O zamachu w Londynie i miejscu Polski w RB ONZ

Sześć lat temu nasi sąsiedzi w ramach nowej UE Węgry i Słowenia przegrały walkę o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Wcześniej przegrali Czesi i Słowacja, a w ostatnich dwóch dekadach porażki poniosły Włochy i Grecja. Doceńmy więc ten sukces. Polska będzie ambasadorem krajów naszego regionu. To obala bzdurne tezy opozycji, że Polska jest izolowana. W Europie trwa pewna wojna środowisk lewackich ze środowiskami konserwatywnymi, w ramach tej wojny tarczą strzelniczą bywa Polska
Wczoraj na antenie Polskiego Radia, w „Jedynce” podkreślałem, że należy robić wszystko, aby przestać zachęcać imigrantów spoza Europy do przyjazdu na Stary Kontynent.Decyzje na poziomie UE lub na poziomie państw członkowskich umożliwiające przyjazd do Europy, tylko nakręcają koniunkturę na kolejne fale imigrantów.
Trzeba też zwracać uwagę na imamów, których nauczanie często prowadzi do radykalizacji młodych ludzi. Wielka Brytania jest krajem, który dysponując dobrymi służbami specjalnymi, akceptowała radykalnych imamów na swoim terytorium. Podkręcali oni młodych muzułmanów, którzy urodzili się na terenie kraju. Trzeba ich deportować.
Na szczęście to nie jest polski problem. Polska będzie prowadzić politykę migracyjną na poziomie „zerowym”. Większość zamachowców przechodziła szkolenie na terenie Państwa Islamskiego, służby nie potrafiły ich śledzić. To ewidentne grzechy zaniechania. Nie będziemy otwierać drzwi dla imigrantów muzułmańskich w ogóle, możemy wspierać uchodźców na miejscu.

*fragmenty wypowiedzi dla „Radiowej Jedynki”