Ewa Kopacz stawia ministrowi loda

Wysłane przez Andy51 w 03-07-2015 [10:51]

Dramat w wykonaniu jednego aktora Ewy Kopacz trwa. Zadzwonił do mnie mój syn studiujący w Anglii i ze śmiechem mówi: tata widziałeś to,Kopacz chciała postawić ministrowi loda. Czy wiesz co to w żargonie znaczy, odpowiedziałem , że wiem , że jest to określenie sprośne. Osobiście wolałbym, żeby premier Kopacz kupiła ministrowi loda zamiast mu stawiać, ale De gustibus non est disputandum.

Ewa Kopacz z prędkością światła wyprzedza mistrza gaf Komorowskiego. A to pyta pasażera czy kotlecik ładnie pachnie, a to mówi coś o „ Narodzie Śląskim”, a to w szpilkach i czarnych rajstopach chodzi po plaży.

O wysokim stopniu inteligenci Kopacz świadczy odniesienie się do słów Beaty Szydło o przedzawałowym stanie Śląska, na co mundra Ewa mówi , proszę do Śląska nie wtrącać lekarzy. Dramat po prostu dramat.

Prostacka kłamczucha co rusz łapana jest na kłamstwach, ciągnie się za nią odium jednego metra w głąb, a tu kolejne kłamstwa ją ośmieszają czy o słowach z taśm Bieńkowskiej , które Kopacz nie zna, czy ostatnio sprawa samolotu o którym nic nie wie, który wożąc powietrze lata za wojażującą koleją premier.

Tragedia grecka z rolą głów Ewy Kopacz trwa, z tą różnicą, że tragedia grecka była wystawiana na scenie tylko dwa razy do roku, niestety Ewa Kopacz do wyborów będzie nam fundowała ją każdego dnia.

https://www.youtube.com/watch?...
http://wpolityce.pl/polityka/2...
http://niezalezna.pl/68585-ewa...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.