Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Los Janukowycza

Ryszard Czarnecki , 23.02.2014
Stefczyk.info: Jak pan interpretuje wyjazd Wiktora Janukowycza do Charkowa? To ucieczka? Przygotowanie się do kontrataku?

Ryszard Czarnecki, eurodeputowany, PiS: Janukowycz opuścił Kijów, który oznacza dla niego więzienie, a może nawet śmierć. Wyleciał na Ukrainę wschodnią, która póki co jest dla niego azylem, a być może miejscem do przegrupowania sił. Janukowycz jest w innej sytuacji niż prezydent, czy szef rządu wolnego czy demokratycznego kraju, ponieważ nie traci jedynie władzy. Utrata władzy przez dyktatora, przy tej skali nienawiści do niego, oznacza bardzo prawdopodobne więzienie. Przecież to on osadził w więzieniu byłą premier Julię Tymosznenko, więc rewanż jest prawdopodobny. To też oznacza utratę olbrzymiego majątku rodzinnego, bo przecież jego syn dzięki ojcu stał się oligarchą. W kraju takim, jak Ukraina utrata władzy oznacza perspektywę więzienia i kompletnej degradacji ekonomicznej.  Więcej − to kwestia życia lub śmierci.

A jeśli chodzi o Julię Tymoszenko. Parlament przyjął ustawy umożliwiające jej uwolnienie. Były nawet informacje, że opuściła już więzienie. Majdan przyjął te informacje z radością. Czy ona może stać się nową liderką Majdanu? Taką, które zjednoczy podzielone stronnictwa opozycji?

Nie wierzę, by Tymoszenko była tym jedynym liderem, którego żąda Majdan. Ona nie będzie akceptowana, gdyż przez dużą część społeczeństwa ukraińskiego, nawet tę, która domagała się jej wolności, była kojarzona z rozczarowaniem po pomarańczowej rewolucji. Z walkami wewnątrz obozu władzy. Ona była częścią establishmentu. A duża część Majdanu nie chce tak naprawdę ani establishmentu Janukowycza, ani establishmentu opozycyjnego. Dla nich autorytetem też może już nie być Tiahnybok ze Swobody. Raczej nacjonalistyczni bohaterowie ukraińscy z przeszłości. Nie sądzę, by Tymoszenko miała szansę zostać liderem ponad podziałami. Myślę, że przy ambicjach Kliczki, a nawet wiceprzewodniczącego jej partii Arsenija Jaceniuka − jej zwolnienie doprowadzi do jeszcze większych napięć w opozycji.

Na ile ocenia pan jako realną groźbę rozpadu Ukrainy? Czy to tylko straszak Kremla, czy realne zagrożenie?

Wykluczam możliwość podziału Ukrainy w sensie formalnym. To niemożliwe, bo nawet jeśli wschodnia, czy południowa Ukraina będzie się bardzo różnić od zachodniej, to jednak jedni i drudzy chcą grać o całą pulę, o całe państwo. W związku z tym groźby Putina sprzed kilku lat, powtórzone obecnie są czymś, co tylko ma Ukraińców skłócić, a nie realnym scenariuszem. Ale niebezpieczny jest inny scenariusz: że w wyniku tego porozumienia będzie wybrany prezydent, który prawdopodobnie uzyska akceptację dużej części zachodniej Ukrainy, mówię o tych kręgach nacjonalistycznych. Ale rola prezydenta spadnie i w związku z tym autorytet instytucji państwowych osłabnie i Ukraina wschodnia i południowa będzie żyła własnym życiem, a w Kijowie będzie prezydent i rząd, który wprawdzie pochodzi z wyborów, ale de facto ma bardzo słaby mandat.

A na ile Janukowycz zachował wciąż kontrolę nad wojskiem? Co jakiś czas pojawiają się pogłoski, że generałowie nie bardzo już się z nim liczą. Czy jego autorytet w kręgach wojskowych wciąż jest wystarczający, by wyprowadzić wojsko na ulice?

To jest kluczowe pytanie. Bo on już stracił większość w parlamencie, co jest krokiem w stronę politycznej trumny. Ale jeśli utraci kontrolę nad służbami specjalnymi i armią, to jest niewykluczone, bo dowódcy tych sił też nie chcą ginąć za Janukowycza, to będzie po nim.

Jak pan odebrał słowa Radosława Sikorskiego do liderów opozycji: "Jeśli nie podpiszecie porozumienia, to wszyscy będziecie martwi" ? 

Te słowa odebrałem jako przejaw skandalicznej arogancji. To nie jest język jakiego powinno się używać nawet w takich sytuacjach. Gdy ludzie rzeczywiście giną na ulicach. Należy zadać pytanie, dlaczego Sikorski, w sytuacji, gdy Wiktor Janukowycz był już  właściwie "Wiktorem Bez Ziemi", a opozycja rosła w siłę,  zmuszał ją do podpisania porozumienia, które tak naprawdę przysparzało punktów prezydentowi. Sądzę, że te słowa będą Sikorskiemu przypominane i staną się obciążeniem.




 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2657
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 828
Liczba wyświetleń: 8,070,498
Liczba komentarzy: 10,992

Ostatnie wpisy blogera

  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja
  • Unia-Ukraina: dać pieniądze,aby korupcja kwitła?
  • Widmo cywilizacji śmierci krąży nad Strasburgiem...

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.
  • Marek Michalski, Pamiętam to wydarzenie z dzieciństwa. Istnieje domniemanie, że tajemnicą sukcesu było zakwaterowanie hokeistów radzieckich z czechosłowackimi w jednym akademiku w Katowicach-Ligocie, po którym…
  • Ijontichy, Ciekawe..ile padnie trupów przy podziale tych pieniędzy? Mafia rosyjska,mafie ukraińskie,mafie żydowskie i te zwykłe,ale z kałachami.Ale by był film akcji :-))

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności