Duda reaktywował obóz okrągłego stołu Chciał tego czy nie?

Tylko takie jest pytanie czy Duda jest tu pionkiem w czyjejś szmacianej grze i nie wie czym to się skończy, czy też niestety zdaje sobie sprawę z tego w co gra i taki ma być jego pomysł na własne ugrupowanie, które po rozbiciu PiSu (Ziobro won, Macierewicz won, Kaczyński na emeryturę) będzie tym upragnionym harmonijnym przyszłym ugrupowaniem liberalno-liberalnym-narodowo-narodowym-milusińsko-milusińskim (użycie tu słów narodowym tylko oczywiście w tym znaczeniu, w jakim przymiotnik ten był użyty by nazwać grupę dekowników od Czabańskiego Radą Mediów Narodowych).
Czy naszemu drogiemu i kochanemu AD chodziło o okrągły stół ale o ludzkiej twarzy? Chyba tak, chodzi bowiem zasadniczo o to by Polska jakaś tam była (najlepiej z nazwy) ale broń Boże na miarę swej przeszłości wielkiej, ona ma być na miarę swej przeszłości małej, tej z ubeckich powiązań, ograniczeń, kontroli = kto i co może o tym ostatecznie decydować będzie mała przeszłość niektórych ludzi rodem ze kompromitowanego KORu - na przykład Romaszewska nie może inaczej  a p e l o w a ć bo coś może być na temat jej córki. I Polska ma za to płacić, że jej wyłaniające się kiedyś w przeszłości elyty tak, czy inaczej wplątały sie w różniste sprawy, które są zarchiwizowane.
Ktoś się dziwi, że Zbiór Zastrzeżony nadal będzie zastrzeżony? Będzie, będzie i w tej sprawie jak w wielu wielu innych. A Andrzej Duda, Prezydent też będzie milczeć i nie wykorzysta w tej akurat sprawie żadnych swych uprawnień do inicjatywy ustawodawczej.

Rewolucja i nadzieje związane z pierwszą Solidarnością (podobnie jak od pewnego czasu i te teraz nadzieje po 2015 roku) też zostały wyhamowane gdy tylko okazało się, że Polska może odzyskać swój charakter. Gdy okazało się, że nie będzie ani komuszyła ani nie będzie liberalna, że chce rozliczeń i zwykłej sprawiedliwości, to po jednej i drugiej stronie dogadano się by zdławić marzenia o niepodległości.

Teraz - I TO TAK SZYBKO PO WIZYCIE TRUMPA I WŁAŚNIE ZE WZGLĘDU NA TĘ WIZYTĘ I JEJ KOSMICZNE KONSEKWENCJE - gdy okazało się, że Polska może pójść nie w tym kierunku co trzeba (z punktu widzenia Niemiec i Rosji) wystarczyła 50 minutowa rozmowa Andrzeja Dudy z Merkel by stłamsić i samozaorać, samoograniczyć rewolucyjne, epokowe zmiany sprowadzając je do kolejnego wcielenia gównianego okrągłego stołu tyle, że szytego na nową miarę.

Czy Andrzej Duda uwierzył aż tak w swe własne siły, że (nie mając w ogóle własnego aparatu prawników konstytucyjnych i nie potrafiąc w żadnej innej sprawie skorzystać z inicjatywy ustawodawczej n.p. zmieniającej ordynację wyborczą) teraz zasypie nas propozycjami ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Rady Sądownictwa? Wątpię. Obawiam się, że te sprawy są na razie wykorzystywane wyłącznie instrumentalnie.

To dla "aparatu" skupionego wokół Prezydenta może być WIELKA GRA ale dla rozumiejących sprawy to tylko dziecinada (pamiętajmy, że mimo posiadanych już pieniędzy z budżetu od 2016 roku NIE nastąpiła żadna GRUNTOWNA zmiana kadr w Kancelarii Prezydenta a pojawiły się tam osoby, "niby-politycy" dość przypadkowi, ograni lub nieznani albo z łapanki)
Tak więc dla mnie cała ta tramtadaracja od pewnego czasu to tylko kolejny wybieg skupiony wyłącznie na daniu sygnału, że "będę budować własny obóz polityczny, chcę władzy silnej prezydenckiej"?
Niech Prezydent nawet i buduje swój własny obóz polityczny domagając się powiększania i powiększania swych prerogatyw ale z jakimi ludźmi chce to robić?
Są tam jacyś ludzie z charakterem???
Na razie, gdy maja do czynienia z realnym przeciwnikiem to dają ciała - choćby w sprawie frankowiczów albo w sprawie Aneksu d/s WSI.

Co to będzie za obóz? Jakie przyświecają mu hasła? Chodźcie do mnie wszyscy konformiści i kompromisowcy, chodźcie do mnie wszyscy mięccy a ja zbuduję na was nową bajkową Polskę bez szarpaniny ze strony Macierewicza, Ziobry. Tu niestety chcę zaznaczyć, że obecny konflikt w dużej mierze może wynikać z obaw Dudy wobec popularności Ziobry, która rosłaby w miarę skutecznego ścigania przez niego przestępstw i skazywania ludzi w skutecznie funkcjonującym systemie nadzorowanym przez Ziobrę (a więc kij w szprychy roweru, na którym jedzie mój konkurent polityczny, nigdzie na nim nie dojedzie a może nawet poda się do dymisji i całą koalicje szlag trafi).

W tym względzie obecny sygnał Prezydenta o 3/5 (kompromitujący polityka, jeśli zgłaszany jest w formie ultimatum wojennego), jak wcześniejszy nagły sygnał o nowej konstytucji i teraz sygnał o veto to tylko zabiegi propagandowe Andrzeja by pokazać się na tle chaotycznej Polski, złego "jakobińskiego" PiSu, pokazać się jako OCALENIE, jako jednoczący Polaków pojednywacz, któremu z góry błogosławić będą abp Gądecki i inni jeszcze w imię kolejnej utopii "pojednania narodowego".

Teraz znów - czy Andrzej jest tak naiwny i zrobił to niechcący, z głupoty czy zrobił to z wyrachowania grając na "nowa" prezydencką Polskę?
Podobnie jak przebieg jego konferencji o 3/5 tak i obecne działania, niezależnie na to, na które z wyżej postawionych pytań odpowiedź brzmi "tak", świadczą o tym, że Prezydent Andrzej Duda nie stoi na wysokości zadania.

Znów karty do gry o Polskę znajdują się w ręlach byłych KORowców i ich dzieci z jednej strony a z drugiej strony w rękach UBeków i ich dzieci!
Czy będziemy się na to spokojnie patrzeć?
I to w tak krótkim czasie po wizycie Trumpa i właśnie dlatego, że powiedział to co powiedział przed pomnikiem Powstania Warszawskiego

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

24-07-2017 [21:33] - angela | Link:

Przez dwa lasta Prezydent nie napisal ustawy,a teraz przez kilka dni napisze, ??zastanawiajace. 
Moze tylko poprawi.
Czekal do konca, zeby po  wojnach sejmowych i w senacie, tyle nerwow,ponizania...zablokowac.hm
Bardzo nie podoba mi sie to .
 

Obrazek użytkownika mmisiek

26-07-2017 [01:26] - mmisiek | Link:

"pamiętajmy, że mimo posiadanych już pieniędzy z budżetu od 2016 roku NIE nastąpiła żadna GRUNTOWNA zmiana kadr w Kancelarii Prezydenta"
- - -
A o tym to nie wiedziałem i jestem zaszokowany.
W tak kluczowych miejscach starą obsadę się czyści do sprzątaczek włącznie, a skoro tam dalej siedzą komorowskie z ruskiej budy jakby nigdy nic to o czym tu dalej mówić...

Niestety po stronie rządowej też pewne resorty się "wyróżniają" - MSZ nie wyczyszczone, kultura nie wyczyszczona, wrogie media nie ruszone, obce "fundacje" nie ruszone. Tam jest chyba tylko kilku ministrów, którzy coś robią, a reszta markuje działania i "nic nie może".
W ten sposób to wszystko razem z Polską pójdzie na dno, a nam się serwuje bajki o jakiejś przyszłej większości konstytucyjnej. To jakieś kompletne oderwanie od rzeczywistości..