Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Udany blef Profesora Rońdy !
Wysłane przez ironiczny anglosas w 18-10-2013 [20:48]
Po dzisiejszych wypowiedziach Profesora Rońdy odnoszę wrażenie że nawet on jeszcze nie wie że "blef" u Kraśki a potem kontynuacja "blefu" podczas zeznań w prokuraturze to był strzał w przysłowiową dziesiątkę.
Zacznę od początku. Profesor Rońda podczas wywiadu w TVN stwierdził że posiada dokumenty w których jest informacja o tym że TU154 podczas lądowania w Smoleńsku nie zszedł poniżej stu metrów. Nie zszedł bo rozpadł się powyżej tej wysokości na tysiące kawałków. Wniosek nasuwa się tylko jeden. Był wybuch. Czyli zamach lub usterka techniczna. Profesor powtórzył informację podczas przesłuchania w prokuraturze wojskowej...
No i tu robi się wesoło. Katastrofa lotnicza w której ginie Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej a z nim elita patriotyczna kraju. Prokuratura wojskowa prowadzi "śledztwo". Do tej prokuratury przychodzi Profesor Rońda i informuje śledczych że ma dokumenty będące dowodem że katastrofa pod Smoleńskiem to był zamach i on posiada na to dowód w postaci dokumentów...
Cóż powinna wtedy zrobić prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie śmierci najważniejszych osób w państwie ???
Prokuratura prosi o te dokumenty ! Jeśli Profesor odmawia to śledczy żądają wydania tych dokumentów gdyż te dokumenty są dowodem zbrodni,DOWODEM ZAMACHU NA 96 OSÓB z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej na czele. Jeśli Profesor odmawia dalej wydania dowodów świadczących o masowym mordzie pod Smoleńskiem to śledczy z prokuratury wojskowej zatrzymują profesora w areszcie. Składają do sądu wniosek o areszt na trzy miesiące oraz pozwolenie na rewizję w mieszkaniu Profesora, u jego rodziny, przyjaciół i w miejscu jego pracy...
A co zrobiła prokuratura???
Nie wiem czy choć wyrazili chęć zapoznania się z dokumentami o których Profesor Rońda podczas przesłuchania twierdził że są dowodem zamachu na 96 osób. Wiem natomiast nie nie starali się tych dokumentów zdobyć . Nie zrobili nic by te dokumenty zdobyć...
Pan Profesor Rońda "blefował". To był udany "blef". Prokuratura wojskowa prowadząca śledztwo w sprawie śmierci Polskiej elity pod Smoleńskiem potwierdziła swoim zachowaniem że posiada dowody na to że samolot rozpadł się jeszcze nad ziemią a nie w kontakcie z nią. Dlatego nie byli zainteresowani dokumentami w posiadaniu których był pan Profesor. Przypuszczam jednak że zeznania złożone przez Profesora Rońdę wywołały w prokuraturze dużą burzę i zostało wszczęte śledztwo. Śledztwo w sprawie przecieku z prokuratury dokumentów o rozpadzie samolotu jeszcze nad ziemią...
Znamy wszyscy siłę reżymowych mediów. Sprawa opisana powyżej została przedstawiona społeczeństwu jako wielkie kłamstwo eksperta komisji Macierewicza. Prawda jest jednak inna. Prawdę opisałem powyżej. Niestety, to co opisałem przeczyta jedynie kilka tysięcy naszych rodaków...
No chyba że ...
Apel.
Proszę o linkowanie, wklejanie, powielanie na Facebooku, na Waszych portalach oraz w komentarzach tekst który przed chwilą przeczytaliście.
PRAWDA MUSI UJRZEĆ ŚWIATŁO DZIENNE !!!
Grzegorz Jarzębski.
Znaleść można mnie na Facebooku a nawet zaprzyjaznić
http://https://www.facebook.co...
Komentarze
18-10-2013 [21:12] - mada | Link: ?
Czy prof.Rońda na pewno zeznał to w prokuraturze?
18-10-2013 [21:36] - Sceptyk | Link: niesamowicie ciekawe...
Jest tylko jeden delikatny problem - Rońda w prokuraturze nic takiego nie zeznawał. On w tych wszystkich wywiadach zaplątał się we własne nogi i walnął o ziemię.
Tak więc cały ten misterny wywód w tym wpisie biorą diabli. Ups...
18-10-2013 [21:57] - GAMA | Link: Blef Rońdy
Nawet gdy Rońda tego nie powiedział w prokuraturze, to obowiązkiem prokuratury było zapytać o to Rońdę. A jako zajmujący się sprawą, na pewno o tym wiedzieli. I oczywiście nic nie zrobili.
19-10-2013 [00:08] - ironiczny anglosas | Link: @ Gama
Dzięki za pomoc :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
19-10-2013 [00:06] - ironiczny anglosas | Link: ?
W tzw mediach jest jasno i wyraznie napisane że Profesor Rońda złożył zeznania przed prokuraturą i poinformował ich o posiadaniu w/w dokumentów.
Ale nawet jeśli by nie zeznawał przed prokuratorami o tym lecz jedynie w telewizji o tym mówił to i tak prokuratura powinna się tym zainteresować.
Mam dalej ci tłumaczyć czy już zrozumiałeś?
18-10-2013 [23:42] - misio | Link: tu raczej nie ma co na siłę kombinować
- brutalna rzeczywistość jest niestety taka, że prof. Rońda podważył wiarygodność całego zespołu i uczynił to o niebo bardziej skutecznie niż wszystkie Kraśki, Stokrotki i Laski razem wzięte.
Teraz casus Rońdy będzie przywoływany za każdym razem i eksploatowany bez końca.
Jak dla mnie to jedyne pytanie brzmi czy ta akcja była szykowana od samego początku i z jakiegoś powodu właśnie teraz postanowiono ją odpalić, czy tez może ktomuś o dużej sile perswazji udało się "przekonać" pana profesora. A argumenty można sobie wyobrazić różne, np. nie każdy chce skończyć jak Eugeniusz Wróbel.
19-10-2013 [07:40] - nauczyciel akad... | Link: sukcesy prokuratury w tropieniu świń
Brzmi niewiarygodnie. Tak, a to jest prawda. Tak było. Najkrócej: świnia z chlewu uciekła, w lesie dzika poznała, owocem było 9 świodzików. Rolnik świnię odnalazł. Wraz z dobrodziejstwem tzw. inwentarza przyjąć raczył. Swiniodziki chciał sprzedać, ale nie pozwalała ustawa- nie powiadomił wcześniej Generalnego Dyrektora ds Środowiska i został posądzony o celowe skrzyżowanie zwięrzęcia hodowlanego z dzikim, co jest zabronione ustwą. Wyjaśniał, po urzędach chodził. W końcu ktoś krzyknął, niczym klasyczne Eureka: INCYDENT. Ale...prokuratura nie odpuściła, wszczęła intensywne śledztwo i sprawa trafiła do legnickiego sądu. Tam sędzia Bogusław Socha ostatecznie wydał werdykt w imieniu Rzeczypospolitej, który brzmiał sprawę należy traktować incydentalnie i umorzył sprawę cytuję za tyg. Żródło.
Ciekawa jestem, czy świnia doprowadziła do apelacji.
Drugi hit ostatnich dni: 3 (20-29- letnich) panów ukradli 130 kg świnię przez okno w chlewie. Wsadzili na przyczepę. Dwóch kompletnie pijanych próbowało świnię trzymać, trzeźwy prowadził. Policja odzyskała łup. Aresztowani zostali napastnicy.
Konkluzje: dotyczyć mogą stanu polskiego prawa stanowionego, czyli prawa w Polsce, czym zajmują się organa ścigania za nasze pieniądze, odpowiedzialność moralna dziennikarzy nie tylko względem rzeczonych świń.
Prośzę: nie wymagajcie Państwo zbyt wiele od jednego organu. Wszystko gra, jeśli jest tzw.; homeostaza- współdziałanie, niczym w zegarku. Proszę spojrzeć na naturę, przyrodę. Nie wkręcam działania człowieka uwarunkowanego nakazem, klauzulą sumienia, prowadzącymi agentami, czystością prowadzonych przez siebie badń naukowych. Mam za wiele lat............
19-10-2013 [11:41] - Daf (niezweryfikowany) | Link: @ Autor
Temat pedofilia zostal wyczerpany, teraz portalowe autorytety i portalowi erudyci rozpracowuja prof. Ronde.
Oto kilka cytatow:
Jaki to jest narod. ktory po cichu wydaje zgode na zbrodnie, bo ma nadzieje, ze uniknie odpowiedzialnosci i jakos przetrwa./ Gosc, 04/12/2012 - jedno z 20-tu"Pytan do Polakow", Niezalezna /
Byc wolnym to moc nie klamac. / Albert Camus /
Jezeli panstwo jest zbudowane na wystepku i rzadzone przez ludzi depczacych sprawiedliwosc, nie ma dlan ocalenia. / Platon, Panstwo /
Narod, ktory nie potrafi sie rozliczyc ze swoimi zdrajcami nie zasluguje na miano narodu. / A. Fredro /.
W swiecie bez prawdy wolnosc traci swoja tresc. / Jan Pawel II /
Wkrotce wroci powszedniosc i dalej w/w specjalisci beda zajmowac sie zlymi Niemcami i zla EU....
19-10-2013 [12:21] - NASZ_HENRY | Link: Tusk blefuje codziennie
i telewizje tego nie widzą ;-)
21-10-2013 [08:29] - rob2004 | Link: Informacja podana w TV
W dniu wczorajszym w programie "Bez ograniczeń" przed północą w telewizji "Superstacja", zadałem pytanie o następującej treści: "Czy nie zastanawiające jest w całej sprawie z prof. Rońdą, że przez pół roku prokuratura bała się zapytać profesora o jakich dokumentach mówił?"
Pozdrawiam