Słów odkrywanie: Jasność

„Jasne” - powiadasz, gdy zrozumiałeś, złapałeś sens poglądu, problemu, wypowiedzi. Stąd wyjaśnianie i objaśnianie. Stąd też iluminacja - tak św. Augustyn nazywał ów mo­ment, w którym objawia się nam Sens. Przebłysk zrozumienia: nagle wszystko wydaje się proste, klarowne. Widzisz jak na dłoni porządek rzeczy. Przebłysk - bo potem wszystko mija, świat jest, jak przedtem, pełen niejasności, niepewności, komplikacji i powikłań. Ale w Tobie zostaje pamięć tamtej chwili - wraz z nią nadzieja i pokrzepienie - teraz nie wi­dzę, lecz pamiętam, że widziałem. Teraz nie rozumiem, lecz pamiętam, że rozumiałem. Tak oto Twe życie przypomina dzień z kapryśną pogodą: chmury przesuwają się po nieboskłonie, jest szaro i ponuro. Lecz może za moment wyjrzy zza nich słońce... czyż dla tego momentu, dla tej nadziei nie warto żyć?

Jasność pochodzi od Boga. Jej przeciwieństwem jest ciemność. Księciem ciemności jest szatan. Tak, jak ciemność uosabia zło, tak jasność jest przyjacielem dobra.
W jasności wszystko widzisz. W jasności się nie skryjesz. Jeśli więc nie masz nic do ukrycia - w jasności czujesz się dobrze.
W ciemności rzeczy są mało widoczne, niewyraźne. Ciemność jest więc sprzymie­rzeńcem tych, którzy coś ukrywają. Dlaczego ukrywają? Może dlatego, że nie ufają? że brak im wiary? A może dlatego, że ich zamiary nie są uczciwe? Ludzie podstępni czują się w ciemnościach jak ryba w wodzie.

Jasność i ciemność. Dobro i zło. Życie i śmierć.
Jasność komety towarzyszyła narodzinom Człowieka-Boga.
Jasność gromu towarzyszyła śmierci Człowieka-Boga.
Jasność ostatecznie zwyciężyła ciemność w akcie Zmartwychwstania Człowieka-Boga.