zrobi z ciebie... "bohatera"!
I to credo przyświeca obu tetrykom, ich waleniu "po oczch", co chyba ma przysłaniać ich elementarne braki w wykształceniu i kulturze osobistej. Nie, k...a?
P.S. O Bolku wiadomo, że to młot od śubokrętów, donoszenia, sikania do kropielnic w młodości, natomiast "wysublimowany" reżysercio sam przyznał się do nie posiadania matury, więc to nie wyssane z palca i to mogło mieć swoje implikacje w przeszłości. Obserwując jego postwę w warunkach (fasadowej demokracji), w jakich znalazła się dziś Polska, odnoszę wrażenie, że "filmowy wentyl bezpieczeństwa PRL-u" (współinstalator systemu) z pewnością musiał zniszczyć wiele talentów, które stanęły na drodze jego koncesjonowanej "wielkości", zakompleksionej brakiem wykształcenia. Niemniej... cieszmy się, że na bezrybiu i rak ryba, a jak przez takich jak tetrycy stracimy resztki niepodległości (przez ich mielenie ozorami), to zawsze można ją odzyskać za 200 lat. No nie, k...a?