Czy można sobie wymarzyć LEPSZĄ niż obecnie sytuację i wewnętrzną i zewnętrzną, z punktu widzenia propagandowego i każdego innego, by ŻĄDAĆ na arenie wewnętrznej polityki, jak i na arenie polityki zewnętrznej (zagranicznej) BY RUSKIE SERWERY poszły sobie z Polski PRECZ ???
A jesli mój kochany koteczku tak się nie dzieje? Jeśli tak się nie dzieje to, co to ma oznaczać, w jakiej mianowicie sprawie to może być i JEST na 100% DOWODEM?
No kochany koteczku???
Ot troszku smutno, troszku straszna... ale nie ma innego rozwiazania. I jednej i drugiej stronie to odpowiada. I jedni i drudzy graja w tym wszystkim PASKUDNĄ rolę...
Czy ktokolwiek zagranicą i ktokolwiek w KRAJU mógłby TERAZ, po tym co wyrabia Rosja i jak jest izolowana, sprzeciwić się POSTULATOWI i ŻĄDANIU opozycji by wyłączyć RUSKIE servery i by policzyć głosowanie na piechotę (najwyżej nie będziemy mieli nudnego i z góry ustawionego wieczoru wyborczego)
A TEGO właśnie oni nie robiom (nie poprawiać teraz elyty tak się wysławiajom i jeśli nie chcesz być zdemaskowany jako obszarnik, szlachcic, wyzyskiwacz i fabrykant nie używaj języka ojczystego w jego prawidłowej formie!!!)
OTÓŻ kochani moi, jeśli w tej wymarzonej sytuacji opozycja NIE ROBI NIC w tej sprawie, to dla mnie jest wystarczający dowód na to, że i Ruskie Serwery i polską politykę i nas WYBORCÓW, nasi kochani przywódcy mają w DUPIE!!!
Dogadali się widać i Hej! Lewacko-liberalna banda nawet jak na czas jakiś odpadnie od koryta to po "prawej" stronie góra urodzi mysz - Będziemy mieli takie rządy jak z Samoobroną i LPRem (tym razem LPR zastąpi Korwin a Samoobronę albo PSL albo "sierowo-narodowcy")
Takie będą bohaterskie zmagania, pranie się po pyskach i rządy by zawsze się można było wytłumaczyć, że nic nie mogliśmy zrobić i Polskę szlag trafi - "wśród gromady przyjaciół psy zająca zjadły".
A po pół roku takiej maskarady i masakry Polacy ZAWYJĄ "Platformo wróć!"
I dlatego ja taka "opozycję" mam także dokładnie co do milimetra w tym samym miejscu, gdzie ona ma mnie i gdzie od dłuższego czasu ma też RUSKIE serwery.
Dawaj Putin, możesz nadal szczać im na twarz a oni bedą nadal udawać, że to deszcz pada...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6171
@Autor:
Spoko - test wiarygodności "naszej opozycji" zostanie wkrótce przeprowadzony:
zobaczymy, jak będzie wyglądała zapowiedziana kontrola przebiegu wyborów.
A ja wiem, jak wygląda taka wzorowa zorganizowana kontrola - byłem członkiem komisji wyborczej 4 czerwca 1989, później mężem zaufania Wałka i w czasie bez internetu, komórek, komputerów z excelem, wyniki dostarczałem do centrali w środku nocy, najdalej 3 godziny po zakończeniu głosowania.
To teraz powinni to zrobić dużo szybciej i dokładniej?
Nie będzie żadnej kontroli tylko kino. Do kontroli potrzebna jest wola i organizacja. Tym razem zgadzam się z Pana czarnowidztwem, bo znam kadry kierownicze opozycji. Celem nie jest przecież wykazanie się sprawnością działania/organizacji, bo to nic nie daje, zero uznania, awansu, sukcesu, tylko sprawnością w dopchaniu się do UCHA, gdyż to jest rękojmią kariery. Selekcja negatywna obejmuje WSZYSTKIE grupy, partie itp. W chorym społeczeństwie nie może byś wysp zdrowia, zakażone, choć w różnym stopniu, jest całe społeczeństwo.
ojojoj... zaczynam się czuć nieswojo.
Nieswojo podwójnie, bo... ja z kolei zgadzam się z Pana jasnowidztwem.:-)
Bo to już jest ostatnie podejście.
- Należy wcześniej stworzyć elektroniczną bazę wyborczą ze wzorami podpisu i odciskiem palca wyborcy
- Głos należy podpisywać podpisem oraz swoim odciskiem palca najpierw przy pobraniu karty, a później w okienku obok zaznaczenia na kogo się głosuje
- Głosy liczymy skanerem który porównuje to o co w bazie z tym co na głosie
Gdyby zastosowano mój pomysł, kant wyborczy byłby prawie niemożliwy.
Pisałem kilkakrotnie o Systemie Przekrętu Wyborczego, pozwolę więc sobie odesłać Pana do którejś z moich relatywnie niedawnych notek. Co istotniejsze jednak, mogę Pana odesłać rówież do następującego artykułu.
Nie jest to od razu to rozwiązanie, które ja uważam za niezbędne. Nie zapewnia ono uczciwości, a co najwyżej może sfalsyfikować podany takzwanie oficjalnie wynik. Taka falsyfikacja może jednak być podstawą do kontroli tzw. informatyki wyborczej.
Najwyraźniej nie dało się zabrać bezpośrednio za nią. To nie dziwi. Ale też obecne środki kontroli (o ile się sprawdzą, na co mam wielką nadzieję), mogą być podstawą do ew. dalszych działań w samym KBW.
Uważam za oczywiste, że Związek Sowiecki, który przez ostatnie lata systematycznie i planowo przejmował kadrami resorty siłowe na Ukrainie, przejmował media i wzmacniał agenturę wpływu oraz inne środki, nie zapomniał także o najistotniejszym narzędziu wzmacniania "swojego człowieka w Warszawie".
To najistotniejsze narzędzie to system liczenia głosów (nie umniejszając oczywiście roli organów propagandy, wymiaru niesprawiedliwości czy komanda pod dowodztwem S. Seryjnowa), czyli - KBW, organ wykonawczy(!) PKW. Ten sam, który szkolił się w Moskwie i zamawiał szkolenia u siebie z Moskwy.
Pozdrawiam