Śląsk, Pomorze niemcom a wtedy zgoda na Schetyne i Komoruska

Według mnie jesteśmy widzami kolejnego spektaklu, który ma być wielkim show dla uzasadnienia zmiany u żłobu i kolejnego etapu odrywania - za odpowiednią cenę i z najwyższymi  gwarancjami - reprezentantów interesów niemieckich od bezpośredniego sterczenia z ryjami w żłobie na rzecz brutalnego wchodzenia na scenę mało troszczącego się o konwenanse ruskiego pana i samodzierżawcy, któremu nie przeszkadza (a wręcz pomaga) rządzenie za pomocą sękatych nahajek i durnych ryjów zanurzonych w korycie prezydenckim i rządowym
Układ ruski musi już tylko niemcom zabezpieczyć to czego się od dziesięcioleci spodziewają i czego uporczywie od Moskwy żądają! Chodzi o ziemie w niemieckiej konstytucji określane jako granice z roku 1937 - które w sposób "pokojowy", dzięki istnieniu takiego wynalazku jak UE, krok po kroku maja się znaleźć w bezpośredniej orbicie świętego państwa niemieckiego.

Tusk zrobił swoje - zrobił to pod nadzorem mistrzowskim i "po mistrzowsku", opozycja trochę postękiwała ale tak naprawdę w NICZYM sensownie przez lata nie przeszkodziła.
Tusk teraz został odwołany na inne ważniejsze stanowisko - na arenie UE będzie legalizował procesy niemiecko-ruskiego dealu jako znany i uśmiechający się Polak (my wiemy że z niego taki Polak jak z koziej dupy skrzynka pocztowa ale cała Europa będzie myślała, że "Polak się przecież zgadza tylko jakaś ciemnogrodzka hołota się burzy i przeszkadza na ale jest to cena pluralizmu, w sumie można się przecież nie zgadzać ale racja jest po stronie postępu i demokracji" - czytaj: "niemieckiego postępu i ruskiej demokracji" - my wiemy, że coś takiego wystepowało juz nie raz w przyrodzie i jest cholernie niezdrowe ale Europa ma to w dupie, w sumie zawsze imponował jej "niemiecki postęp" i dawała wiarę w bajkę o "ruskiej demokracji".)

Niemcy owszem dopuszczą do kontrolowanego skompromitowania Kopacz i jej rządu oraz obalenia tego rządu, kiedy już zrobi co trzeba i kiedy będzie za późno by cokolwiek odkręcić lub powstrzymać (o tym OBALENIU RZĄDU KOPACZ zadecydują niemcy a nie żadna tam jakaś "nasza" opozycja - ona jakoś nadal nie potrafi sobie poradzić z rządem, już tak skompromitowanym, że trudno sobie wyobrazić ŁATWIEJSZEGO PRZECIWNIKA - ale mimo to PRZECIWNIK, ta cała na glinianych nogach i w szpilkach KOPACZKA, ten śmiechu warty PRZECIWNIK jest, jak to okazuje się dla naszych dzielnych "orłów" z opozycji, wciąż od nich silniejszy)

RUSCY mają już PREZYDENTURĘ i to przecież od dawna, można powiedzieć od okrągłego stołu (z wyjątkiem prezydentury Lecha Kaczyńskiego).
Maja tę prezydenturę w swych mackach albo bezpośrednich rękach na cacy. Gdy niemcy osiągną swoje (Śląsk wraz z kopalinami oraz zalegalizowanie skupionej już po cichu ziemi  polskiej) to zgodzą się chętnie by te polską kolonię i hołotę (i niemcy i ruscy nami gardzą) nadzorowała ruska dzicz, której nawet skrajne działania będą w Europie spotykały się ze świętym oburzeniem ale i ze zrozumieniem, że z jednej strony porządek musi w Warszawie być a z drugiej że ruscy jak to ruscy są w pilnowaniu porządku nie zawsze zgrabni czy subtelni, koniec jednak końców są skuteczni a w Polsce - jak wiadomo - anarchia zawsze się lęgła a nie może być nieposzanowania do świętego prawa własności (niemieckiej i innej n.p. eskimoskiej) Porządek w UE musi być!!!

Teraz do władzy nad "naszym" rządem trzeba dopuścić RUSKICH poprzez wpuszczenie Schetyny - a to wymaga i ostrożności, i wprowadzenia gwarancji i wymaga też odpowiedniej inscenizacji.
 
Ruscy to się już nawet niecierpliwią i rozpychają, drepczą nużętami i drgawek dostaje ich kandydat SCHETYNA - powstaje przepychanka, której celem wzbudzenie u partnera zakłopotania i wymuszenie staranności o DOPILNOWANIE dealu oraz RZECZOWE i FUNDAMENTALNE ZAGWARANTOWANIE układu by nic nie zostało spartaczone lub puszczone na żywioł.
Dlatego nagle przypomniano sobie o tych rzeczach, które przecież WCIĄŻ i OD DZIESIĘCIOLECI nie są załatwione i stanowią od zawsze punkt zapalny.

Schetyniątka i Schetyna dostał od RUSKICH pozwolenie (a media nakaz) by nieco nagotować BIGOSU i oto poprzez POwskie struktury lekarzy zielonogórskich przypomina się nam o LEKARZACH, że niezadowolenie i że w ogóle.

A to teraz "nagle" Śląsk, który jest ZAPLECZEM wyborczym PO (proszę sprawdzić wyniki wyborów) przypomniał sobie, że górnictwo i że węgiel oraz, że w ogóle....

Dlaczego uważam, że to spektakl i ustawka (choć wykorzystywane są do tego jak najprawdziwsze problemy) - gdyby rzeczywiście Ślązakom, górnikom, lekarzom, "opozycji" zależałoby na powstrzymaniu wyprzedaży Polski, powstrzymaniu utraty Śląska, ocaleniu kopalń to:

GÓRNICY, LEKARZE, ŚLĄZACY, ROLNICY, OPOZYCJA i każdy inny = KTOKOLWIEK ZAINTERESOWANY dawno już byłby w "polskim" parlamencie w środku i na zewnątrz z taczkami i kilofami, pięściami i czymkolwiek co uważałby za stosowne i
WYPIERDOLIŁBY to całe towarzystwo za okno, za drzwi, spuściłby to szambo ze schodów!!!

Ponieważ tak się nie dzieje - nikt nikogo do Warszawy nie zaprasza, nikt niczego nie szturmuje, za łby nie wypierdala to będzie tak, jak było już setki i tysiące razy w ciągu ostatnich dziesięcioleci. My poszalejemy, postękamy a "ONI" zrobią swoje w sposób nieodwracalny...
Jednym z największych odkryć komunistycznego bezprawia był wynalazek "koncesjonowanej opozycji" - dopóki jej nie było to płonęły Komitety Wojewódzkie PZPR, ostatnie płonęły w 1976 roku - od tego roku, czyli od czasu "opozycji koncesjonowanej", od czasu KORu, od czasu (hasłowo tu użyję tego zwrotu i nazwiska) Wałesy i innych takich, od czasu okrągłego stołu NIC nie jest w stanie w Polsce zapłonąć... ino POTRAFIOM SIĘ TYLKO PRZYGLONDAĆ...

DLATEGO teraz NAJWAŻNIEJSZE by przypilnować by ten cały show wymknął się sterującym dziadom spod kontroli i by nie skończył się, jako "opozycja kontrolowana" by
ci LUDZIE, ten niezadowolony i zdeterminowany ŚLĄSK, byśmy MY przyjechali do WARSZAWY!

A więc zapraszamy CAŁY ŚLĄSK do WARSZAWY !!!

Koniec z koncesjonowana opozycją, koniec z przyglądaniem się i samoograniczaniem się jedynie do komentowania jak rozkradana jest Polska.

NIECH ŚLĄSK przyjedzie do WARSZAWY !!!

NIECH WEJDZIE DO SEJMU i do budynków rządowych

a posłowie "opozycji" niech w tym nie przeszkadzają, a jak chcą rzeczywiście pomóc (a nie mielić tylko ozorem)

NIECH POMOGĄ i NIECH TEŻ

ZAPROSZĄ ŚLĄSK do WARSZAWY !!!