Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O tych, którzy chcą słabej Polski

Ryszard Czarnecki , 22.07.2017
Jeżeliby politykę międzynarodową porównać, choć to ryzykowna metafora, do giełdy – to i ostatnio akcje Polski poszybowały w górę. Zakończona pewnym sukcesem wizyta D. J. Trumpa w Polsce jako pierwszym kraju europejskim (45. prezydent był wcześniej w Belgii na szczycie NATO i we Włoszech na szczycie G7); kontrast między radosną, bezpieczną Polską podczas wizyty lokatora Białego Domu a Hamburgiem opanowanym przez bandytów paraliżujących miasto; wcześniejsze wejście z przytupem do Rady Bezpieczeństwa ONZ, choć w ostatnich kilkunastu latach nie udało się to choćby Czechom, Słowacji, Węgrom, Słowenii, a także Włochom i Grecji; wreszcie świetne oceny w ratingach ekonomicznych i bezpieczeństwa inwestycyjnego – to wszystko buduje pozycję Polski. Używając innego porównania, które zna każdy, kto grał w brydża, a choćby i w „tysiąca”, to Rzeczpospolita ma silne karty. I to właśnie frustruje naszych bliższych i dalszych sąsiadów.

Przed dziewięćdziesięcioma laty Roman Dmowski w słynnym artykule „Gdybym był wrogiem Polski” pisał, że nasi nieprzyjaciele chcą Polski słabej. To jest ich cel. Do tego dążą. To jest ich marzenie. Minął wiek i nasi wrogowie, ci sami i inni, mają dalej te same cele: chcą słabego, bezradnego Państwa Polskiego i zrobią wszystko, aby Polska była „państwem teoretycznym”, aby nasze państwo w wielu dziedzinach „abdykowało”.

Rzecz w tym, że Polski na słabość najzwyczajniej w świecie nie stać. Jesteśmy krajem dużym, ale nie wśród czwórki, piątki największych krajów Europy i jako państwo spore budzimy obawy konkurentów. A są nimi kraje od nas większe, przyzwyczajone przez Panią Historię do tego, że albo Polski nie ma na mapie świata (i wtedy nie ma problemu) albo Polska jest słaba, zwasalizowana lub (i) rządzona przez elity, których racją stanu, a raczej racją wegetacji, jest wieszanie się u obcych klamek. Owe pseudoelity (łże-elity), używając słów klasyka gatunku, „widzą tylko tyle, ile zobaczą uderzając czołem o ziemię”. Witkacy jeden ze swoich dramatów zatytułował „Jan Maciej Karol Wścieklica”. Jakoś ten tytuł cały czas chodzi za mną, gdy obserwuję historyczne, ale też metodyczne i konsekwentne reakcje różnych Dużych i Ważnych państw na swoisty polski renesans polityczny. Owe przebudzenie się Narodu Polskiego ‒ który ponownie wziął w posiadanie własne państwo, a którego rzeczywiste, wybrane w demokratycznych wyborach, elity, przy całych swoich słabościach, grzechach i błędach prowadzą politykę godną dumnego, dużego narodu europejskiego – budzi irytację i polityczny sprzeciw tych, którzy zawsze w dziejach byli beneficjentami „słabej Polski”.

Tak naprawdę to to jest przyczyną ataków na naszą Ojczyznę ze strony różnych instytucji międzynarodowych, polityków i mediów. O obce interesy tu chodzi. Interesy ubrane w szaty pięknych słów i hasełek.

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (19.07.2017)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1647
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 830
Liczba wyświetleń: 8,070,885
Liczba komentarzy: 10,993

Ostatnie wpisy blogera

  • FREKWENCYJNY SKANDAL W STRASBURGU
  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?
  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • mada, Jeszcze by się Putin obraził albo, co gorsza, Ojciec narodu Białoruskiego.
  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.
  • Marek Michalski, Pamiętam to wydarzenie z dzieciństwa. Istnieje domniemanie, że tajemnicą sukcesu było zakwaterowanie hokeistów radzieckich z czechosłowackimi w jednym akademiku w Katowicach-Ligocie, po którym…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności