Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kosowo zachodowi wyszło Krymem
Wysłane przez Andy51 w 07-03-2014 [10:26]
W roku 1994, USA, Rosja i Wielka Brytania, za denuklearyzację Ukrainy gwarantowały jej integralność terytorialną . Ten casus powinien być swego rodzaju memento dla Polski co znaczą gwarancję wielkich mocarstw. Polska powinna mieć silną armię, żeby w razie czego mogła się sama bronić. Oczywiście sojusze tak , ale jak mówi przysłowie : umiesz liczyć licz, na siebie.
Zanim doszło do sytuacji z Krymem, były inne przykłady w Europie, które dały takiemu zbójeckiemu państwu jak Rosja wolną rękę. Proszę sobie przypomnieć sprawę Kosowa, które w 2008 r. ogłosiło niepodległość. Wówczas nikt nie bronił Serbów, mało kto mówił o integralności Serbii.
Dyplomatołki z Europy w tym z Polski ciupasem uznali to państwo. Rosja może powoływać się na ten przykład, gdzie na terenie około 10 tys. km2 większość mieszkańców stanowili Albańczycy i ustanowili swoje państwo, to samo jest na Krymie, tam na pow. 25 tys. km2 większość ponad 60% stanowią Rosjanie oni z kolei chcą być z mateczką Rosyją.
Mieszkańcy ( Rosjanie) w „ demokratyczny ”zorganizują referendum, w którym opowiedzą za przyłączeniem się do Rosji. Rosjanie, tak jak Albańczycy w Kosowie będą mogli mówić o demokratycznej legitymizacji swoich posunięć.
Ponieważ był casus Albańczyków, może być casus Katalończyków, Basków, Szkotów, itd. Współczuję tym krajom, w których po rozpadzie ZSRR, Rosjanie zostali jako V kolumna. Obawiać się muszą zwłaszcza Łotysze i Estończycy, w których mniejszość rosyjska stanowi prawie 30% populacji. Rosjanie nie muszą interweniować militarnie, wystarczy że na terenach, na których Rosjanie stanowią większość przeprowadzą referenda i co wtedy ?
Niezbyt przemyślana gra polityczna z Kosowem, może być pretekstem do dalszych ruchów separatystycznych, którymi będą grali Rosjanie.
Reasumując, źle się stało, że pozwolono na podzielenie Serbii, czkawka z Kosowem może odbijać się jeszcze długo.
Komentarze
07-03-2014 [10:29] - Józef Darski | Link: Chce Pan powiedzioeć, że
jakby Kosowo nie oddzieliło sią, to Putin nie dokonałby inwazji Krymu? Wiem, że naiwność nie ma granic, ale bez przesady. Putin nie jest idiotą tylko strategiem.
07-03-2014 [10:54] - Andy51 | Link: Józef Darski
Nie Panie Józefie, sugeruje , że dla kagebisty Putina Kosowo jest dobrym pretekstem w sprawie Krymu. Jestem pewien, że gdyby nie było Kosowa Putin znalazłby coś innego.
Pozdrawiam
07-03-2014 [11:24] - Józef Darski | Link: a co było pretekstem ws Abchazji w 1990
polityka ma polegać na niedostarczaniu pretekstów czy na realizacji interesów. Kosowo nie ma nic do rzeczy. sytuacja inna i nawet Putin sią nie powołuje. Pan go wyprzedza
07-03-2014 [11:34] - Andy51 | Link: Józef Darski
To jasne Panie Józefie, mocarstwowość Rosji.
Pozdrawiam
07-03-2014 [16:28] - Homofob i Rasista | Link: Mocarstwowosc? Jaka na Boga
Mocarstwowosc? Jaka na Boga jaka, gdzie? Przeciez Rosja oprocz gazu ropy czy tandetnej broni nie produkuje NIC!
08-03-2014 [13:53] - Andy51 | Link: Homofob i rasista
Czy te kilka tysięcy rakiet z ładunkami atomowymi , nie przemawiają do pana ?
07-03-2014 [16:04] - Homofob i Rasista | Link: Nie, poprostu to jest
Nie, poprostu to jest pretekst. Oderwanie Kosowa to dla Serbi tak jak dla Polski oderwanie Mazowsza. Kosovo bylo zawsze serbskie. Krym tak na dobra sprawe ani ukrainski ani rosyjski, tylko tatarski a siegajac jeszcze wczesniej wenecki i grecki.
08-03-2014 [12:37] - wiskla61 | Link: Oderwanie Kosowa to precedens
Zabiorę głos w imieniu mojego męża, który nie może się już wypowiadać. Był w Jugosławii na praktyce lekarskiej. Poznał i pokochał kraj i ludzi tej wielonarodowej społeczności. Odwiedzali nas lekarze ze Skoplje. Potem w latach wojny na Bałkanach, jako uczestnik medycznej akcji pomocowej widział rozpad państwa, cierpienia ludzi. Bolał nad klęską i osamotnieniem Serbów, już i tak zdziesiątkowanych w II wojnie światowej przez Chorwatów współdziałających z Niemcami...Gdy Niemcy i Amerykanie oderwali Kosowo, powtarzał za innymi podobnymi głosami: - Skoro mogli oderwać od każdego państwa część, nawet najważniejszą, to w ten sam sposób mogą oderwać od Polski Śląsk, Kaszuby czy Pomorze... A teraz dodam od siebie. Kto był przeciwny oderwaniu Kosowa od Serbii, ten dziś w sprawie Krymu nie jest skory automatycznie popierać tych samych sił, które wtedy zadecydowały o Kosowie...Zastanawiam się: Czy mieszkańcy Autonomii Krymu mają dziś prawo do referendum i przyłączenia się do Rosji? Parlament Autonomii ogłosił referendum na 16 marca 2014. Na portalu "Nasz Sewastopol" sondaż Stowarzyszenia Planka (27 luty-3 marca) podaje: za wyjściem ponad 87%...Oderwanie Kosowa to znaczący precedens w prawie międzynarodowym.
08-03-2014 [13:07] - Józef Darski | Link: SERBSKI PUNKT WIDZENIA
to co Pani prezentuje pokrywa się z serbską propagandą dla ludu, żeby zbierać głosy ogłupionych. Politycy serbscy prywatnie mówią co innego, a ćosić publicznie już 20 lat temu, podział Kosowa jest jedynym wyjściem. Jest też albański punkt widzenia, który Pani ignoruje. W Skopje też mają konflikt z Albańczykami więc popierają Serbów. A w II wojnie nie tylko ustasze mordowali. Reprezentuje Pani jednostronny punkt widzenia. \poza tym Ukraina to nie Jugosławia. Tam prawna podstawa była konstytucja z 1974 roku, która dawała Kosowu większe prawa niż konstytucja Ukrainy Krymowi.
Jednocześnie przypominam, że Rosjanie stanowią już mniejszość mieszkańców na Krymie i są tam ludnością napływową. Albańczycy stanowili większość już w XVI-XVII wieku i opieram się na przekazach wizytatorów watykańskich a nie na propagandzie serbskiej, która neguje te dane. Poza tym istnieje różnica między Raszką i Kosowem jeśli chodzi o veliką seobę.