN.

No i na koniec W-wa, tam to wybudowano jedną z najdroższych oczyszczalni na świecie za 3,5 mld zł wraz ze spalarnią. Spalarnia nie działa a po kilku latach oczyszczalnia „Czajka” uległa awarii i tysiące metrów sześciennych szamba było zrzucanych do Wisły.

Oczywiście winnych nie ma, samorząd W-wy nie ma od kogo wyegzekwować naprawy fuszerki, a ścieki jak płynęły do Wisły tak płyną.

O takich „drobiazgach” jak strefa relaksu za 1 mln zł na Placu Bankowym  czy otwieranie plaży nad Wisłą zimą nie wspomnę, no ale w głowie Trzaskowskiego zrodził się pomysł wybudowania mostu przez Wisłę co  jest pomysłem słusznym, z tym że most ma kosztować 180 mln zł ale z przeznaczeniem tylko dla pieszych i rowerów co można nazwać horrendum.

To tylko kilka przykładów, a takich przypadków jest więcej, tak, że stwierdzenie opozycji, że samorządowcy wiedzą jak wydawać pieniądze jest delikatnie mówiąc przesadą.